"Krew się będzie lać". Znany aktor nagrał piosenkę, w której atakuje Kaczyńskiego [WIDEO]

"Nagle zaczął skłócać ludzi (…), mały najlepiej wie, jak Polskę psuje się. Lecz zara mu to bokiem wyjdzie, może nie?" - można usłyszeć w piosence, stylizowanej na znaną warszawską przyśpiewkę uliczną.
Dalej pojawiają się groźby: "Możesz mnie gejem zwać, możesz mi w japę dać, ale od kobiet won, bo krew się będzie lać". Garlicki ma też żenującą radę dla prezesa PiS: "więc znakiem tego, weź ślub z kolegą, z Tadziem Rydzykiem lub z Orbanem zrób se kiss".
Na koniec pada zdanie "sto radiowozów nie ochroni waszych dup".
- Udało się tylko dzięki temu, że łączyła nas wspólnota wartości. Ująłbym ją w trzech słowach: wolność, równość, tolerancja - chwali się w rozmowie z WP Łukasz Garlicki.