Kangurów skok w lewo

Kangurów skok w lewo

Niepostrzeżenie dla polskiej opinii publicznej przebiegły wybory w Australii. Niesłusznie. Canberra jest coraz ważniejsza w globalnych geopolitycznych puzzlach. Kraj ten jest niesłychanie mocno wspierany przez USA, jako że przeciwstawia się bardzo twardo Chinom. Zawiązał formalny  sojusz państw anglosaskich: USA, Kanada, Australia, Wielka Brytania. Jest także ważną częścią grupy QUAD, w skład której wchodzą również USA, Indie i Japonia.

 

Przez dziewięć ostatnich lat Australią rządzili konserwatyści. Przez niemal dekadę prawica miała aż trzech premierów. Ostatni, Scott Morrisson musiał przed tygodniem pogratulować swojemu następcy, liderowi Labour Party, mającego włoskie korzenie Anthony’emu Albanese.

 

Lewica wygrała z prawicą stawiając na hasła ...ekologiczne. Na sztandarach wyborczych Partia Pracy postawiła politykę klimatyczną związaną z globalnym ociepleniem oraz prawa dawnych gospodarzy tych ziem, rdzennej ludności przez lata prześladowanej, a potem dyskryminowanej. Trzecim tematem kampanii australijskiej lewicy była kwestia podwyższenia płac, zdaniem Australijczyków rosnących  bardzo powoli.

 

W manifeście wyborczym zwycięskiej partii można przeczytać, że jeśli lewica wygra, to szczególnie zajmie się ochroną Wielkiej Rafy Koralowej w związku z ociepleniem klimatycznym i złą jakością wody. Ponadto Labour Party zapowiedziała współprace z lokalnymi wspólnotami, aby wrócić do naturalnego stanu rzek i potoków. Ma też nastąpić podwojenie liczby strażników pracujących w parkach narodowych i rezerwatach przyrody

 

W tym eko-lewicowym programie wyborczym Partia Pracy zapowiedziała jeszcze głębsze ograniczenie emisji dwutlenku węgla. Wyznaczyła  cel zmniejszenia CO 2 aż  o 43% (sic!) przez najbliższe osiem lat, a przede wszystkim zapowiedziała osiągniecie zerowej emisji do 2050 roku. Należałoby zatem Canberrę zaliczyć do globalnych prymusów ekologicznych, razem z Wielką Brytanią (cel redukcyjny 63%), UE (55%), USA (50-52%), Japonią (44%) i Kanada (40-45%).

 

W polityce zagranicznej już wiadomo, że tak jak w USA nienawidzący Trumpa Biden kontynuuje politykę republikańskiego prezydenta odnośnie Chin, tak samo Albanese będzie kontynuował strategię konserwatystów wobec Pekinu.

 

Australia skręciła w lewo, podobnie jak USA w listopadzie 2020 roku. Prawdopodobnie jednak nie będzie miało to większego, a może zgoła żadnego wpływu na politykę międzynarodową tego państwa.

 

*tekst ukazał się na portalu wprost.pl (30.05.2022)


 

POLECANE
UE uzgodniła budżet na 2026 rok. Na co pójdzie najwięcej pieniędzy? z ostatniej chwili
UE uzgodniła budżet na 2026 rok. Na co pójdzie najwięcej pieniędzy?

Parlament Europejski i państwa członkowskie w ramach Rady UE zawarły w sobotę porozumienie w sprawie unijnego budżetu na 2026 r. Ustalono, że zobowiązania budżetowe wyniosą 192,8 mld euro, a płatności 190,1 mld euro.

Groził prezydentowi Nawrockiemu bronią? Jest komunikat policji z ostatniej chwili
Groził prezydentowi Nawrockiemu bronią? Jest komunikat policji

Anonimowy internauta oznaczony hasztagiem #SilniRazem opublikował zdjęcie trzymanej w rękach broni i podpisane "Do zobaczenia Karolku". Policja wydała komunikat w tej sprawie.

Skandal na Stadionie Narodowym. Patriotyczna oprawa niewpuszczona na mecz Polska–Holandia z ostatniej chwili
Skandal na Stadionie Narodowym. Patriotyczna oprawa niewpuszczona na mecz Polska–Holandia

Po meczu Polska–Holandia na PGE Narodowym w Warszawie więcej niż o wyniku spotkania mówi się o skandalicznym zachowaniu służb przed spotkaniem. Służby nie wpuściły na stadion przygotowanej patriotycznej oprawy, nad którą fani pracowali tygodniami; ponadto jeden z kibiców poinformował, że kibice byli upokarzani przez policję.

Berliner Zeitung: von der Leyen traci większość w Parlamencie Europejskim Wiadomości
"Berliner Zeitung": von der Leyen traci większość w Parlamencie Europejskim

Ursula von der Leyen straciła większość w Parlamencie Europejskim. Głosowanie nad pakietem unijnych przepisów o nazwie Omnibus I pokazało zmianę układu sił. Czy przewodnicząca Komisji Europejskiej wciąż panuje nad sytuacją?

