Wybór trenera polskiej kadry coraz bliżej. Prezes PZPN w weekend spotka się z dwoma kandydatami

Do końca tygodnia dojdzie do rozmów, które mogą mieć istotne znaczenie przy wyborze selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski. Jak wynika z informacji PAP, w weekend prezes PZPN Cezary Kulesza planuje spotkania z dwoma kandydatami. Nie jest przesądzone, czy trenerem będzie Polak.
Reprezentacja Polski przed meczem MŚ z Japonią, 28 czerwca 2018 r.
Reprezentacja Polski przed meczem MŚ z Japonią, 28 czerwca 2018 r. / fot. Светлана Бекетова - Wikipedia CC BY-SA 3.0

Biało-czerwoni nie mają selekcjonera od końca grudnia, gdy PZPN rozwiązał kontrakt z Paulo Sousą, na jego prośbę. Portugalczyk objął funkcję trenera Flamengo Rio de Janeiro, a w Polsce spadła na niego duża fala krytyki za odejście z reprezentacji w ważnym dla niej momencie.

Nowy trener kadry będzie miał niewiele czasu, ponieważ już 24 marca reprezentację czeka na wyjeździe półfinałowy mecz barażowy z Rosją o awans do mistrzostw świata. Zwycięzca tego spotkania zmierzy się w finale barażowym 29 marca u siebie z lepszym z pary Szwecja - Czechy.

Kiedy zostanie ogłoszone nazwisko nowego selekcjonera? Najczęściej pojawia się data 19 stycznia, gdy zbierze się zarząd PZPN. Z kilku źródeł w federacji wiadomo już, że termin może być inny, przesunięty o kilka dni w jedną lub drogą stronę. Władze PZPN nie chcą przywiązywać się do konkretnej daty, aby m.in. uniknąć krytyki za to, że ewentualnie nie dotrzymano terminu.

W pierwszych dniach po rozwiązaniu kontraktu Sousy w mediach pojawiały się informacje, że selekcjonerem będzie Polak. Takie sygnały płynęły nieoficjalnie również z PZPN.

Teraz w grę wchodzi też tzw. koncepcja mieszana, z zagranicznym selekcjonerem otoczonym polskimi współpracownikami.

Zdecydowanym faworytem mediów pozostawał początkowo Adam Nawałka (prowadził kadrę do lipca 2018 roku), którego chętnie widziałoby z powrotem wielu doświadczonych kadrowiczów.

"Rozmowy i konkrety dotyczące ogłoszenia nowego selekcjonera przeciągają się prawdopodobnie z tego powodu, że Nawałka przebywa na urlopie, daleko poza granicami kraju. Ale moim zdaniem to jest faworyt" - powiedziała PAP kilka dni temu jedna z osób będąca blisko PZPN.

Inny z rozmówców dodawał, że selekcjonerem - z racji znajomości kadry - raczej powinien być Polak, ponieważ trudno wyobrazić sobie powtórkę z marcowego meczu z Węgrami w Budapeszcie (debiutu Sousy), gdy na ławce pozostał Kamil Glik i wszedł na boisko przy stanie 2:0 dla gospodarzy. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 3:3.

Teraz jednak inne źródła wskazują, że to wcale nie musi być 64-letni szkoleniowiec z Krakowa, który doprowadził kadrę do ćwierćfinału Euro 2016.

Emocje podsycił w czwartek na Twitterze honorowy prezes PZPN i do niedawna szef tej federacji Zbigniew Boniek, podając inicjały "J.U.", ze znakiem zapytania. W tym przypadku chodziło zapewne o Jana Urbana, obecnego szkoleniowca Górnika Zabrze.

Jak jednak dowiedziała się nieoficjalnie PAP w piątek w źródle blisko PZPN, pod uwagę brana jest koncepcja mieszana. Chodzi o to, aby był "wilk syty i owca cała".

Zgodnie z tą koncepcją (ale wciąż jest ich kilka) nowym selekcjonerem zostanie obcokrajowiec, któremu pomogą w sztabie dwaj młodzi polscy trenerzy, prawdopodobnie byli reprezentanci kraju.

