"W 'Memoriale' będę kontynuować pracę do końca…, a nawet później". Świadectwo Darii Krotowej

28 grudnia 2021 r. rosyjskie państwo, reprezentowane przez sędzię Annę Nazarową, podjęło decyzję o likwidacji Międzynarodowego Memoriału. Zarówno ja sama, moi koledzy, i jeszcze ogromna liczba współczujących ludzi, do końca nie traciliśmy nadziei, że sąd złagodzi wyrok – pisze w swym świadectwie przysłanym KAI Daria Krotowa, młoda współpracownica Memoriału, wnuczka słynnego kapłana prawosławnego ks. Jakuba Krotowa.
Demonstracja „Nie damy zgasić Memoriału” przed ambasadą Rosji w Warszawie, 21 listopada 2021
Demonstracja „Nie damy zgasić Memoriału” przed ambasadą Rosji w Warszawie, 21 listopada 2021 / wikipedia/CC BY-SA 4.0 fot. Tomasz Molina

 

Mieliśmy dziwne poczucie jednoczesnej beznadziejności i nadziei. Być może, właśnie tym razem doszło do mnie, że nadzieja zawsze umiera ostatnia. Co więcej, nie umarła ona po ogłoszeniu wyroku. Ja sama, dokładnie tak jak i moi koledzy nadal pracuję i planuję przyszłe projekty. Mamy jakieś wspólne rozumienie tego, że my wszyscy nadal będziemy robić to, co robiliśmy, ale już nie otwarcie, ani nie wprost, co wymusza konieczność dostosowania się do sytuacji, w której znaleźliśmy się.

Dla mnie Memoriał - miejsce, które - jakkolwiek banalne by to zabrzmiało - było drugim moim domem, choć nie mogę powiedzieć, że spędziłam w nim wiele czasu. Pracuję jako fotograf i operator, przeto nie uczestniczę w analizie archiwów, w zachowywaniu pamięci, ani w przygotowywaniu wystaw. Ciągle jednak łapię się na myślach o tym, jak komfortowo czuję się w Memoriale. Wspaniali współpracownicy: ludzie bardzo różni, ale przy tym tak bliscy. Nawet z moim mężem poznałam się w trakcie mojej pierwszej wizyty w Memoriale. Tak więc, cała atmosfera tego miejsca jest dla mnie tak cenna, również dzięki temu faktowi.

Teraz zajmuję się przeprowadzaniem wywiadów z ludźmi, którzy stali u źródeł organizacji. Tak się zdarzyło, że ten projekt powstał prawie równocześnie z ogłoszeniem pozwu przez prokuraturę. Troszeczkę wcześniej. Ale właśnie teraz doświadczyłam bardzo głębokiego kontaktu z bardzo różnymi współpracownikami. Zaczynam patrzeć na mały odcinek historii oczami różnych ludzi, niezwykle pracowitych, gdyż Memoriał to przede wszystkim codzienna praca ludzi, których zadaniem jest opieka nad pamięcią. Ludzie powierzyli niewielu osobom swoje archiwalne dokumenty, zdjęcia i osobiste historie. A Memoriał starannie przechowuje powierzoną mu Pamięć. Naprawdę bardzo szanuję tę ich żmudną pracę. 

Niezmiernie kocham tę organizację! Kocham ludzi, których udaje mi się zachować w historii za pomocą zdjęć i filmów. Z każdą twarzą, z każdym kawałkiem budynku, mam bardzo bliski kontakt poprzez kilka soczewek obiektywu. Dlatego likwidacja (jeszcze i słowo takie...) Memoriału jest czymś, czego nie wyobrażam sobie. I będę kontynuować pracę tutaj do końca. A nawet później.

 


 

POLECANE
Eurodeputowani poparli nowe środki na wzmocnienie gotowości obronnej UE z ostatniej chwili
Eurodeputowani poparli nowe środki na wzmocnienie gotowości obronnej UE

W poniedziałek posłowie do Parlamentu Europejskiego z czterech komisji zatwierdzili nowe propozycje mające na celu przyspieszenie inwestycji obronnych i poprawę zdolności reagowania UE w obliczu wyzwań związanych z bezpieczeństwem.

