"Narastające napięcie wokół Zaporoskiej Elektrowni Atomowej". Panika i masowe ucieczki. W sieci pojawiło się nagranie

Na zamieszczonym przez stację w serwisie internetowym filmie widać ciągnącą się kilometrami kolumnę samochodów; wyjaśniono, że wszyscy ludzie w tych pojazdach opuszczają Enerhodar.
Również w sobotę ukraiński wywiad wojskowy poinformował, że rosyjscy najeźdźcy zamierzają ostrzelać Zaporoską Elektrownię Atomową z armaty samobieżnej z ukraińską flagą.
Strona ukraińska od tygodni oskarża Rosję o ostrzały artyleryjskie w pobliżu i na terenie stacji. Specjaliści i organizacje międzynarodowe ostrzegają przed możliwym zagrożeniem jądrowym.
BBC udało się porozmawiać z jednym z inżynierów zaporoskiej elektrowni. Powiedział on, że ewentualne zagrożenie nie jest podobne do tego, co stało się w Czarnobylu w 1986 roku, lecz do tego, co miało miejsce w siłownui jądrowej w japońskiej Fukushimie w 2011 roku, do której doszło na skutek tsunami, wywołanego przez trzęsienie ziemi. Wówczas reaktor utracił możliwość schładzania się, została naruszona hermetyczna strefa reaktora, a substancje radioaktywne wydostały się na zewnątrz. "Świat nie jest w stanie nic zrobić w tej sytuacji" - powiedział pragnący zachować anonimowość pracownik Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.
W piątek na podstawie rozmów z pracownikami elektrowni BBC informowała, że rosyjscy żołnierze "trzymają ich na muszce" i wykorzystują elektrownię jako bazę wojskową.
Atakujące Ukrainę wojska rosyjskie okupują największą elektrownię atomową w Europie od marca. Wciąż pracuje w niej jednak personel ukraiński, jednak pojawiają się doniesienia o pobiciach, torturach i przypadkach zabijania Ukraińców, zwłaszcza tych, którzy sprzeciwiają się rosyjskiej agresji, natomiast pieczę nad elektrownią przejmują pracownicy rosyjskiego Rosatomu – wyjaśnia brytyjska stacja.
Rosja jest oskarżana o rozmieszczenie około 500 żołnierzy na terenie elektrowni. Na wykonanym niedawno nagraniu widać pojazdy wojskowe wjeżdżające do obiektu - donosi BBC.
Four explosions in Enerhodar.
— Anton Gerashchenko (@Gerashchenko_en) August 13, 2022
It is unclear now how close they were to Zaporizhzhya nuclear power plant. The available information requires confirmation.
It is also reported that a lot of people are trying to leave the area. pic.twitter.com/2BDCoLfoAL