Politico: Niemcy nie chcą wysłać Leopardów na Ukrainę, ale rośnie presja Polski i Francji

„Kanclerz Niemiec Olaf Scholz sprzeciwia się jakimkolwiek dostawom czołgów Leopard na Ukrainę. Rośnie jednak presja na Niemcy ze strony Polski i Francji, które chcą takich dostaw” – pisze we wtorek rano Politico. „Ilu śmierci Ukraińców można było uniknąć, gdyby Zachód natychmiast wysłał tę broń?” – pyta portal.
Leopard 2A5
Leopard 2A5 / Wikipedia - Bundeswehr-Fotos / CC BY-SA 2.0

Zachodni analitycy wojskowi obawiają się, że Moskwa rozpocznie nową ofensywę w nadchodzących tygodniach lub miesiącach. Ukraińcom potrzeba więcej broni i sprzętu.

Scholz sprzeciwia się dostawom Leopardów na Ukrainę

Niecały tydzień po decyzjach Francji, Niemiec i USA, które obiecały Ukrainie bojowe wozy piechoty produkcji zachodniej, uwaga skupia się teraz na ciężkich czołgach. Presję wywiera w tej kwestii Kijów, ale także niektóre państwa zachodnie, uznając czołgi za następny logiczny krok w uzbrajaniu Ukrainy – i brakujące ogniwo niezbędne do uwolnienia potencjału bojowych wozów piechoty.

„Politico” wskazuje, że Wielka Brytania wydaje się gotowa do wysłania czołgów, a Francja i Polska wywierają presję na Niemcy, aby wysłały czołgi Leopard 2. Maszyny te, uważane za jedne z najlepszych na świecie, są wyposażone w działo kalibru 120 mm., a także najnowocześniejszy system ochronny i pancerz.

Francuzi zwracają uwagę, że w Europie jest dużo Leopardów. Pomimo tego, jak wskazuje brukselski portal, kanclerz Niemiec Olaf Scholz sprzeciwia się jakimkolwiek ich dostawom na Ukrainę. Ponieważ czołgi są produkcji niemieckiej, Berlin ma prawo weta w sprawie jakiegokolwiek reeksportu dokonywanego przez państwa zachodnie.

Hiszpania była pierwszym krajem, który w czerwcu ub.r. zaproponował wysłanie Ukrainie 40 Leopardów starszych typów ze swoich zapasów. Ale Madryt szybko się z tego wycofał, gdy urzędnicy w Berlinie ostrzegli, że Hiszpania „przekroczy nieoficjalną czerwoną linię – i prawdopodobnie postawi Berlin w bardzo niewygodnej sytuacji”.

Rośnie nacisk na Berlin

Teraz jednak wzrasta nacisk na Berlin ze strony innych krajów. „Zachęcamy inne kraje do tworzenia szerokiej koalicji na rzecz transferu na Ukrainę nowocześniejszych czołgów, takich jak czołgi Leopard” – powiedział w poniedziałek w Polskim Radiu wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński, cytowany przez „Politico”.

„Polska może przekazać Leopardy tylko w koalicji państw” – oznajmił z kolei w sobotę premier Mateusz Morawiecki, dodając, że trwają rozmowy z innymi państwami w sprawie zawarcia takiego sojuszu.

Rzecznik rządu Niemiec stwierdził, że „nie ma automatyzmu” sprawiającego, że dostawa Leopardów to „kolejny logiczny krok” po decyzji o wysłaniu bojowych wozów piechoty Marder na Ukrainę. Wielu ekspertów wojskowych jednak się z tym nie zgadza. Twierdzą, że obiecane przez Niemcy Mardery powinny być wykorzystywane w połączeniu z Leopardami.

Były szef niemieckiej armii Bruno Kasdorf argumentuje, że Marder „uwalnia swój pełny potencjał w połączeniu z czołgami”, ponieważ „idealnie uzupełniają się one na polu bitwy”.

Jednocześnie – jak informuje „Politico” - Wielka Brytania rozważa wysłanie na Ukrainę kilkunastu swoich czołgów Challenger 2. Jeśli to zrobi, znacznie utrudni Berlinowi posługiwanie się argumentem, że nie chce działać sam w kwestii wysyłania ciężkiego uzbrojenia.