Chodzi o to, że z jednej strony znany zagraniczny selekcjoner to autorytet dla polskich piłkarzy, m.in. Roberta Lewandowskiego. A z drugiej - obecność w sztabie polskich trenerów, świetnie znających reprezentację, da gwarancję odpowiedniego rozeznania możliwości zawodników i dobrania jak najlepszej taktyki na mecz z Rosją.

Na dodatek młodzi polscy trenerzy mogliby uczyć się od zagranicznego selekcjonera warsztatu i w przyszłości przejąć po nim stery w reprezentacji.

Sousa był krytykowany właśnie m.in. za brak choćby jednego polskiego trenera w sztabie, nie licząc cenionego analityka Huberta Małowiejskiego. Otoczył się swoimi współpracownikami. A przecież za kadencji Holendra Leo Beenhakkera przy reprezentacji swój warsztat wzbogacał m.in. Nawałka, co później przyniosło sporo korzyści kadrze narodowej.

Niedawno Sport.pl podał, że w poniedziałek prezes Kulesza spotkał się już z jednym z kandydatów.

Z informacji uzyskanych w piątek przez PAP wynika, iż do końca tygodnia szef PZPN planuje jeszcze spotkania z dwoma kandydatami. Nazwisko jednego z nich jest tak znane, że - jak usłyszeliśmy - nie uda się tego utrzymać długo w tajemnicy.

Autor: Maciej Białek (PAP)


 

POLECANE
Konflikt z Morawieckim w PiS. Jarosław Kaczyński zabiera głos z ostatniej chwili
Konflikt z Morawieckim w PiS. Jarosław Kaczyński zabiera głos

"Ten spór w partii ma jednocześnie odbicie medialne znacznie większe niż on sam jest" – powiedział na antenie programu "Kanał TAK" prezes PiS Jarosław Kaczyński, komentując medialne doniesienia o rosnącym konflikcie pomiędzy byłym premierem Mateuszem Morawieckim, a innymi czołowymi politykami PiS.

Prezydent reaguje po publikacji o Cenckiewiczu. „Nowa rzeczywistość, a metody wciąż te same” z ostatniej chwili
Prezydent reaguje po publikacji o Cenckiewiczu. „Nowa rzeczywistość, a metody wciąż te same”

Prezydent Karol Nawrocki krótko i dosadnie skomentował na platformie X poniedziałkową publikację "Gazety Wyborczej" ws. Sławomira Cenckiewicza. Dziennik ujawnił wrażliwe dane medyczne szefa BBN, a prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo.

Cyberatak na ważne polskie instytucje. Minister cyfryzacji wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
Cyberatak na ważne polskie instytucje. Minister cyfryzacji wydał pilny komunikat

Cyberatak sparaliżował część infrastruktury informatycznej Urzędu Zamówień Publicznych. Hakerzy uzyskali dostęp do służbowej poczty elektronicznej pracowników UZP oraz Krajowej Izby Odwoławczej — poinformował wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Sprawą zajmują się już służby odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo.

Tak Polacy oceniają działalność prezydenta Nawrockiego. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tak Polacy oceniają działalność prezydenta Nawrockiego. Zobacz najnowszy sondaż

Najnowszy sondaż CBOS przynosi dobre informacje dla prezydenta Karola Nawrockiego. Ponad połowa badanych Polaków pozytywnie ocenia jego działalność. Zupełnie inaczej ankietowani patrzą na pracę Sejmu – tu dominują wyraźnie krytyczne opinie.

Ukraińskie drony zaatakowały port w Noworosyjsku. Zniszczyli okręt podwodny „Warszawianka” Wiadomości
Ukraińskie drony zaatakowały port w Noworosyjsku. Zniszczyli okręt podwodny „Warszawianka”

Ukraińskie siły specjalne przeprowadziły ataki na strategiczne cele Rosji — uszkadzając okręt podwodny w porcie w Noworosyjsku oraz po raz kolejny paraliżując rosyjską platformę naftowo-gazową na Morzu Kaspijskim. Obie operacje miały na celu osłabienie zdolności militarnych i finansowych Kremla.

Biały Dom ostrzega Ukrainę. Gwarancje bezpieczeństwa nie będą wiecznie na stole z ostatniej chwili
Biały Dom ostrzega Ukrainę. "Gwarancje bezpieczeństwa nie będą wiecznie na stole"

– Pracujemy nad silnymi gwarancjami bezpieczeństwa dla Ukrainy, ale one nie będą na stole wiecznie, one są na stole teraz – oświadczył w poniedziałek wysoki rangą przedstawiciel administracji Donalda Trumpa po rozmowach pokojowych w Berlinie. Zaznaczył, że gwarancje będą wzorowane na artykule 5 NATO.

ZUS wydał pilny komunikat Wiadomości
ZUS wydał pilny komunikat

Marynarze wykonujący pracę na statkach morskich mogą – w określonych przypadkach – samodzielnie zgłosić się do ZUS i opłacać składki na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne oraz zdrowotne. Dotyczy to sytuacji, w których umowy międzynarodowe nie przewidują innego trybu ubezpieczenia.

Niemieckie media komentują demografię w Polsce. „Zestarzeją się, zanim będą bogaci” Wiadomości
Niemieckie media komentują demografię w Polsce. „Zestarzeją się, zanim będą bogaci”

„W Polsce i innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej rodzi się zbyt mało dzieci, co coraz mocniej hamuje wzrost gospodarczy i dobrobyt” — pisze niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Eksperci ostrzegają, że region może „zestarzeć się, zanim stanie się bogaty”, a skutki demograficzne będą odczuwalne przez dekady.

Nowe informacje ws. umowy UE–Mercosur. Wahające się Włochy kluczowe dla decyzji z ostatniej chwili
Nowe informacje ws. umowy UE–Mercosur. Wahające się Włochy kluczowe dla decyzji

Premier Włoch Giorgia Meloni i prezydent Francji Emmanuel Macron zgodzili się, że istnieje potrzeba przełożenia ostatecznego głosowania w Parlamencie Europejskim w sprawie porozumienia handlowego z Mercosur – podała w poniedziałek Agencja Reutera, powołując się na dwa źródła zaznajomione z rozmowami.

Ujawnienie danych medycznych szefa BBN. Jest reakcja prokuratury z ostatniej chwili
Ujawnienie danych medycznych szefa BBN. Jest reakcja prokuratury

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo po publikacji „Gazety Wyborczej”, w której ujawniono wrażliwe dane dot. stanu zdrowia szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomira Cenckiewicza. 

REKLAMA

Wybór trenera polskiej kadry coraz bliżej. Prezes PZPN w weekend spotka się z dwoma kandydatami

Do końca tygodnia dojdzie do rozmów, które mogą mieć istotne znaczenie przy wyborze selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski. Jak wynika z informacji PAP, w weekend prezes PZPN Cezary Kulesza planuje spotkania z dwoma kandydatami. Nie jest przesądzone, czy trenerem będzie Polak.
Reprezentacja Polski przed meczem MŚ z Japonią, 28 czerwca 2018 r.
Reprezentacja Polski przed meczem MŚ z Japonią, 28 czerwca 2018 r. / fot. Светлана Бекетова - Wikipedia CC BY-SA 3.0

Biało-czerwoni nie mają selekcjonera od końca grudnia, gdy PZPN rozwiązał kontrakt z Paulo Sousą, na jego prośbę. Portugalczyk objął funkcję trenera Flamengo Rio de Janeiro, a w Polsce spadła na niego duża fala krytyki za odejście z reprezentacji w ważnym dla niej momencie.

Nowy trener kadry będzie miał niewiele czasu, ponieważ już 24 marca reprezentację czeka na wyjeździe półfinałowy mecz barażowy z Rosją o awans do mistrzostw świata. Zwycięzca tego spotkania zmierzy się w finale barażowym 29 marca u siebie z lepszym z pary Szwecja - Czechy.

