Rosja miała wstrzymać przesył gazu do Polski. "Nie ma powodów do obaw. Jesteśmy gotowi zakończyć import z Rosji od ręki"

Jak podaje nieoficjalnie portal Onet.pl, Rosja wstrzymała dostawy gazu do Polski w ramach kontraktu jamalskiego. W Ministerstwie Klimatu miał zebrać się sztab kryzysowy.
"Informację najpierw o znacznym zmniejszeniu przesyłu gazu, a następnie o jego wstrzymaniu w dniu dzisiejszym Onet potwierdził nieoficjalnie zarówno w źródłach rządowych, jak i w Polskim Górnictwie Naftowym i Gazownictwie (PGNiG)" - podaje Onet.pl. Jak przekazano, Rosjanie nie poinformowali strony polskiej o przyczynach wstrzymania dostaw, ale najprawdopodobniej wynika ona z faktu, iż w piątek minął termin na płatność za dostawy gazu w rublach.
Czytaj więcej: Nieoficjalnie: Rosja wstrzymała dostawy gazu do Polski
Ekspert: "Nie ma powodów do obaw"
Tymczasem sprawę skomentował na Twitterze red. naczelny BiznesAlert.pl Wojciech Jakóbik. Zdaniem eksperta jeśli informacje podawane przez Onet są prawdziwe, to nie ma powodów do obaw, gdyż Polska jest w stanie zakończyć import z Rosji "od ręki". Poinformował także, iż europejska giełda TTF reaguje kilkudziesięcioprocentowymi podwyżkami na wieści o przerwie dostaw gazu z Rosji do Polski.
"Rosja wstrzymała dostawy gazu do Polski w ramach kontraktu jamalskiego – dowiedział się nieoficjalnie Onet. Jeśli to prawda, to nie ma powodów do obaw. Jesteśmy gotowi zakończyć import z Rosji od ręki i miło, że Gazprom daje podstawy do sądu. 3S: spokój, sankcje, solidarność" - napisał Wojciech Jakóbik.
"Europejska giełda TTF reaguje kilkudziesięcioprocentowymi podwyżkami na wieści o przerwie dostaw gazu z Rosji do Polski. Inwestorzy boją się niedoborów na kontynencie" - dodał w kolejnym tweecie.
Europejska giełda TTF reaguje kilkudziesięcioprocentowymi podwyżkami na wieści o przerwie dostaw gazu z Rosji do Polski. Inwestorzy boją się niedoborów na kontynencie pic.twitter.com/epdNap4Ifc
— Wojciech Jakóbik (@wjakobik) April 26, 2022