Thurnbichler o przyszłości Żyły, Kubackiego i Stocha. Wiele osób będzie zaskoczonych

Nie brak opinii, że ostatnie dwie dekady to złoty okres w historii polskich skoków narciarskich. Już pod koniec XX wieku zapoczątkował go Adam Małysz. Następnie kontynuatorami pasma sukcesów stali się Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła.
Niestety wieku naszych skoczków nie da się oszukać. Piotr Żyła ma aktualnie 36 lat, Dawid Kubacki w tym roku skończy 33 lata, a z kolei Kamil Stoch ma na swoim koncie 35 wiosen. W tej sytuacji nie brak pytań o przyszłość polskich skoków, ponieważ wyraźnych następców na ten moment brak.
Thomas Thurnbichler o przyszłości kadry
Na temat przyszłości reprezentacji Polski w skokach wypowiedział się jej trener – Thomas Thurnbichler. Austriak zwrócił uwagę na konieczność przyciągnięcia do kadry nowej generacji zawodników. Wypowiedział się także o przyszłości aktualnych jej liderów.
– Sporo myślałem, zanim zdecydowałem się na pracę w Polsce. Trzeba wszystko analizować na bieżąco, szukać odpowiedzi, gdzie znajdują się możliwości poprawy formy. Nad czym trzeba jeszcze popracować. Ja też się nadal rozwijam, nie tylko jako trener, ale także jako człowiek – powiedział Thomas Thurnbichler.
– Trzeba oczywiście wykonać wiele pracy, aby przyciągnąć do dyscypliny następną generację. Mamy trochę czasu, aby pod skrzydła obecnej grupy rutyniarzy przyjąć następców. Liczę, że Piotr Żyła będzie bronił tytułu mistrza świata w Trondheim w 2025 r., a trio uzupełniać będą nadal Dawid Kubacki oraz Kamil Stoch – zakończył Thurnbichler.