Kiedy zostanie ogłoszone nazwisko nowego selekcjonera? Najczęściej pojawia się data 19 stycznia, gdy zbierze się zarząd PZPN. Z kilku źródeł w federacji wiadomo już, że termin może być inny, przesunięty o kilka dni w jedną lub drogą stronę. Władze PZPN nie chcą przywiązywać się do konkretnej daty, aby m.in. uniknąć krytyki za to, że ewentualnie nie dotrzymano terminu.

W pierwszych dniach po rozwiązaniu kontraktu Sousy w mediach pojawiały się informacje, że selekcjonerem będzie Polak. Takie sygnały płynęły nieoficjalnie również z PZPN.

Teraz w grę wchodzi też tzw. koncepcja mieszana, z zagranicznym selekcjonerem otoczonym polskimi współpracownikami.

Zdecydowanym faworytem mediów pozostawał początkowo Adam Nawałka (prowadził kadrę do lipca 2018 roku), którego chętnie widziałoby z powrotem wielu doświadczonych kadrowiczów.

"Rozmowy i konkrety dotyczące ogłoszenia nowego selekcjonera przeciągają się prawdopodobnie z tego powodu, że Nawałka przebywa na urlopie, daleko poza granicami kraju. Ale moim zdaniem to jest faworyt" - powiedziała PAP kilka dni temu jedna z osób będąca blisko PZPN.

Inny z rozmówców dodawał, że selekcjonerem - z racji znajomości kadry - raczej powinien być Polak, ponieważ trudno wyobrazić sobie powtórkę z marcowego meczu z Węgrami w Budapeszcie (debiutu Sousy), gdy na ławce pozostał Kamil Glik i wszedł na boisko przy stanie 2:0 dla gospodarzy. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 3:3.

Teraz jednak inne źródła wskazują, że to wcale nie musi być 64-letni szkoleniowiec z Krakowa, który doprowadził kadrę do ćwierćfinału Euro 2016.

Emocje podsycił w czwartek na Twitterze honorowy prezes PZPN i do niedawna szef tej federacji Zbigniew Boniek, podając inicjały "J.U.", ze znakiem zapytania. W tym przypadku chodziło zapewne o Jana Urbana, obecnego szkoleniowca Górnika Zabrze.

Jak jednak dowiedziała się nieoficjalnie PAP w piątek w źródle blisko PZPN, pod uwagę brana jest koncepcja mieszana. Chodzi o to, aby był "wilk syty i owca cała".

Zgodnie z tą koncepcją (ale wciąż jest ich kilka) nowym selekcjonerem zostanie obcokrajowiec, któremu pomogą w sztabie dwaj młodzi polscy trenerzy, prawdopodobnie byli reprezentanci kraju.

Chodzi o to, że z jednej strony znany zagraniczny selekcjoner to autorytet dla polskich piłkarzy, m.in. Roberta Lewandowskiego. A z drugiej - obecność w sztabie polskich trenerów, świetnie znających reprezentację, da gwarancję odpowiedniego rozeznania możliwości zawodników i dobrania jak najlepszej taktyki na mecz z Rosją.

Na dodatek młodzi polscy trenerzy mogliby uczyć się od zagranicznego selekcjonera warsztatu i w przyszłości przejąć po nim stery w reprezentacji.

Sousa był krytykowany właśnie m.in. za brak choćby jednego polskiego trenera w sztabie, nie licząc cenionego analityka Huberta Małowiejskiego. Otoczył się swoimi współpracownikami. A przecież za kadencji Holendra Leo Beenhakkera przy reprezentacji swój warsztat wzbogacał m.in. Nawałka, co później przyniosło sporo korzyści kadrze narodowej.

Niedawno Sport.pl podał, że w poniedziałek prezes Kulesza spotkał się już z jednym z kandydatów.

Z informacji uzyskanych w piątek przez PAP wynika, iż do końca tygodnia szef PZPN planuje jeszcze spotkania z dwoma kandydatami. Nazwisko jednego z nich jest tak znane, że - jak usłyszeliśmy - nie uda się tego utrzymać długo w tajemnicy.

Autor: Maciej Białek (PAP)



 

Polecane