Aresztowano sprawcę wycieku amerykańskich dokumentów. Prokurator generalny USA zabiera głos

Aresztowanie przebiegło bez incydentów, Teixeira zostanie postawiony w stan oskarżenia przed sądem federalnym w Bostonie - dodał Garland. Prokurator generalny po swoim oświadczeniu odmówił odpowiedzi na dodatkowe pytania mediów.
Oskarżony to 21-letni Jack Teixeira
Wcześniej w czwartek dziennik "New York Times" jako pierwszy ujawnił, że 21-letni Teixeira, który służył w jednostce wywiadowczej, jest prawdopodobnym źródłem przecieku. Mężczyzna administrował forum dyskusyjnym w serwisie Discord, na którym pierwotnie umieszczono tajne dokumenty. Dziennikarze ustalili to na podstawie rozmów z innymi członkami grupy i cyfrowych śladów, które pozostawił po sobie autor przecieku.
FBI potwierdziło, że dokonano aresztowania w stanie Massachusetts, a funkcjonariusze prowadzą czynności w jednym z domów w miejscowości North Dighton.
Od zeszłego tygodnia media informują o publikowanych w internecie tajnych dokumentach amerykańskich służb wywiadowczych i wojska. Materiały zawierają m.in. wysoce wrażliwe informacje dotyczące wojny na Ukrainie oraz bliskich sojuszników USA, w tym Izraela czy Korei Płd.
Ujawnienie tajnych dokumentów amerykańskich służb było "celowym przestępstwem" - powiedział w czwartek rzecznik amerykańskiego departamentu obrony gen. Pat Ryder. Dodał, że Pentagon i służby nieustannie pracują, by poznać zakres, skalę i konsekwencje wycieku. (PAP)