Inflacja znowu w dół. GUS podał najnowsze dane

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu 2023 r. wzrosły rdr. o 11,5 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem nie zmieniły się
– podał w piątek rano Główny Urząd Statystyczny. Przypomnijmy, że w maju inflacja wyniosła 13%.
Eksperci komentują
Odczyt GUS skomentowali na Twitterze analitycy Pekao, mBanku oraz ING.
Inflacja spadła w czerwcu z 13% do 11,5%. Żywność, energia i paliwa w dół m/m. Spora niespodzianka na inflacji bazowej ze spadkiem z 11,5% do 11,1%. Dopiero w połowie miesiąca przekonamy się, czy to szerokie spadki, czy raczej jedna kategoria. Na razie dobrze to wygląda
– komentuje mBank Research. Jak wskazują analitycy Pekao, „ponownie konsensus lekko zaskoczony w dół”.
Wg flash inflacja CPI kontynuowała spadek w czerwcu do 11,5% r/r. W ujęciu m/m drugi miesiąc z rzędu brak zmian. Ceny żywności pierwszy raz od 2 lat spadły (nie licząc wprowadzenia Tarczy). Inflacja bazowa mocno w dół, do ok. 11,1% r/r.
– czytamy w komentarzu. Z kolei eksperci ING wskazują, że „przy takim tempie w sierpniu zobaczymy 9,8% r/r, co może poskutkować obniżeniem stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej”.
Tak to widzimy, chociaż nie jesteśmy zwolennikami tej decyzji (…) NBP może także liczyć na wsparcie innych banków centralnych z krajów wschodzących (Węgry, Chile, Brazylia, może Czechy), które rozpoczęły lub wkrótce rozpoczną cykl obniżek. Zwracamy uwagę, że w tym cyklu banki centralne krajów wschodzących (EM) rozpoczęły podwyżki wcześniej niż kraje rozwinięte (DM), a więc obecnie mogą wcześniej rozpocząć cięcia stóp. Ważna różnica między Polską a LATAM: tam stopy realne są już dodatnie, a w Polsce wciąż ujemne. Różnica między Polską a krajami z naszego regionu (Czechy, Węgry) widoczna jest także w inflacji bazowej, tam spada dużo szybciej niż w Polsce (od szczytu). Obawiamy się, że cięcia stóp w Polsce (więcej niż jedno cięcia w 2023) spowodują, że powrót inflacji do celu będzie długi
– informują eksperci ING.