Paryż milczy

Paryż tymczasem zachowuje milczenie ws. wysyłania nowoczesnych czołgów, woląc pozostawić Berlin w centrum uwagi. „Kijów poprosił Francję o wysłanie Leclerców — głównego czołgu używanego przez armię francuską. Zapytany o to francuski urzędnik argumentował, że czołgi Leclerc nie są już produkowane, co rodzi pytania dotyczące konserwacji i dostarczania części zamiennych — problemów, z którymi Leopardy, ze względu na ich powszechną dostępność w wielu krajach i ciągłą produkcję, nie mają do czynienia” – czytamy w „Politico” .

Jeden z francuskich urzędników miał powiedzieć, że Francja byłaby skłonna rozmieścić swoje czołgi Leclerc u sojuszników z NATO, którzy wysyłają na Ukrainę część własnych Leopardów - „aby wypełnić lukę”.

Według „Politico” jest to zaskakujące, gdyż Francja modernizuje obecnie swoje czołgi Leclerc, a armia zamierza utrzymać je w użyciu do 2040 roku. „Jak zamierza to zrobić bez części zamiennych? I czy dałaby sojusznikom z NATO czołgi, których rzekomo nie da się utrzymać?” – pyta portal.

„Ilu śmierci Ukraińców można było uniknąć, gdyby Zachód natychmiast wysłał tę broń do Kijowa?” – podsumowuje „Politico”.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)


 

POLECANE
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północna Europa oraz Wyspy Brytyjskie pozostaną pod wpływem głębokiego niżu islandzkiego. Również północno-zachodnia Rosja będzie w obszarze niżu. Natomiast południowa, centralna części kontynentu oraz większość zachodniej Europy będą pod wpływem rozległego wyżu z centrami nad Alpami oraz Bałkanami. Polska pozostanie w obszarze przejściowym pomiędzy wyżej wspomnianym wyżem a niżem islandzkim. Będziemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim.

Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany z ostatniej chwili
Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany

Niemieckie media informują o planowanym zaangażowaniu Bundeswehry we wzmocnienie wschodniej granicy Polski. Żołnierze mają uczestniczyć w działaniach inżynieryjnych w ramach polskiej operacji ochronnej, której celem jest zabezpieczenie granicy z Białorusią i Rosją. Misja ma rozpocząć się w kwietniu 2026 roku i potrwać kilkanaście miesięcy.

REKLAMA

Politico: Niemcy nie chcą wysłać Leopardów na Ukrainę, ale rośnie presja Polski i Francji

„Kanclerz Niemiec Olaf Scholz sprzeciwia się jakimkolwiek dostawom czołgów Leopard na Ukrainę. Rośnie jednak presja na Niemcy ze strony Polski i Francji, które chcą takich dostaw” – pisze we wtorek rano Politico. „Ilu śmierci Ukraińców można było uniknąć, gdyby Zachód natychmiast wysłał tę broń?” – pyta portal.
Leopard 2A5
Leopard 2A5 / Wikipedia - Bundeswehr-Fotos / CC BY-SA 2.0

Zachodni analitycy wojskowi obawiają się, że Moskwa rozpocznie nową ofensywę w nadchodzących tygodniach lub miesiącach. Ukraińcom potrzeba więcej broni i sprzętu.

Scholz sprzeciwia się dostawom Leopardów na Ukrainę

Niecały tydzień po decyzjach Francji, Niemiec i USA, które obiecały Ukrainie bojowe wozy piechoty produkcji zachodniej, uwaga skupia się teraz na ciężkich czołgach. Presję wywiera w tej kwestii Kijów, ale także niektóre państwa zachodnie, uznając czołgi za następny logiczny krok w uzbrajaniu Ukrainy – i brakujące ogniwo niezbędne do uwolnienia potencjału bojowych wozów piechoty.

„Politico” wskazuje, że Wielka Brytania wydaje się gotowa do wysłania czołgów, a Francja i Polska wywierają presję na Niemcy, aby wysłały czołgi Leopard 2. Maszyny te, uważane za jedne z najlepszych na świecie, są wyposażone w działo kalibru 120 mm., a także najnowocześniejszy system ochronny i pancerz.

Francuzi zwracają uwagę, że w Europie jest dużo Leopardów. Pomimo tego, jak wskazuje brukselski portal, kanclerz Niemiec Olaf Scholz sprzeciwia się jakimkolwiek ich dostawom na Ukrainę. Ponieważ czołgi są produkcji niemieckiej, Berlin ma prawo weta w sprawie jakiegokolwiek reeksportu dokonywanego przez państwa zachodnie.

Hiszpania była pierwszym krajem, który w czerwcu ub.r. zaproponował wysłanie Ukrainie 40 Leopardów starszych typów ze swoich zapasów. Ale Madryt szybko się z tego wycofał, gdy urzędnicy w Berlinie ostrzegli, że Hiszpania „przekroczy nieoficjalną czerwoną linię – i prawdopodobnie postawi Berlin w bardzo niewygodnej sytuacji”.

Rośnie nacisk na Berlin

Teraz jednak wzrasta nacisk na Berlin ze strony innych krajów. „Zachęcamy inne kraje do tworzenia szerokiej koalicji na rzecz transferu na Ukrainę nowocześniejszych czołgów, takich jak czołgi Leopard” – powiedział w poniedziałek w Polskim Radiu wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński, cytowany przez „Politico”.

„Polska może przekazać Leopardy tylko w koalicji państw” – oznajmił z kolei w sobotę premier Mateusz Morawiecki, dodając, że trwają rozmowy z innymi państwami w sprawie zawarcia takiego sojuszu.

Rzecznik rządu Niemiec stwierdził, że „nie ma automatyzmu” sprawiającego, że dostawa Leopardów to „kolejny logiczny krok” po decyzji o wysłaniu bojowych wozów piechoty Marder na Ukrainę. Wielu ekspertów wojskowych jednak się z tym nie zgadza. Twierdzą, że obiecane przez Niemcy Mardery powinny być wykorzystywane w połączeniu z Leopardami.

Były szef niemieckiej armii Bruno Kasdorf argumentuje, że Marder „uwalnia swój pełny potencjał w połączeniu z czołgami”, ponieważ „idealnie uzupełniają się one na polu bitwy”.

Jednocześnie – jak informuje „Politico” - Wielka Brytania rozważa wysłanie na Ukrainę kilkunastu swoich czołgów Challenger 2. Jeśli to zrobi, znacznie utrudni Berlinowi posługiwanie się argumentem, że nie chce działać sam w kwestii wysyłania ciężkiego uzbrojenia.

Paryż milczy

Paryż tymczasem zachowuje milczenie ws. wysyłania nowoczesnych czołgów, woląc pozostawić Berlin w centrum uwagi. „Kijów poprosił Francję o wysłanie Leclerców — głównego czołgu używanego przez armię francuską. Zapytany o to francuski urzędnik argumentował, że czołgi Leclerc nie są już produkowane, co rodzi pytania dotyczące konserwacji i dostarczania części zamiennych — problemów, z którymi Leopardy, ze względu na ich powszechną dostępność w wielu krajach i ciągłą produkcję, nie mają do czynienia” – czytamy w „Politico” .

Jeden z francuskich urzędników miał powiedzieć, że Francja byłaby skłonna rozmieścić swoje czołgi Leclerc u sojuszników z NATO, którzy wysyłają na Ukrainę część własnych Leopardów - „aby wypełnić lukę”.

Według „Politico” jest to zaskakujące, gdyż Francja modernizuje obecnie swoje czołgi Leclerc, a armia zamierza utrzymać je w użyciu do 2040 roku. „Jak zamierza to zrobić bez części zamiennych? I czy dałaby sojusznikom z NATO czołgi, których rzekomo nie da się utrzymać?” – pyta portal.

„Ilu śmierci Ukraińców można było uniknąć, gdyby Zachód natychmiast wysłał tę broń do Kijowa?” – podsumowuje „Politico”.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)



 

Polecane