"Ci sami ludzie, którzy chcieliby wpuścić do Polski nieograniczoną liczbę agresywnych migrantów z krajów islamskich, wiodą jednocześnie prym w wychwalaniu "poważnych" państw strzegących swoich granic tak, jak choćby Izrael."
Na polsko-białoruskiej granicy wciąż jest gorąco. W podlaskiej Kuźnicy zarejestrowano duże ruchy białoruskich służb. O sprawie informuje MON.
W sondażu przeprowadzonym w czasie eskalacji kryzysu granicznego wynika, że Polacy pozostają podzieleni w kwestii oceny działań rządu w sprawie kryzysu na granicy polsko białoruskiej.
Papież Franciszek powiedział dziennikarzom w sobotę, że ich zawód to misja tłumaczenia świata, po to także, by ludzie mniej się bali i patrzyli na innych z większą świadomością i ufnością. Opowiadać, dodał, oznacza "nie stawiać się na pierwszym planie, a tym bardziej być sędzią".
Jak informuje Śródziemnomorska Prefektura Morska, francuski lotniskowiec Charles de Gaulle w sobotę rano zderzył się z jachtem płynącym pod polską banderą.
SuperExpress donosi nieoficjalnie, że Jarosłąw Kaczyński rozpatruje dwie kandydatki do wystawienia w wyborach prezydenckich
Gen. Waldemar Skrzypczak, doświadczony dowódca polskiego kontyngentu w Iraku i były dowódca Wojsk Lądowych RP, udzielił wywiadu SuperExpressowi.
Sankcje wobec Białorusi, nieoficjalnie zapowiadane przez UE, które mają zostać zaakceptowane w poniedziałek, są dla Polski i państw sąsiednich niewystarczające - ocenił szef BBN Paweł Soloch. Według niego, są one "ruchem w dobrym kierunku", ale Polska będzie zabiegać o ich zwiększenie.
Celebrytka, aktorka i wokalistka Barbara Kurdej-Szatan znana jest ze swoich światopoglądowych i politycznych zaangażowań. Kiedy jednak w sposób wulgarny zaatakowała Straż Graniczną podniosły się liczne głosy oburzenia.
#SolidaritePologne. Pod takim hasztagiem grupują się francuskojęzyczni Twitterowicze, którzy chcą wyrazić poparcie dla obrony granicy Unii Europejskiej przez Polskę
Posłanka Lewicy, Anna-Maria Żukowska, krytykuje robienie bohaterki z agresywnej aktywistki nazywanej "babcią Kasią".
Niepowodzenie w niedawnym szturmie na granice miały zmusić Aleksandra Łukaszenkę do zmiany sposobów ataku na Polskę. O sprawie informują białoruscy opozycjoniści.
- Jesteśmy tam świadkami dziwnych scen inspirowanych przez reżim. To jest np. donoszenie wieczorem migrantom wódki, aby po alkoholu byli jeszcze bardziej agresywni - informuje rzecznik Komendy Głównej Policji, insp. Mariusz Ciarka
Grupa migrantów, około 70 osób, która sformułowała się po stronie białoruskiej na granicy z Litwą, na południu kraju w okolicach Oran (Vareny – lit.) przesuwa się w stronę Polski – poinformowała w sobotę litewska Służba Ochrony Granicy Państwowej (VSAT).
"Migrantom zapowiada się, że przyjadą po nich autobusy z Niemiec a Polska je przepuści". O takich plotkach informuje w mediach społecznościowych Stanisław Żaryn, rzecznik koordynatora służb specjlanych.
Prezydent USA, zapytany przez korespondenta radia RMF FM o sytuację na polsko-białoruskiej granicy wyraził niepokój obrotem spraw.
Przerwanie tranzytu gazu przez Białoruś byłoby naruszeniem kontraktu tranzytowego Rosji i Białorusi - ocenił w sobotę prezydent Władimir Putin i wyraził nadzieję, że do tego nie dojdzie. Zastrzegł, że "teoretycznie" Alaksandr Łukaszenka może wydać takie polecenie.
W rejonie miejscowości Czeremacha doszło do otwartego ataku na polską granicę. Białoruscy żołnierze niszczyli polskie umocnienia i wyposażyli migrantów w gaz łzawiący. Na szczęście, atak został odparty.
Barbara Kurdej-Szatam to tylko wierzchołek góry lodowej. Histeria części polskich mediów daje smutne efekty. Strażnicy graniczni piszą o nieprzyzwoitych listach od ludzi "zatroskanych" losem imigrantów.
Jak informuje Straż Graniczna, ostatniej doby doszło do nie co ponad 200 prób nielegalnego przekroczenia granicy.