Sonda uliczna w Niemczech na temat reparacji: „Niektórym wciąż jest za mało”

1 września na Zamku Królewskim w Warszawie polskie władze zaprezentowały raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. W wydarzeniu wzięli udział najważniejsi członkowie rządu: oprócz prezesa PiS m.in. marszałek Sejmu Elżbieta Witek i premier Mateusz Morawiecki. Prezentacja raportu wywołała ożywioną społeczną dyskusję nt. zasadności ubiegania się przez Polskę reparacji wojennych od Niemiec, a także odbiła się głośnym echem w zagranicznych mediach.
Głos w sprawie zabrał także kanclerz Niemiec Olaf Scholz podczas wywiadu dla dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Czytaj więcej: Reparacje od Niemiec. Olaf Scholz odpowiedział jednym zdaniem
Przeciwko reparacjom także zwykli Niemcy
Okazuje się, że poglądy niemieckiego kanclerza ws. reparacji odzwierciedlają w dużej mierze opinię całego społeczeństwa.
– Oczywiście, że nie powinniśmy płacić reparacji Polsce, co za bzdura.
– Trudne pytanie. Jestem z tego pokolenia, które uważa, że powinno się ten temat zostawić. To nie jest potrzebne, nie ma co go poruszać. Minęło już sporo czasu. Między Polską a Niemcami są dobre stosunki i lepiej zostawić to w spokoju, tak jak jest. A żadne miliardy i tak nie pomogą waszemu rządowi.
– Sami potrzebujemy pieniędzy dla naszych ludzi, a nasze pokolenie nie jest temu winne.
– Niewyobrażalna kwota, to złe, co się wydarzyło, ale teraz, po tylu latach, myślę, że nie warto do tego wracać.
– Według mnie teraz powinniśmy skupić się na współpracy oraz wspólnych projektach, zamiast rozdrapywać stare rany, ale może starsze pokolenie widzi to inaczej.
– Nie mam pojęcia… Reparacje po drugiej wojnie światowej? Po 80 latach? Nie mam nic przeciwko, ale kiedyś trzeba tę sprawę zakończyć. Za 100 albo 120 lat będzie następny rząd, który będzie chciał następnych odszkodowań, następnych 300 mld. W Polskę już wystarczająco zainwestowano, niektórym wciąż jest za mało
– opowiadali w ulicznej sondzie mieszkańcy Schwedt.
Polacy stanowczo za reparacjami
Tymczasem badania opinii publicznej pokazują, że w Polsce rośnie poparcie społeczne dla reparacji wojennych od Niemiec. Tak wynika z sondażu przeprowadzonego przez pracownię Social Changes na zlecenie portalu wPolityce.pl. Badanie wykonano jeszcze przed prezentacją raportu o polskich stratach wojennych powstałych w wyniku agresji i okupacji niemieckiej.
Reparacje popiera 64 proc. ankietowanych. To wzrost o 6 pkt proc. w porównaniu z identycznym badaniem z listopada ubiegłego roku.
Serwis zauważa, że znacząco spadła liczba przeciwników podnoszenia tej sprawy – jedynie 16 proc. respondentów. To spadek o przeszło 8 pkt proc.
Czytaj więcej: Niemcy powinny wypłacić reparacje wojenne? Zapytano Polaków [SONDAŻ]