Abp Henryk Hoser: Ten "szkodnik", którego chcą obalić, spowodował renesans ekonomiczny kraju

- mówił o protestujących przeciwko reformom PiS. Zdaniem duchownego uczestnicy manifestacji są manipulowani przez media i "trybunów ludowych".- Niewielu z nich przeczytało konstytucję, nie przeczytali ustaw, przeciwko którym występowali
- ostrzegał duchowny.- Jeden z liderów opozycji mówił, że trzeba rozhuśtać emocje. Przecież to może doprowadzić do działań radykalnych, tak się zaczynały wojny domowe
Komentując oświadczenie Przewodniczącego Episkopatu Polski abp. Stanisław Gądeckiego na temat dwóch wet prezydenta, Hoser powiedział, że
"prezydent zajął stanowisko męża stanu, co cechuje ludzi o bardzo dalekosiężnych projektach, ale obóz rządzący też ma taką perspektywę; obecna sytuacja nie musi oznaczać konfliktu w PiS, stwarza okazję do współpracy i reformy sądownictwa".
Jego zdaniem środowisko sędziowskie samo się nie oczyści.
- tłumaczył arcybiskup. Dodał, że protesty i awantury w Sejmie "są ukierunkowane na walkę o władzę, chodzi o obalenie układu rządzącego jako największego szkodnika Polski, a ten szkodnik spowodował renesens ekonomiczny kraju".- Musi być instancja odwoławcza, nikt nie jest sędzią we własnej sprawie. W przekłamaniach słownych myli się Sąd Najwyższy, Trybunał Konstytucyjny z Sądem Ostatecznym - na tym ostatnim nikt nie będzie kontestował wyroków. Trzeba więcej pokory, żeby szukać prawdy i widzieć człowieka zza stosu akt, jak powiedziała premier
/ Źródło: Radio Warszawa
#REKLAMA_POZIOMA#