Polska wypychana z UE? "Przyjaciel, była prawa ręka Kohla zapytał mnie: Nie dostrzegacie tego co się dzieje w Brukseli?"

- A więc mój Przyjaciel zapytał mnie, czy my naprawdę nie dostrzegamy sensu tego, co się dzieje w Brukseli? I dodał: Przecież to oczywiste, że wy nie chcecie wychodzić z Unii, ale czy jesteś pewien, że oni w was - Polskę - w tej Unii którą teraz budują, chcą? Przecież w Unii nie ma dziś Wielkiej Brytanii nie dlatego, że nie chcieli tego Brytyjczycy. Tego nie chcieli moi rodacy. I to oni - rękami Tuska i Junckera - wypchnęli ich z Unii. A teraz wypychają was.
- pisze prof. Górski, który opisuje również, że tłumaczył, że przecież Niemcy mają interes w obecności Polski w UE i że mają z tego korzyści.
- A on na to: Słyszałeś już, że jesteście "strefą bezpańską". I za Merkel i teraz rząd federalny układa się z Rosją. Stary Bismarckowski układ - Rosja politycznie obejmuje protektorat nad ową strefą, gwarantując nam w pełni zachowanie naszych interesów gospodarczych, a nawet więcej - poszerzenie naszych możliwości w Rosji. Nic nie tracimy. Mamy Unię sprzed rozszerzenia, łatwiej o wszystkim decydujemy, nie użeramy się z Polakami i Węgrami, bo to staje się zmartwieniem Moskwy.
Wiesz już po co Tusk został wysłany do Polski?
- miał odpowiedzieć przyjaciel prof. Górskiego, który zapytał jak to wypychanie może w najbliższym czasie wyglądać
- W najbliższych tygodniach TSUE wyda kolejne wyroki przeciwko Polsce. Od połowy roku, zawieszą wam wypłaty środków z budżetu, o KPO nie ma co marzyć. Zrobią wszystko, żeby nie pozostawić wam pola manewru.
A jak temu zaradzić?
- Grać twardo i nie dać się wypchnąć. Czyli, blokować zmiany budżetu i bezpośrednie podatki na rzecz Brukseli. Wycofać się z handlu emisjami. Wycofać się z Funduszu Odbudowy. Wstrzymać składki i nie respektować kwot produkcji rolnej. Rzucać obecnej ekipie niszczycieli Europy piach w szprychy, bo tylko wy możecie w ten sposób uratować Unię, jaką tworzyliśmy z Helmutem Kohlem.
I czekać na zmianę rządu w Niemczech. Jest duża szansa, że arogancja Scholza, który nie mając zaplecza chce odgrywać rolę strongmena, skończy się upadkiem tej koalicji. A wtedy jest szansa na koalicję CDU/CSU z FDP i GRÜNE z Friedrichem Merzem na czele. Merz jest człowiekiem, który szanuje Polskę i nie chce aby Niemcy zostały wasalem Putina. Z nim ta stara pruska szkoła zostanie odepchnięta od wpływów i sytuacja ulegnie radykalnej zmianie. Także stosunek do Polski.
Macie wszystkie karty w rękach.
- miał odpowiedzieć przyjaciel