Zaskakująca decyzja Łukaszenki. Moskwa nie będzie zadowolona

Kontrole na granicy Białorusi i Rosji wznowiono na początku maja. Władze nie podały tego faktu do wiadomości publicznej; sprawa wyszła na jaw dzięki niezależnym mediom, które zaczęły informować, że Rosjanie udający się na Białoruś byli poddawani na granicy szczegółowym inspekcjom.
Z tego powodu szybko na przejściach granicznych zaczęły się tworzyć wielkie, liczące po kilka kilometrów kolejki. Ponadto dodatkowe kontrole pojawiły się na głównych trasach wiodących z Rosji, m.in. drogach M10 i M1.
Komunikat w tej sprawie pojawił się dopiero w środę. Szef białoruskiego MSZ Siarhiej Alejnik poinformował, że decyzję podjęto w celu „powstrzymania przedostawania się na teren kraju imigrantów z trzeciego świata przed wdrożeniem umowy międzyrządowej w sprawie wzajemnego uznawania wiz”.
Trzy potencjalne przyczyny
W rozmowie z Wirtualną Polską sprawę skomentował m.in. białoruski opozycjonista i szef Zjednoczonego Komitetu Tymczasowego Białorusi Paweł Łatuszka. Ekspert podkreślił, że Aleksander Łukaszenka obawia się, że na Białoruś dostaną się ludzie, którzy przeprowadzą akcje dywersyjne.
Szef KGB powtarza, że wkrótce może dojść do takich wydarzeń. Łukaszenka chce pokazać, że zrobi wszystko, żeby Białoruś była bezpieczna, ale zapomina, że on sam udostępnił teren Rosji
– wskazał Łatuszka. Drugą potencjalną możliwością jest rozkaz samego Władimira Putina.
Jeżeli Putin pójdzie drogą mobilizacji, to Rosjanie będą uciekać na terytorium Białorusi. Kontrole graniczne mają zapobiec migracji ludności i uchyleniu się od mobilizacji
– powiedział białoruski opozycjonista. Jako trzeci potencjalny powód wskazał, że Łukaszenka być może chce wysłać sygnał Litwie i Polsce, żeby te otworzyły przejścia graniczne z Białorusią.
Boi się fizycznego embarga na dostawy towarów z UE i chce zrobić wszystko, by do tego nie dopuścić. To ma być ukłon w stronę Zachodu, by mieć otwarte pole do rozmów i negocjacji
– podsumował Paweł Łatuszka.
Czytaj także: Dr Rafał Brzeski: Wyzwoleni spod nazizmu Niemcy są czyści jak łza z kaprawego oka