Trzy lata po oficjalnym odsunięciu się od rodziny królewskiej książę Harry wydał autobiografię, w której nie oszczędził swoich bliskich. Książka zawiera mnóstwo szokujących rewelacji. Książka „Spare” ukazała się 10 stycznia, ale już przed premierą wywołała ogromną dyskusję w światowych mediach.

Jeszcze przed premierą „Spare” książę Harry i Meghan Markle wywołali prawdziwe trzęsienie ziemi. Wszystko za sprawą dokumentalnego serialu Netfliksa „Harry i Meghan”.

To może wiele kosztować króla Karola III

W swoich zwierzeniach nie uderzali tylko w royalsów, ale również w rodzinę Markle. 

Okazuje się, że przyrodnia siostra Meghan Samantha Markle postanowiła skierować sprawę do sądu.

Powódka – która cierpi na stwardnienie rozsiane i jest przykuta do wózka inwalidzkiego – wnosi powództwo o zniesławienie w oparciu o ewidentnie fałszywe i złośliwe wypowiedzi jej przyrodniej siostry do odbiorców na całym świecie, w tym około 50 milionów ludzi w 17 krajach, którzy oglądali wywiad, który Oprah Winfrey przeprowadziła z oskarżoną, Meghan Markle, i jej mężem, księciem Harrym. Meghan, która pojawiła się wraz z księciem Harrym na okładce corocznego artykułu „Time Magazine” „Najbardziej wpływowi ludzie świata”, publikowała i rozpowszechniała fałszywe i złośliwe kłamstwa mające na celu zniszczenie reputacji powódki i które naraziły ją na upokorzenie i wstyd w skali światowej

– brzmi część pozwu cytowana przez zagraniczną prasę.

Młodszy syn króla Karola III i jego żona złożyli do sądu wniosek o odstąpienie składania zeznań, ale sąd na Florydzie oddalił wniosek. 

Brytyjskie media nie mają wątpliwości, że to duży cios nie tylko dla księcia Harry’ego i Meghan Markle, ale również dla samego króla Karola III. Zbliża się koronacja Karola i monarcha z pewnością ma dość nieustających skandali wokół rodziny królewskiej. Sprawa może być trudna wizerunkowo – zwłaszcza że coraz częściej mówi się, że król chce, by jego młodszy syn był obecny podczas ceremonii.