Donald Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia z ostatniej chwili
Donald Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia

Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.

Jelenia Góra w szoku po znalezieniu martwej 12-latki. Jest zatrzymanie i nowe ustalenia w sprawie z ostatniej chwili
Jelenia Góra w szoku po znalezieniu martwej 12-latki. Jest zatrzymanie i nowe ustalenia w sprawie

Tragiczne wydarzenia wstrząsnęły Jelenią Górą. Przy ul. Wyspiańskiego znaleziono ciało 12-letniej dziewczynki. Policja potwierdziła, że do śmierci mogły przyczynić się osoby trzecie, a w toku śledztwa ustalono osobę nieletnią, która może mieć związek z tą sprawą.

Paweł Jędrzejewski: Czym jest Chanuka? tylko u nas
Paweł Jędrzejewski: Czym jest Chanuka?

Decyzja Prezydenta RP o niezapaleniu świateł chanukowych w Pałacu Prezydenckim wywołuje zadowolenie i satysfakcję wśród ludzi, którzy nie mają pojęcia, czym jest to święto. Niestety, wierzą w kłamstwa Grzegorza Brauna, że to jakiś "satanistyczny, rasistowski, triumfalistyczny, talmudyczny kult". I całą swoją niechęć do Żydów kierują przeciw temu świętu.

Trump: Jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek wcześniej rozwiązania ws. Ukrainy z ostatniej chwili
Trump: Jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek wcześniej rozwiązania ws. Ukrainy

Prezydent USA Donald Trump poinformował w poniedziałek, że przeprowadził długie i dobre rozmowy z przywódcami Ukrainy, krajów europejskich i NATO. – Jesteśmy bliżej rozwiązania w sprawie Ukrainy niż kiedykolwiek wcześniej – dodał.

Europa i USA uzgodniły gwarancje dla Ukrainy. W planach europejska misja wojskowa z ostatniej chwili
Europa i USA uzgodniły gwarancje dla Ukrainy. W planach europejska misja wojskowa

Europejscy przywódcy i Stany Zjednoczone uzgodnili w Berlinie pakiet gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, który zakłada m.in. utworzenie europejskiej misji wojskowej działającej na jej terytorium. W deklaracji podkreślono, że decyzje dotyczące zmian granic może podejmować wyłącznie Ukraina, a wsparcie ma zapewnić jej zdolność utrzymania silnej armii w długiej perspektywie.

Konflikt z Morawieckim w PiS. Jarosław Kaczyński zabiera głos z ostatniej chwili
Konflikt z Morawieckim w PiS. Jarosław Kaczyński zabiera głos

– Ten spór w partii ma jednocześnie odbicie medialne znacznie większe, niż on sam jest – powiedział na antenie programu "Kanał TAK" prezes PiS Jarosław Kaczyński, komentując medialne doniesienia o rosnącym konflikcie pomiędzy byłym premierem Mateuszem Morawieckim a innymi czołowymi politykami PiS.

Prezydent reaguje po publikacji o Cenckiewiczu. „Nowa rzeczywistość, a metody wciąż te same” z ostatniej chwili
Prezydent reaguje po publikacji o Cenckiewiczu. „Nowa rzeczywistość, a metody wciąż te same”

Prezydent Karol Nawrocki krótko i dosadnie skomentował na platformie X poniedziałkową publikację „Gazety Wyborczej” ws. Sławomira Cenckiewicza. Dziennik ujawnił wrażliwe dane medyczne szefa BBN, a prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo.

Cyberatak na ważne polskie instytucje. Minister cyfryzacji wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
Cyberatak na ważne polskie instytucje. Minister cyfryzacji wydał pilny komunikat

Cyberatak sparaliżował część infrastruktury informatycznej Urzędu Zamówień Publicznych. Hakerzy uzyskali dostęp do służbowej poczty elektronicznej pracowników UZP oraz Krajowej Izby Odwoławczej — poinformował wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Sprawą zajmują się już służby odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo.

Tak Polacy oceniają działalność prezydenta Nawrockiego. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tak Polacy oceniają działalność prezydenta Nawrockiego. Zobacz najnowszy sondaż

Najnowszy sondaż CBOS przynosi dobre informacje dla prezydenta Karola Nawrockiego. Ponad połowa badanych Polaków pozytywnie ocenia jego działalność. Zupełnie inaczej ankietowani patrzą na pracę Sejmu – tu dominują wyraźnie krytyczne opinie.

REKLAMA

"W 'Memoriale' będę kontynuować pracę do końca…, a nawet później". Świadectwo Darii Krotowej

28 grudnia 2021 r. rosyjskie państwo, reprezentowane przez sędzię Annę Nazarową, podjęło decyzję o likwidacji Międzynarodowego Memoriału. Zarówno ja sama, moi koledzy, i jeszcze ogromna liczba współczujących ludzi, do końca nie traciliśmy nadziei, że sąd złagodzi wyrok – pisze w swym świadectwie przysłanym KAI Daria Krotowa, młoda współpracownica Memoriału, wnuczka słynnego kapłana prawosławnego ks. Jakuba Krotowa.
Demonstracja „Nie damy zgasić Memoriału” przed ambasadą Rosji w Warszawie, 21 listopada 2021
Demonstracja „Nie damy zgasić Memoriału” przed ambasadą Rosji w Warszawie, 21 listopada 2021 / wikipedia/CC BY-SA 4.0 fot. Tomasz Molina

 

Mieliśmy dziwne poczucie jednoczesnej beznadziejności i nadziei. Być może, właśnie tym razem doszło do mnie, że nadzieja zawsze umiera ostatnia. Co więcej, nie umarła ona po ogłoszeniu wyroku. Ja sama, dokładnie tak jak i moi koledzy nadal pracuję i planuję przyszłe projekty. Mamy jakieś wspólne rozumienie tego, że my wszyscy nadal będziemy robić to, co robiliśmy, ale już nie otwarcie, ani nie wprost, co wymusza konieczność dostosowania się do sytuacji, w której znaleźliśmy się.

Dla mnie Memoriał - miejsce, które - jakkolwiek banalne by to zabrzmiało - było drugim moim domem, choć nie mogę powiedzieć, że spędziłam w nim wiele czasu. Pracuję jako fotograf i operator, przeto nie uczestniczę w analizie archiwów, w zachowywaniu pamięci, ani w przygotowywaniu wystaw. Ciągle jednak łapię się na myślach o tym, jak komfortowo czuję się w Memoriale. Wspaniali współpracownicy: ludzie bardzo różni, ale przy tym tak bliscy. Nawet z moim mężem poznałam się w trakcie mojej pierwszej wizyty w Memoriale. Tak więc, cała atmosfera tego miejsca jest dla mnie tak cenna, również dzięki temu faktowi.

Teraz zajmuję się przeprowadzaniem wywiadów z ludźmi, którzy stali u źródeł organizacji. Tak się zdarzyło, że ten projekt powstał prawie równocześnie z ogłoszeniem pozwu przez prokuraturę. Troszeczkę wcześniej. Ale właśnie teraz doświadczyłam bardzo głębokiego kontaktu z bardzo różnymi współpracownikami. Zaczynam patrzeć na mały odcinek historii oczami różnych ludzi, niezwykle pracowitych, gdyż Memoriał to przede wszystkim codzienna praca ludzi, których zadaniem jest opieka nad pamięcią. Ludzie powierzyli niewielu osobom swoje archiwalne dokumenty, zdjęcia i osobiste historie. A Memoriał starannie przechowuje powierzoną mu Pamięć. Naprawdę bardzo szanuję tę ich żmudną pracę. 

Niezmiernie kocham tę organizację! Kocham ludzi, których udaje mi się zachować w historii za pomocą zdjęć i filmów. Z każdą twarzą, z każdym kawałkiem budynku, mam bardzo bliski kontakt poprzez kilka soczewek obiektywu. Dlatego likwidacja (jeszcze i słowo takie...) Memoriału jest czymś, czego nie wyobrażam sobie. I będę kontynuować pracę tutaj do końca. A nawet później.

 



 

Polecane