Niemcy zostali zapytani o politykę swojego rządu. Scholz ma powody do obaw

Koalicja rządowa (SPD, Zieloni, FDP) w wielu ważnych kwestiach nadal działa wbrew opinii społecznej – podkreśla „Welt”. Niezadowolonych z działań rządu jest obecnie 58 proc. ankietowanych, zadowolonych jest 41 proc.
Najpopularniejszymi członkami rządu są politycy Zielonych: szefowa MSZ Annalena Baerbock (58 proc.) i minister gospodarki Robert Habeck (55 proc.). Natomiast z pracy kanclerza Olafa Scholza zadowolonych jest 44 proc. respondentów, krytykuje go 55 proc.
34 proc. respondentów popiera prowadzone przez rząd działania, mające związek z ochroną klimatu, niezadowolonych w różnym stopniu jest aż dwie trzecie respondentów.
Działania rządu w sprawie wojny w Ukrainie popiera obecnie 39 proc., natomiast aż 56 proc. ma zastrzeżenia. Jednocześnie większość (57 proc.) Niemców popiera sankcje wobec Rosji, nawet jeśli miałoby to prowadzić do wzrostu cen energii i kosztów życia. Poparcie to dotyczy także sytuacji, gdy niemieckie przedsiębiorstwa i firmy miałyby z tego powodu znaleźć się w niekorzystnej sytuacji (59 proc.).
Jeśli chodzi o przepisy i środki ochrony przed koronawirusem, niezadowolonych z działań rządu w tym zakresie jest 51 procent obywateli. Zadowoleni stanowią 47 proc. „Większość odrzuca te środki z różnych powodów: dla niektórych nie idą one wystarczająco daleko, inni uważają, że są przesadzone” – zauważa „Welt”.
Jednak największe obawy wywołuje kwestia inflacji: tylko 22 proc. jest zdania, że działania rządu w odpowiedzi na rosnące ceny jest wystarczająca, a 76 proc. się z tym nie zgadza.
Siedmiu na dziesięciu respondentów ocenia obecnie swoją sytuację ekonomiczną jako dobrą lub bardzo dobrą. Nie przeszkadza to jednak patrzeć Niemcom w przyszłość z niepokojem: wyraźnie widoczne są obawy przed niedoborami energii i rosnącą inflacją. Aż 48 proc. ankietowanych obawia się, że ich sytuacja ekonomiczna za rok będzie gorsza, niż obecnie.