"Jestem sceptyczny". Ekspert o deklaracji NATO dot. zwiększenia sił szybkiego reagowania do 300 tys.

„Nie da się ukryć, że formuła funkcjonowania NATO pokazuje, jaki jest stosunek do konfliktu ukraińskiego. Oczywiście Ukraina nie jest terytorium traktatowym NATO, czyli państwa nie mają zobowiązania złożonego swoimi podpisami by jej pomóc, jednak obserwujemy duże podziały jeśli chodzi o to, jak zachować się wobec działań Federacji Rosyjskiej” - powiedział w Poranku „Siódma9” redaktor Mariusz Cielma („Nowa Technika Wojskowa”).
/ PAP/Tomasz Waszczuk

Szczyt NATO w Madrycie

„Dopiero w kolejnych miesiącach zorientujemy się w jaką stronę pod względem wykonawczym pójdą ustalenia ze szczytu w Madrycie. Dużo zależy od strony rosyjskiej, bo jeśli konflikt na Ukrainie będzie toczył się bardziej po myśli Zachodu, to być może wszystko co zostało zapowiedziane, nie zostanie zrealizowane. Kluczową rzeczą w czasie szczytu była sprawa wstąpienia do sojuszu Finlandii i Szwecji. Z perspektywy Polski i regionu jest to bardzo ważna sprawa. Drugim elementem politycznym i namacalnym była zapowiedź utworzenia na terenie Polski stałego garnizonu armii amerykańskiej. Nie będzie to bardzo duża obecność, bo mówimy o 400 żołnierzach amerykańskich, ale dowództwo korpusu, wysunięty jego element, zmieni swoją formułę z rotacyjnej na stałą” - mówił dziennikarz.

Zwiększenie sił szybkiego reagowania

„Nastąpi zwiększenie sił szybkiego reagowania z 40 tys. na 300 tys., co jest bardzo ambitnym projektem. Poziom 300 tys. nawiązuje do realiów Zimnej Wojny. Szczegóły jeszcze będą ustalane i zweryfikują one jeszcze tę liczbę i potencjał. NATO nie ma swoich wojsk, są to siły, które zgłaszają członkowie. Być może uda się to zrealizować na zasadzie wyznaczania jednostek, ale praktyka może być trudniejsza i na ile te jednostki będą przygotowane w ramach wysokiej gotowości. Jestem sceptyczny do tej liczby, ale zależy to od tego jak będzie wyglądać sytuacja na Wschodzie” - komentował Gość Poranka.

„Działania NATO w związku z Ukrainą przypominają bardziej koalicję chętnych, czyli wszyscy potępiają to co robi Rosja, ale zakres pomocy i zaangażowania jest bardzo różny. Istnieje faktycznie ryzyko, że w sytuacji realnego zagrożenia terytorium NATO, różne państwa mogą zareagować potępieniem i wsparciem, ale również na różnym poziomie. NATO poszerzyło się w ciągu ostatnich 20 lat prawie dwukrotnie. Skomplikowaniu ulega proces decyzyjny i zaspokojenie interesu poszczególnych państw członkowskich” - tłumaczył rozmówca Marcina Fijołka.

Sytuacja na Ukrainie

„Ten konflikt może się tlić przez dłuższy czas. Media najczęściej są zainteresowane tymi największymi wydarzeniami. Często widzowie i słuchacze mogą mieć mylny obraz tego konfliktu. Bo teraz skupiamy się na skrawku Donbasu, na obszarze stosunkowo małym. Tam strona rosyjska jest najbardziej aktywna. Działania ofensywne - zarówno strony rosyjskiej, jak i ukraińskiej - są lokalne, nie są na dużą skalę” - powiedział ekspert.


 

POLECANE
Tȟašúŋke Witkó: Homo Germanicus tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Homo Germanicus

Osobiście przewiduję – dziś nieco jeszcze żartobliwie i szyderczo – że w pomieszczeniach służbowych Bundeswehry, do tego na poczesnych miejscach, zawisną wkrótce konterfekty jakiegoś znanego działacza lewicowego. Na początek może to być Alfred Willi Rudi Dutschke, a z czasem – kiedy w miarę postępu niemieckiego socjalizmu, walka klas zaostrzy się – można go będzie wymienić, ot choćby na wizerunek Ulrike Marie Meinhof.

Legendarny aktor okradziony. Trwa śledztwo Wiadomości
Legendarny aktor okradziony. Trwa śledztwo

Joaquin Phoenix, jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów swojego pokolenia, znalazł się w centrum zainteresowania mediów. Tym razem nie z powodu nowej roli, lecz przykrego incydentu. Z jego posiadłości w Los Angeles skradziono luksusowy samochód marki Volvo. Sprawą zajmuje się policja.

Dramat w centrum Stuttgartu. Samochód wjechał w grupę ludzi Wiadomości
Dramat w centrum Stuttgartu. Samochód wjechał w grupę ludzi

Groźny incydent w Niemczech. Samochód wjechał w grupę pieszych.

Nowa operacja zabezpieczenia przestrzeni powietrznej. Szef MON ujawnił szczegóły Wiadomości
Nowa operacja zabezpieczenia przestrzeni powietrznej. Szef MON ujawnił szczegóły

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował o rozpoczęciu nowej operacji wojskowej, która ma zapewnić bezpieczeństwo i kontrolę nad przestrzenią powietrzną w regionie Bałtyku, w obliczu m.in. niedawnych prowokacji ze strony Rosji.

Prezydent: Nominacje generalskie to wielkie zobowiązanie Wiadomości
Prezydent: Nominacje generalskie to wielkie zobowiązanie

To wielkie zobowiązanie, które zostaje złożone na państwa barki w trudnych czasach dla Rzeczpospolitej, naszej części Europy, a także dla świata - powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości wręczenia nominacji generalskich.

Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać

Niepokojąca wiadomość dla rodziców i opiekunów. Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące popularnego produktu dla dzieci. Chodzi o czekoladowego zajączka, sprzedawanego w okresie wielkanocnym przez firmę „Wolność” Sp. z o.o.

Hansi Flick zdecydował. Wiadomo, kto zastąpi Szczęsnego w bramce Wiadomości
Hansi Flick zdecydował. Wiadomo, kto zastąpi Szczęsnego w bramce

W sobotnim meczu ligowym z Realem Valladolid w bramce FC Barcelony nie zobaczymy Wojciecha Szczęsnego. Trener „Blaugrany” Hansi Flick zapowiedział zmianę - między słupkami stanie Marc-André ter Stegen.

Wielkie emocje na PGE Narodowym. Legia Warszawa z Pucharem Polski Wiadomości
Wielkie emocje na PGE Narodowym. Legia Warszawa z Pucharem Polski

Piłkarze Legii Warszawa po raz 21. w historii zdobyli Puchar Polski. W finale na stołecznym PGE Narodowym pokonali Pogoń Szczecin 4:3 (1:1). "Portowcy" zostali pokonani w drugim finale z rzędu, a swoim piątym w historii.

Kradli fragmenty lokomotyw i bocznice. Policja zatrzymała kolejowych złodziei Wiadomości
Kradli fragmenty lokomotyw i bocznice. Policja zatrzymała "kolejowych" złodziei

Policjanci z Jaworzna zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn podejrzanych o liczne kradzieże elementów lokomotyw oraz infrastruktury kolejowej. Złodzieje, którym może grozić do 10 lat więzienia, decyzją sadu zostali aresztowani.

Były prezydent Brazylii przeszedł operację. Co wiadomo? z ostatniej chwili
Były prezydent Brazylii przeszedł operację. Co wiadomo?

Były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro opuścił oddział intensywnej terapii po operacji jamy brzusznej, którą przeszedł w kwietniu, ale nadal pozostanie w szpitalu - podała w piątek telewizja Globo, powołując się na dyrekcję kliniki w Brasilii, stolicy kraju. Lekarze nie sprecyzowali, kiedy polityk będzie mógł opuścić szpital.

REKLAMA

"Jestem sceptyczny". Ekspert o deklaracji NATO dot. zwiększenia sił szybkiego reagowania do 300 tys.

„Nie da się ukryć, że formuła funkcjonowania NATO pokazuje, jaki jest stosunek do konfliktu ukraińskiego. Oczywiście Ukraina nie jest terytorium traktatowym NATO, czyli państwa nie mają zobowiązania złożonego swoimi podpisami by jej pomóc, jednak obserwujemy duże podziały jeśli chodzi o to, jak zachować się wobec działań Federacji Rosyjskiej” - powiedział w Poranku „Siódma9” redaktor Mariusz Cielma („Nowa Technika Wojskowa”).
/ PAP/Tomasz Waszczuk

Szczyt NATO w Madrycie

„Dopiero w kolejnych miesiącach zorientujemy się w jaką stronę pod względem wykonawczym pójdą ustalenia ze szczytu w Madrycie. Dużo zależy od strony rosyjskiej, bo jeśli konflikt na Ukrainie będzie toczył się bardziej po myśli Zachodu, to być może wszystko co zostało zapowiedziane, nie zostanie zrealizowane. Kluczową rzeczą w czasie szczytu była sprawa wstąpienia do sojuszu Finlandii i Szwecji. Z perspektywy Polski i regionu jest to bardzo ważna sprawa. Drugim elementem politycznym i namacalnym była zapowiedź utworzenia na terenie Polski stałego garnizonu armii amerykańskiej. Nie będzie to bardzo duża obecność, bo mówimy o 400 żołnierzach amerykańskich, ale dowództwo korpusu, wysunięty jego element, zmieni swoją formułę z rotacyjnej na stałą” - mówił dziennikarz.

Zwiększenie sił szybkiego reagowania

„Nastąpi zwiększenie sił szybkiego reagowania z 40 tys. na 300 tys., co jest bardzo ambitnym projektem. Poziom 300 tys. nawiązuje do realiów Zimnej Wojny. Szczegóły jeszcze będą ustalane i zweryfikują one jeszcze tę liczbę i potencjał. NATO nie ma swoich wojsk, są to siły, które zgłaszają członkowie. Być może uda się to zrealizować na zasadzie wyznaczania jednostek, ale praktyka może być trudniejsza i na ile te jednostki będą przygotowane w ramach wysokiej gotowości. Jestem sceptyczny do tej liczby, ale zależy to od tego jak będzie wyglądać sytuacja na Wschodzie” - komentował Gość Poranka.

„Działania NATO w związku z Ukrainą przypominają bardziej koalicję chętnych, czyli wszyscy potępiają to co robi Rosja, ale zakres pomocy i zaangażowania jest bardzo różny. Istnieje faktycznie ryzyko, że w sytuacji realnego zagrożenia terytorium NATO, różne państwa mogą zareagować potępieniem i wsparciem, ale również na różnym poziomie. NATO poszerzyło się w ciągu ostatnich 20 lat prawie dwukrotnie. Skomplikowaniu ulega proces decyzyjny i zaspokojenie interesu poszczególnych państw członkowskich” - tłumaczył rozmówca Marcina Fijołka.

Sytuacja na Ukrainie

„Ten konflikt może się tlić przez dłuższy czas. Media najczęściej są zainteresowane tymi największymi wydarzeniami. Często widzowie i słuchacze mogą mieć mylny obraz tego konfliktu. Bo teraz skupiamy się na skrawku Donbasu, na obszarze stosunkowo małym. Tam strona rosyjska jest najbardziej aktywna. Działania ofensywne - zarówno strony rosyjskiej, jak i ukraińskiej - są lokalne, nie są na dużą skalę” - powiedział ekspert.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe