Marek Miśko: Kim bylibyśmy bez tego Chrztu?

Przed kilkoma dniami minęła kolejna rocznica chrztu księcia Mieszka I. W najstarszych historycznych rocznikach widnieje na ten temat lakoniczny zapis o treści „Mesco (Mysko) dux Polonie baptizatur”. Wraz z przyjęciem chrztu powstała Polska jako państwo. Był on ze wszech miar dla nas zbawienny, chociaż od lat próbuje się podważać jego znaczenie. Wydarzenie sprzed 1057 sprawiło, że dziś istniejemy. Pytanie jednak, co z tego chrztu nam jako narodowi dziś pozostało?
Chrzest Polski. Współczesny fresk w Gnieźnie
Chrzest Polski. Współczesny fresk w Gnieźnie / Wikipedia domena publiczna

Effatha – czyli otwórz się…

Chrzest księcia Polan był zabiegiem wybitnie politycznym. Zwracam na to uwagę już na samym początku, ponieważ antagoniści zazwyczaj już na wstępie próbują odrzeć to wydarzenie z sacrum, wskazując, że nie przedstawiało ono dla Mieszka i jego dworu żadnej duchowej wartości… Niewiele wiemy na temat samego chrztu, skąd więc pewność, że książę zrobił to wyłącznie z wyrachowania?  

Wielu twierdzi, że chrzest nie miał miejsca na terenie księstwa Polan, ale 500 kilometrów na zachód od Gniezna w Kwedlinburgu. Miasto położne pomiędzy Berlinem, Lipskiem Hanowerem miało wówczas zaledwie 44 lata, czyli tyle samo co książę Mieszko. Do chrztu miało dojść w Wielką Sobotę 14 kwietnia w obecności samego Cesarza Ottona I. Oznaczało to, że od tego momentu Mieszko stał się przyjacielem imperatora (amicus imperatoris), a rządzone przez niego księstwo stało się de facto państwem satelickim Świętego Cesarstwa Rzymskiego narodu Niemieckiego.

Mieszko przyjmował swój sakrament w rycie dziś rugowanym z Kościoła. Dawna ceremonia różniła się znacząco od tej, którą zna większość współczesnych chrześcijan. Występuje w niej bowiem wiele elementów, dziś już niestosowanych. Jednym z nich było nawiązanie do uzdrowienia, którego dokonał Chrystus po opuszczeniu Tyru, gdy przez Sydon poszedł nad Jezioro Galilejskie, przemierzając posiadłości Dekapolu. To tam według ewangelisty Marka przyprowadzono Zbawicielowi głuchoniemego i prosili Go, żeby położył na niego rękę. „[…] On wziął go na bok, osobno od tłumu, włożył palce w jego uszy i śliną dotknął mu języka; a spojrzawszy w niebo, westchnął i rzekł do niego: „Effatha”, to znaczy: Otwórz się! Zaraz otworzyły się jego uszy, więzy języka się rozwiązały i mógł prawidłowo mówić” (Mk 7,31-37). W starym obrzędzie chrzcielnym, który przyjmował również książę Mieszko, udzielający sakramentu kapłan (z pewnością biskup), wykonał ten sam gest i tchnął do książęcych uszu za Chrystusem „Effatha”. Musimy pamiętać, że Jezus kierując te słowo do głuchoniemego, mówił nie tylko do jego uszu, ale również do duszy, czyli do całego człowieka. Taki i Mieszko Pierwszy słysząc „Effatha”, otworzył się na słuchanie Słowa Boga, a wraz z nim zrobił to cały naród i jest to piętno niezmywalne.

 

Co zmienił chrzest Polski?  

Chrztu księcia Mieszka nie da się przemilczeć i nie można w żaden sposób zignorować. Nawet jeżeli współczesna Polska jest już katolicka tylko z przyzwyczajenia i pewnej wiekowej tradycji, to nadal na jej ciele jest dostrzegalne niezmywalne piętno chrztu. Chrzest politycznie pozwolił stworzyć podwaliny pod przyszłe królestwo, ale przede wszystkim sprawił, że staliśmy się jako naród i do dziś jesteśmy, członkami cywilizacji łacińskiej. W tej cywilizacji zostaliśmy więc ukształtowani. Normy etyczne chrześcijaństwa stanęły u podstaw tworzenia się naszego narodu i one ukształtowały naszą narodową duszę w ten a nie inny sposób. Mając tę wiedzę i przeświadczenie, rocznica chrztu powinna być w Polsce nie tylko Narodowym Świętem Chrztu Polskiego, ale dniem świątecznym obchodzonym jak najbardziej uroczyście. Jakże bowiem nie świętować dnia, w którym zaczęła się kształtować dusza naszego narodu? To wtedy nastąpiła ogromna przemiana. Książe zanim stanął przy baptysterium wpierw musiał odprawić swoich dziewięć żon. Pamiętajmy, że Chrzest, chociaż wtedy spełniał również taką funkcję, nie jest jednak zjawiskiem politycznym, prawnym czy społecznym, ale przede wszystkim metafizycznym i człowiek wierzący nie może od tej przestrzeni w żaden sposób abstrahować. Chrzest otwiera człowieka na łaskę Boga. Chrzest pozwala wracać, po każdym upadku i sprawia, że zawsze jest szansa, abyśmy mogli wrócić, bo mamy do Kogo i to jest najpiękniejsze!    


