Do PE trafił projekt ws. blokady Nord Stream 2. „To wielki test dla Tuska”

Projekt rezolucji już trafił na biurka europosłów PiS, a w czwartek ma zostać złożony w Parlamencie Europejskim.
Projekt wzywa PE do „wspólnego i stanowczego przeciwstawienia się dalszemu uzależnieniu państw członkowskich Unii Europejskiej od dostaw gazu ziemnego z Federacji Rosyjskiej rządzonej przez reżim Putina, zwłaszcza w świetle ostatnich wydarzeń i w obliczu poważnego zagrożenia wojną w Europie, wynikającym z dalszej ekspansji Rosji na Ukrainie”.
Autorzy projektu postulują surowe potępienie dla uznania przez Federację Rosyjską dwóch separatystycznych republik powstałych na terenie Donbasu: Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej.
Europosłowie PiS zaaprobowali decyzję Niemiec o wstrzymaniu certyfikacji dla rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2. Twierdzą jednak, że wciąż nad światem wisi ryzyko wojny i dlatego Zachód musi pokazać stanowczą reakcję na ostatnie posunięcia Władimira Putina.
Koniec z biernością UE wobec dominacji Rosji na polu energetyki?
– Unia Europejska zbyt długo bezczynnie przyglądała się międzynarodowej, agresywnej działalności Władimira Putina łamiącego reguły i zasady
– stwierdziła europoseł Anna Zalewska.
– Dziś mówimy „sprawdzam”, zgłaszając projekt rezolucji wstrzymującej raz na zawsze Nord Stream 2. Politycy Europejskiej Partii Ludowej będą mieli możliwość udowodnić autentyczność swoich słów, które zbyt często były rzucane na wiatr! Władimir Putin nie uznaje dyplomacji, dla niego argumentem jest siła, a naszą największą siłą jest solidarność i zjednoczenie
– tłumaczyła europoseł, wskazując, że projekt jest sprawdzianem dla Donalda Tuska oraz Europejskiej Partii Ludowej.
Europosłowie PiS: Rosyjski gaz jako narzędzie szantażu
Europosłowie ostrzegli państwa członkowskie UE przed metodą polityczną Rosji skoncentrowaną na „wykorzystywaniu jej zasobów energetycznych jako narzędzia politycznego do wywierania, utrzymywania i zwiększania jej wpływów politycznych i presji na kraje tranzytowe, jak i na konsumentów końcowych”.
„Wzywamy Komisję Europejską do podjęcia wszelkich dostępnych jej środków, w tym instrumentów prawnych zgodnych z traktatami, w celu doprowadzenia do natychmiastowego anulowania gazociągu Nord Stream 2” – postulowali europosłowie.
Zobacz też: Amerykański „Newsweek”: „Pełna inwazja na Ukrainę w ciągu 48 godzin”
Zobacz też: „Ta decyzja nie zapadnie szybko”. Nowe informacje ws. przyszłości Nord Stream 2
Zwrócili też uwagę, że budowa nowego gazociągu łączącego Europę z Rosją pogłębiłaby uzależnienie państw UE od dostaw rosyjskiego gazu, tym samym naruszając zasady Europejskiej Strategii Bezpieczeństwa Energetycznego.
Wstrzymanie przez niemiecki rząd certyfikacji #NordStream2 to dobry kierunek. Proponuję pójść o krok dalej i całkowicie zablokować budowę NS2. Jutro w PE ponownie złożę projekt rezolucji wzywający KE do zablokowania 🇩🇪🇷🇺 gazociągu. Jak zachowa się @donaldtusk, szef EPP?
— Anna Zalewska (@AnnaZalewskaMEP) February 22, 2022