Polacy mówią nie. Co pokazuje nowy sondaż? z ostatniej chwili
Polacy mówią "nie". Co pokazuje nowy sondaż?

Nowe badanie IPSOS dla TVP Info ujawnia, że większość Polaków nie chce wspólnej listy koalicji rządzącej w przyszłych wyborach. Wyniki pokazują wyraźny podział wśród wyborców i mogą wpłynąć na strategię partii rządzących.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

IMGW zapowiada zmienną pogodę w Polsce – od opadów deszczu i deszczu ze śniegiem po stopniowe rozpogodzenia, z chłodniejszym powietrzem napływającym z północy oraz niekorzystnymi warunkami biometeorologicznymi.

Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce z ostatniej chwili
Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce

Prezydent Karol Nawrocki chce delegalizacji Komunistycznej Partii Polski. Powód jest prosty. Dzisiejsza KPP wprost nawiązuje do swojej poprzedniczki z II RP o tej samej nazwie. Przedwojenni komuniści dążyli do likwidacji polskiego państwa, dokonywali aktów dywersji i terroru, i przynajmniej dwukrotnie próbowali zamordować marszałka Józefa Piłsudskiego.

Silny razem groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję z ostatniej chwili
"Silny razem" groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję

Anonimowy internauta oznaczony hasztagiem #SilniRazem opublikował zdjęcie trzymanej w rękach broni i podpisane "Do zobaczenia Karolku".

Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł tylko u nas
Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł

„Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł. I to jest jeden z ważniejszych elementów jego prezydentury” - powiedział portalowi Tysol.pl Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), były kandydat na prezydenta, poseł do Sejmu RP.

Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych z ostatniej chwili
Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych

„Po wczorajszym głosowaniu plenarnym Parlamentu Europejskiego i ogólnym podejściu Rady przyjętym 6 listopada trzy instytucje rozpoczną teraz negocjacje trójstronne” - poinformowały Copa i Cogeca w specjalnie wydanym oświadczeniu.

REKLAMA

Kangurów skok w lewo

Kangurów skok w lewo

Niepostrzeżenie dla polskiej opinii publicznej przebiegły wybory w Australii. Niesłusznie. Canberra jest coraz ważniejsza w globalnych geopolitycznych puzzlach. Kraj ten jest niesłychanie mocno wspierany przez USA, jako że przeciwstawia się bardzo twardo Chinom. Zawiązał formalny  sojusz państw anglosaskich: USA, Kanada, Australia, Wielka Brytania. Jest także ważną częścią grupy QUAD, w skład której wchodzą również USA, Indie i Japonia.

 

Przez dziewięć ostatnich lat Australią rządzili konserwatyści. Przez niemal dekadę prawica miała aż trzech premierów. Ostatni, Scott Morrisson musiał przed tygodniem pogratulować swojemu następcy, liderowi Labour Party, mającego włoskie korzenie Anthony’emu Albanese.

 

Lewica wygrała z prawicą stawiając na hasła ...ekologiczne. Na sztandarach wyborczych Partia Pracy postawiła politykę klimatyczną związaną z globalnym ociepleniem oraz prawa dawnych gospodarzy tych ziem, rdzennej ludności przez lata prześladowanej, a potem dyskryminowanej. Trzecim tematem kampanii australijskiej lewicy była kwestia podwyższenia płac, zdaniem Australijczyków rosnących  bardzo powoli.

 

W manifeście wyborczym zwycięskiej partii można przeczytać, że jeśli lewica wygra, to szczególnie zajmie się ochroną Wielkiej Rafy Koralowej w związku z ociepleniem klimatycznym i złą jakością wody. Ponadto Labour Party zapowiedziała współprace z lokalnymi wspólnotami, aby wrócić do naturalnego stanu rzek i potoków. Ma też nastąpić podwojenie liczby strażników pracujących w parkach narodowych i rezerwatach przyrody

 

W tym eko-lewicowym programie wyborczym Partia Pracy zapowiedziała jeszcze głębsze ograniczenie emisji dwutlenku węgla. Wyznaczyła  cel zmniejszenia CO 2 aż  o 43% (sic!) przez najbliższe osiem lat, a przede wszystkim zapowiedziała osiągniecie zerowej emisji do 2050 roku. Należałoby zatem Canberrę zaliczyć do globalnych prymusów ekologicznych, razem z Wielką Brytanią (cel redukcyjny 63%), UE (55%), USA (50-52%), Japonią (44%) i Kanada (40-45%).

 

W polityce zagranicznej już wiadomo, że tak jak w USA nienawidzący Trumpa Biden kontynuuje politykę republikańskiego prezydenta odnośnie Chin, tak samo Albanese będzie kontynuował strategię konserwatystów wobec Pekinu.

 

Australia skręciła w lewo, podobnie jak USA w listopadzie 2020 roku. Prawdopodobnie jednak nie będzie miało to większego, a może zgoła żadnego wpływu na politykę międzynarodową tego państwa.

 

*tekst ukazał się na portalu wprost.pl (30.05.2022)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe