Skandal w Pałacu Buckingham. Nie będzie miejsca dla księcia Harry'ego i Meghan Markle

Ceremonia odbędzie się już 6 maja, ale książę i księżna Sussex jeszcze nie potwierdzili oficjalnie swojego udziału po zaproszeniu na uroczystość. Niektóre media jednak, powołując się na swoje źródła donoszą, że Sussexi przybędą na tę historyczną uroczystość.
„Nie ma miejsca na sentymenty”
Nie ma miejsca na sentymenty, to uroczystość państwowa, a nie rodzinna i słuszne jest, aby tylko pracujący członkowie rodziny byli obecni w tej wielkiej publicznej chwili
– przekazało źródło Mirror w Pałacu Buckingham portalowi. Podkreślono, że król Karol bardzo jasno określił, kto ma reprezentować monarchię.
Ceremonia na balkonie będzie ostateczną prezentacją króla i całej obecnej, już "odchudzonej" monarchii, która oczywiście zostanie jeszcze bardziej pomniejszona, gdy Gloucesterowie, książę Kentu i księżniczka Alexandra, w końcu wycofają się z życia publicznego i przejdą na zasłużone emerytury. To ostatnie podziękowania dla nich i ukłon w stronę ich wsparcia dla jego matki podczas jej 70-letniego panowania
– czytamy w publikacji. Poinformowano również, że na balkonie nie będzie również obecny książę Andrzej, który został zepchnięty na margines rodziny królewskiej po licznych skandalach.
Ostateczna grupa osób, które będą na balkonie będą reprezentować monarchię, to: król Karol III, królowa Camilla, książę Walii i księżna Walii, książę Jerzy, księżniczka Charlotte, książę Ludwik, księżniczka Anna, Tim Laurence, książę Edward, Sophie, książę i księżna Gloucester, a także książę Kentu i jego siostra, księżniczka Alexandra.