Rosja wysyła wojsko do Kazachstanu

W Kazachstanie trwają właśnie protesty przeciwko władzom tego kraju. Ich zapalnikiem były wzrosty cen gazu. Władze zareagowały gwałtownie na protesty, doszło do starć.
Prezydent Kazachstanu, Kasym–Żomart Tokajew postanowił wezwać na pomoc w walce z demonstrantami sojuszników z Rosji, Białorusi, Armenii, Kirgistanu i Tadżykistanu. Jak twierdzi prezydent, na władze Kazachstanu „uzbrojone bandy terrorystów wyszkolonych za granicą”.
Decyzję o wysłaniu żołnierzy do Kazachstanu podjęła już Rosja. Na czele oddziałów "stabilizacyjnych" mają stanąć rosyjscy komandosi. Rosjanie mają odpowiadać też za logistykę.