 

POLECANE
Wyłączenia prądu w Pomorskiem. Ważny komunikat dla mieszkańców z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Pomorskiem. Ważny komunikat dla mieszkańców

Operator Energa opublikował harmonogram planowanych przerw w dostawie energii elektrycznej w województwie pomorskim. Utrudnienia obejmą m.in. Gdańsk, okolice Kartuz, Starogardu, Tczewa czy Wejherowa. Wyłączenia zaplanowano głównie na 17, 18 i 19 grudnia 2025 roku, ale w części lokalizacji również na styczeń 2026 roku.

Szef SKW nakazał wszczęcie postępowania wyjaśniającego ws. ujawnienia danych Cenckiewicza z ostatniej chwili
Szef SKW nakazał wszczęcie postępowania wyjaśniającego ws. ujawnienia danych Cenckiewicza

Rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński poinformował we wtorek, że szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego nakazał wszczęcie pilnego postępowania wyjaśniającego w sprawie ujawnienia danych szefa BBN Sławomira Cenckiewicza.

 „Brytyjski rząd chce zmienić kraj w otwarte więzienie” gorące
„Brytyjski rząd chce zmienić kraj w otwarte więzienie”

Jak poinformował portal European Conservative, 4 grudnia 2025 r. rząd Partii Pracy w Wielkiej Brytanii ogłosił plany rozszerzenia technologii rozpoznawania twarzy na każdą wioskę, miasteczko i miasto w całym kraju.

ABW zatrzymała studenta KUL podejrzewanego o przygotowywanie masowego zamachu z ostatniej chwili
ABW zatrzymała studenta KUL podejrzewanego o przygotowywanie masowego zamachu

ABW zatrzymała studenta KUL podejrzewanego o przygotowywanie masowego zamachu na jednym z jarmarków świątecznych – poinformował we wtorek rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński. Celem przestępstwa było zastraszenie wielu osób, a także wsparcie Państwa Islamskiego – dodał.

Ważny komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Poznania

Kierowcy w Poznaniu muszą przygotować się na kolejne utrudnienia w ruchu. Od wtorku po porannym szczycie zmieni się organizacja ruchu w rejonie mostu Bolesława Chrobrego. Chodzi o skrzyżowanie ulic Estkowskiego i Chwaliszewo.

Węgry pozwały TSUE w związku z „bezprecedensową” grzywną migracyjną z ostatniej chwili
Węgry pozwały TSUE w związku z „bezprecedensową” grzywną migracyjną

Węgry złożyły pozew przeciwko Europejskiemu Trybunałowi Sprawiedliwości (TSUE) w związku z grzywnami związanymi z migracją, o które wnioskowała Bruksela – ogłosił w poniedziałek, 15 grudnia, minister sprawiedliwości Bence Tuzson, określając to posunięcie jako „bezprecedensowy krok w historii UE”.

Zabójstwo 11-latki w Jeleniej Górze. Jest komunikat prokuratury gorące
Zabójstwo 11-latki w Jeleniej Górze. Jest komunikat prokuratury

W sprawie zabójstwa 11-letniej dziewczynki w Jeleniej Górze zatrzymano 12-latkę, która może mieć związek z tym zdarzeniem – poinformowała PAP prokuratura. Ofierze zadano rany ostrym narzędziem. Sprawą ma zająć się we wtorek sąd rodzinny.

Negocjacje pokojowe. „Berliner Zeitung”: Niemcy nie są graczem, Niemcy zapewniają lokal i kawę z ostatniej chwili
Negocjacje pokojowe. „Berliner Zeitung”: Niemcy nie są graczem, Niemcy zapewniają lokal i kawę

„Po raz pierwszy od lat w Berlinie poważnie mówi się o zakończeniu wojny na Ukrainie. Ale Niemcy są przede wszystkim gospodarzem” – pisze „Berliner Zeitung”.

Eurodeputowani poparli nowe środki na wzmocnienie gotowości obronnej UE z ostatniej chwili
Eurodeputowani poparli nowe środki na wzmocnienie gotowości obronnej UE

W poniedziałek posłowie do Parlamentu Europejskiego z czterech komisji zatwierdzili nowe propozycje mające na celu przyspieszenie inwestycji obronnych i poprawę zdolności reagowania UE w obliczu wyzwań związanych z bezpieczeństwem.

Donald Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia z ostatniej chwili
Donald Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia

Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.

REKLAMA

Marek Miśko: Kim bylibyśmy bez tego Chrztu?

Przed kilkoma dniami minęła kolejna rocznica chrztu księcia Mieszka I. W najstarszych historycznych rocznikach widnieje na ten temat lakoniczny zapis o treści „Mesco (Mysko) dux Polonie baptizatur”. Wraz z przyjęciem chrztu powstała Polska jako państwo. Był on ze wszech miar dla nas zbawienny, chociaż od lat próbuje się podważać jego znaczenie. Wydarzenie sprzed 1057 sprawiło, że dziś istniejemy. Pytanie jednak, co z tego chrztu nam jako narodowi dziś pozostało?
Chrzest Polski. Współczesny fresk w Gnieźnie
Chrzest Polski. Współczesny fresk w Gnieźnie / Wikipedia domena publiczna

Effatha – czyli otwórz się…

Chrzest księcia Polan był zabiegiem wybitnie politycznym. Zwracam na to uwagę już na samym początku, ponieważ antagoniści zazwyczaj już na wstępie próbują odrzeć to wydarzenie z sacrum, wskazując, że nie przedstawiało ono dla Mieszka i jego dworu żadnej duchowej wartości… Niewiele wiemy na temat samego chrztu, skąd więc pewność, że książę zrobił to wyłącznie z wyrachowania?  

Wielu twierdzi, że chrzest nie miał miejsca na terenie księstwa Polan, ale 500 kilometrów na zachód od Gniezna w Kwedlinburgu. Miasto położne pomiędzy Berlinem, Lipskiem Hanowerem miało wówczas zaledwie 44 lata, czyli tyle samo co książę Mieszko. Do chrztu miało dojść w Wielką Sobotę 14 kwietnia w obecności samego Cesarza Ottona I. Oznaczało to, że od tego momentu Mieszko stał się przyjacielem imperatora (amicus imperatoris), a rządzone przez niego księstwo stało się de facto państwem satelickim Świętego Cesarstwa Rzymskiego narodu Niemieckiego.

Mieszko przyjmował swój sakrament w rycie dziś rugowanym z Kościoła. Dawna ceremonia różniła się znacząco od tej, którą zna większość współczesnych chrześcijan. Występuje w niej bowiem wiele elementów, dziś już niestosowanych. Jednym z nich było nawiązanie do uzdrowienia, którego dokonał Chrystus po opuszczeniu Tyru, gdy przez Sydon poszedł nad Jezioro Galilejskie, przemierzając posiadłości Dekapolu. To tam według ewangelisty Marka przyprowadzono Zbawicielowi głuchoniemego i prosili Go, żeby położył na niego rękę. „[…] On wziął go na bok, osobno od tłumu, włożył palce w jego uszy i śliną dotknął mu języka; a spojrzawszy w niebo, westchnął i rzekł do niego: „Effatha”, to znaczy: Otwórz się! Zaraz otworzyły się jego uszy, więzy języka się rozwiązały i mógł prawidłowo mówić” (Mk 7,31-37). W starym obrzędzie chrzcielnym, który przyjmował również książę Mieszko, udzielający sakramentu kapłan (z pewnością biskup), wykonał ten sam gest i tchnął do książęcych uszu za Chrystusem „Effatha”. Musimy pamiętać, że Jezus kierując te słowo do głuchoniemego, mówił nie tylko do jego uszu, ale również do duszy, czyli do całego człowieka. Taki i Mieszko Pierwszy słysząc „Effatha”, otworzył się na słuchanie Słowa Boga, a wraz z nim zrobił to cały naród i jest to piętno niezmywalne.

 

Co zmienił chrzest Polski?  

Chrztu księcia Mieszka nie da się przemilczeć i nie można w żaden sposób zignorować. Nawet jeżeli współczesna Polska jest już katolicka tylko z przyzwyczajenia i pewnej wiekowej tradycji, to nadal na jej ciele jest dostrzegalne niezmywalne piętno chrztu. Chrzest politycznie pozwolił stworzyć podwaliny pod przyszłe królestwo, ale przede wszystkim sprawił, że staliśmy się jako naród i do dziś jesteśmy, członkami cywilizacji łacińskiej. W tej cywilizacji zostaliśmy więc ukształtowani. Normy etyczne chrześcijaństwa stanęły u podstaw tworzenia się naszego narodu i one ukształtowały naszą narodową duszę w ten a nie inny sposób. Mając tę wiedzę i przeświadczenie, rocznica chrztu powinna być w Polsce nie tylko Narodowym Świętem Chrztu Polskiego, ale dniem świątecznym obchodzonym jak najbardziej uroczyście. Jakże bowiem nie świętować dnia, w którym zaczęła się kształtować dusza naszego narodu? To wtedy nastąpiła ogromna przemiana. Książe zanim stanął przy baptysterium wpierw musiał odprawić swoich dziewięć żon. Pamiętajmy, że Chrzest, chociaż wtedy spełniał również taką funkcję, nie jest jednak zjawiskiem politycznym, prawnym czy społecznym, ale przede wszystkim metafizycznym i człowiek wierzący nie może od tej przestrzeni w żaden sposób abstrahować. Chrzest otwiera człowieka na łaskę Boga. Chrzest pozwala wracać, po każdym upadku i sprawia, że zawsze jest szansa, abyśmy mogli wrócić, bo mamy do Kogo i to jest najpiękniejsze!    



 

Polecane