Powrót Jarosława Kaczyńskiego do rządu. Rzecznik PiS zabiera głos

W czwartek po południu odbyło się spotkanie kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości, a jednym z tematów miał być ewentualny powrót szefa PiS do rządu. Rzecznik ugrupowania pytany w piątek rano czy zapadły w tej sprawie jakieś decyzje zaznaczył, że było to rutynowe spotkanie. "Zawsze takie spotkania się odbywają w naszej partii, raz-dwa razy w miesiącu i wtedy są omawiane sprawy bieżące związane z koordynacją działania partii" - mówił.
"Nie ma żadnych decyzji w tym momencie personalnych"
"Nie ma żadnych decyzji w tym momencie personalnych. Jeśli jakiekolwiek będą, to na pewno będziemy na bieżąco informowali" - powiedział Bochenek.
Bochenek dodał, że nie chce spekulować, czy powrót Kaczyńskiego do rządu w ogóle się wydarzy. "Rząd funkcjonuje w tym momencie w takiej konfiguracji, w jakiej został powołany jakiś czas temu; nie ma w tym momencie żadnych decyzji w tym zakresie. Jeżeli będą jakiekolwiek decyzje podjęte przez gremium polityczne - komitet polityczny, prezydium komitetu, przez naszego lidera, to podzielimy się chętnie tą informacją" - mówił.
Dopytywany, czy taka decyzja może zostać ogłoszona 24 czerwca podczas konwencji PiS, odparł, że nie. Jak mówił Bochenek, tego dnia odbędzie się jedna z wielu konwencji PiS zaplanowanych na tę kampanię wyborczą. "Na pewno ważne wydarzenie z uwagi, że zawsze ma to element motywacyjny dla naszych sympatyków i samej partii. Pewne będzie też kolejnym etapem jeśli chodzi o tworzenie naszego programu na kolejną kadencję" - powiedział.
"Oni będą stawali na rzęsach"
Rzecznik PiS był też pytany o zaplanowany na piątek w Poznaniu wiec z udziałem przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska. Bochenek powiedział, że nie dziwi się, że PO organizuje to wydarzenie w Poznaniu, gdyż to miasto jest zarządzane przez polityków Platformy i "mocno sympatyzuje z PO". "Oni na pewno będą robili wszystko i będą stawali na rzęsach, aby zwieźć ludzi niemalże z całego regionu, aby na tym rynku się pojawili. Im zależy na tym, aby tworzyć wrażenie frekwencji" - powiedział.
Jak dodał, wydarzenia organizowane przez PO nie są wydarzeniami spontanicznymi. "Natomiast są to pewne inscenizacje, które tworzy Donald Tusk" - ocenił Bochenek. (PAP)