Katargate. Deszyfrowano korespondencję europosłów. „Kto płacił za ataki na Polskę?”

Na ciekawy aspekt afery korupcyjnej w Parlamencie Europejskim zwraca uwagę dziennikarz śledczy Piotr Nisztor na łamach „Gazety Polskiej” w tekście „Kto płacił za ataki na Polskę?”.
Dzięki oprogramowaniu deszyfrującemu udało się odzyskać bogatą korespondencję wielu europosłów i urzędników Parlamentu Europejskiego. Ta sprawa może więc wstrząsnąć Unią Europejską. W kręgu podejrzeń jest bowiem przynajmniej 60 eurodeputowanych, a także kilka organizacji walczących o prawa człowieka. Tych samych, które atakowały Polskę za zabezpieczenie granicy polsko-białoruskiej
– pisze Nisztor na łamach „Gazety Polskiej”.
Katargate
Razem z domniemanym „mózgiem” procederu, włoskim socjalistycznym eurodeputowanym Antonio Panzerim, aresztowano też m.in. byłą już wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego Evę Kaili z Grecji [Postępowy Sojusz Socjalistów i Demokratów] i jej partnera, Włocha Francesco Giorgiego. Warunkowo areszt opuścił Luca Visentini, sekretarz generalny Międzynarodowej Konfederacji Związków Zawodowych.
Wśród kont zajętych na wniosek włoskiego sędziego są te należące do Visentiniego i Giorgiego – wyjaśniła prokuratura, zaznaczając, że czynności te przeprowadzono na wniosek sądu w Brukseli w związku ze śledztwem w sprawie korupcji, udziału w grupie przestępczej i prania pieniędzy.