B. brytyjski minister obrony w The Telegraph: UE wstrzymuje fundusze dla Polski kiedy Polska najbardziej ich potrzebuje

Według byłego brytyjskiego ministra obrony w latach 2014-2017 "przez dziewięć strasznych miesięcy Ukraina z pewnością nauczyła się, kim są jej przyjaciele". Pośród nich wymienia i wielką Brytanię i Stany Zjednoczone, ale przede wszystkim Polskę.
- Ale najprawdziwszym przyjacielem Ukrainy jest Polska. To Polska przyjęła większość ukraińskich uchodźców; to polska gospodarka poniosła jeden z największych ciosów, zmniejszając stopę wzrostu z 4 procent do 1,6 procent w przyszłym roku; i to Polska niestrudzenie grabiła własne zasoby, aby dać ukraińskim żołnierzom broń, której rozpaczliwie potrzebują do obrony swojej ojczyzny.
- pisze Fallon, według którego "Rosja ucieka się do masowych ataków rakietowych właśnie dlatego, że przegrywa wojnę konwencjonalną". Według niego teraz to Rosja obawia się eskalacji, ponieważ nie stać jej na prowadzenie wojny, którą prowadzi już tyle miesięcy, podczas gdy NATO podlega na nowo konsolidacji.
Jeśli tak się mogło stać, to również dzięki Polsce.
- Ukraina jest dłużnikiem Polski za jej natychmiastową i niezwykle hojną reakcję. Ale reszta z nas również jest dłużnikiem Polski, nie tylko za jej otwartą i serdeczną odpowiedź humanitarną, ale za jej wytrwałość w ostrzeganiu nas przed rosyjskim zagrożeniem.
- pisze były brytyjski MON, zwracając uwagę na to, że to właśnie Polska zawsze najlepiej rozumiała rosyjskie zagrożenie i naciskała na bardziej zdecydowaną reakcję Zachodu, a rozmieszczenie wojsk NATO w krajach bałtyckich, w samej Polsce i obrona powietrzna w Rumunii zawdzięczają wiele polskiemu przywództwu i naciskom. Granicę z Polską przekroczyło 8 milionów uchodźców z Ukrainy.
Przytłoczona falą uchodźców Polska "głodzona" przez UE
- Polska wyda w tym roku na pomoc ukraińskim uchodźcom oszałamiającą kwotę 8,4 mld euro (7,3 mld funtów), ale z UE otrzymała tylko 144 mln euro (w rzeczywistości nie otrzymała nic, chodzi o kwotę, którą UE "pozwoliła przesunąć" z innych środków - przyp. red.). Porównaj to z ogromnymi kwotami, które UE przeznacza na rozbudowane programy dla uchodźców uciekających z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu. W rzeczywistości UE wydaje się być bardziej zaniepokojona niezależnością części polskiego systemu sądowniczego niż wysiedleniem ośmiu milionów Europejczyków. Znaczne płatności, które zgodnie z prawem należą się Polsce w ramach siedmioletniego budżetu UE oraz z funduszu odbudowy po kryzysie (odpowiednio 73 mld euro i 35 mld euro) są wstrzymywane w czasie, gdy Polska potrzebuje wszelkiej możliwej pomocy finansowej.
- pisze Fallon, który zwraca również uwagę na to, że Polska przekazała Ukrainie również więcej sprzętu wojskowego niż jakikolwiek inny sojusznik UE i cztery razy więcej niż Francja. Polska dostarczyła samobieżne haubice, przenośne systemy obrony przeciwlotniczej i dziesiątki swoich czołgów, a Niemcy, mimo że składają deklaracje, wciąż zwlekają z dostarczeniem wyrzutni rakietowych i pojazdów opancerzonych.
- Putin wyraźnie stał się zdesperowany. Jest prawdopodobne, że w bałaganie i zamieszaniu wojennym będzie więcej wypadków. Ale nasza reakcja powinna być z pewnością tym bardziej stanowcza. Szersze zagrożenia związane z tą straszną wojną nie zostaną złagodzone przez pełne dobrych intencji próby zaprowadzenia pokoju. Sposób na zapobieżenie dalszym wypadkom i eskalacji.
- konkluduje Fallon.