Premier w Brukseli: Nie ma zgody polskiego rządu na przymusowość ws. relokacji

Nie ma zgody polskiego rządu na przymusowość relokacji - podkreślał w piątek w Brukseli premier Matusz Morawiecki. Deklarował, że Polska nie zgodzi się na kompletną zmianę polityki ws. migracji i jest za dobrowolnością w tej sprawie.
Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki / PAP/Radek Pietruszka

Przed rozpoczęciem drugiego dnia obrad Rady Europejskiej w Brukseli premier Morawiecki podkreślał, że ws. relokacji migrantów "Polska pozostaje przy swoim stanowisku i przy stanowisku konkluzji Rady Europejskiej z roku 2018" i podkreślał, że wcześniejsza polityka migracyjna zakończyła się porażką.

Szef polskiego rządu mówił także, że część krajów członkowskich chciało złamać, chciało odejść od konkluzji z 2018 r. "Więc ja przez dłuższy czas wczoraj właśnie prosiłem o to, aby do konkluzji wpisać, że ten proces jest dobrowolny, że nie jest przymusowy. I co usłyszałem po drugiej stronie? Że nie można tego wpisać, no to jeżeli nie można tego wpisać, to znaczy część Rady Europejskiej chciałaby odejść od swoich własnych zapisów z 2018 roku i chciałaby, aby to był proces przymusowy" - powiedział.

Prsymusowa relokacja

Zapytany, czy Polska i Węgry zablokują konkluzje szczytu ws. relokacji migrantów, bo nie chodzi o dobrowolność czy przymus, a w zapisach rozporządzenia jest dobrowolność, ale rzecz dotyczy tego, czy decydować będzie Rada Europejska jednomyślnie, czy ministrowie w drodze głosowania.

"Gdyby było tak, jak pan redaktor w swoim pytaniu sugeruje, to nie byłoby problemu, żeby wpisać do konkluzji, że przyjęcie migrantów jest dobrowolne, że nie ma żadnego przymusu. To były tylko te dwie sprawy, o które Polska zabiegała, czyli potwierdzenie konkluzji z roku 2018 roku i nie było zgody na to, czyli wniosek z tego taki, że Rada Europejska i Rada Unii Europejskiej chcą doprowadzić do przymusowości" - mówił Morawiecki. "Nie ma zgody polskiego rządu na przymusowość. Jest wyłącznie zapis o dobrowolności z roku 2018" - dodał.

Na uwagę, że blokowanie konkluzji nic Polsce nie da, premier odparł: "Konkluzje są wyrazem akceptacji lub braku akceptacji". "Nie ma naszej akceptacji na kompletną zmianę polityki" - zaznaczył.

"Mam wrażenie, deja vu, powrotu do sytuacji, jaka była w roku 2016, 2017, 2018. Wtedy też część krajów parła też do przymusowej relokacji. Polska się na to nie zgadzała, Czesi, kilka innych krajów również i wtedy doszło do konkluzji w roku 2018, że nie ma żadnej przymusowości, że wszystko jest na zasadzie dobrowolności i my dzisiaj trzymamy się tych konkluzji" - podkreślał Mateusz Morawiecki.

Ministrowie spraw wewnętrznych państw UE przyjęli stanowisko negocjacyjne w sprawie reformy regulacji migracyjnych w Unii. Stanowisko to będzie podstawą negocjacji prezydencji Rady z Parlamentem Europejskim. Polska i Węgry głosowały przeciwko poparciu tzw. paktu migracyjnego. Tzw. pakt migracyjny zawiera m.in. system "obowiązkowej solidarności". Polega on na tym, że - choć "żadne państwo członkowskie nie będzie nigdy zobowiązane do przeprowadzania relokacji" - to "ustalona zostanie minimalna roczna liczba relokacji z państw członkowskich, z których większość osób wjeżdża do UE, do państw członkowskich mniej narażonych na tego rodzaju przyjazdy".

Liczbę tę ustalono na 30 tys. "Natomiast minimalna roczna liczba wkładów finansowych zostanie ustalona na 20 tys. euro na relokację. Liczby te można w razie potrzeby zwiększyć, a sytuacje, w których nie przewiduje się potrzeby solidarności w danym roku, również zostaną wzięte pod uwagę" - napisano w komunikacie Rady UE. Oznacza to de facto, jak tłumaczył PAP wysokiej rangi dyplomata unijny, który uczestniczył w negocjacjach, wybór między relokacją migrantów a ekwiwalentem finansowym w przypadku braku chęci ich przyjęcia.


 

POLECANE
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północna Europa oraz Wyspy Brytyjskie pozostaną pod wpływem głębokiego niżu islandzkiego. Również północno-zachodnia Rosja będzie w obszarze niżu. Natomiast południowa, centralna części kontynentu oraz większość zachodniej Europy będą pod wpływem rozległego wyżu z centrami nad Alpami oraz Bałkanami. Polska pozostanie w obszarze przejściowym pomiędzy wyżej wspomnianym wyżem a niżem islandzkim. Będziemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim.

Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany z ostatniej chwili
Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany

Niemieckie media informują o planowanym zaangażowaniu Bundeswehry we wzmocnienie wschodniej granicy Polski. Żołnierze mają uczestniczyć w działaniach inżynieryjnych w ramach polskiej operacji ochronnej, której celem jest zabezpieczenie granicy z Białorusią i Rosją. Misja ma rozpocząć się w kwietniu 2026 roku i potrwać kilkanaście miesięcy.

REKLAMA

Premier w Brukseli: Nie ma zgody polskiego rządu na przymusowość ws. relokacji

Nie ma zgody polskiego rządu na przymusowość relokacji - podkreślał w piątek w Brukseli premier Matusz Morawiecki. Deklarował, że Polska nie zgodzi się na kompletną zmianę polityki ws. migracji i jest za dobrowolnością w tej sprawie.
Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki / PAP/Radek Pietruszka

Przed rozpoczęciem drugiego dnia obrad Rady Europejskiej w Brukseli premier Morawiecki podkreślał, że ws. relokacji migrantów "Polska pozostaje przy swoim stanowisku i przy stanowisku konkluzji Rady Europejskiej z roku 2018" i podkreślał, że wcześniejsza polityka migracyjna zakończyła się porażką.

Szef polskiego rządu mówił także, że część krajów członkowskich chciało złamać, chciało odejść od konkluzji z 2018 r. "Więc ja przez dłuższy czas wczoraj właśnie prosiłem o to, aby do konkluzji wpisać, że ten proces jest dobrowolny, że nie jest przymusowy. I co usłyszałem po drugiej stronie? Że nie można tego wpisać, no to jeżeli nie można tego wpisać, to znaczy część Rady Europejskiej chciałaby odejść od swoich własnych zapisów z 2018 roku i chciałaby, aby to był proces przymusowy" - powiedział.

Prsymusowa relokacja

Zapytany, czy Polska i Węgry zablokują konkluzje szczytu ws. relokacji migrantów, bo nie chodzi o dobrowolność czy przymus, a w zapisach rozporządzenia jest dobrowolność, ale rzecz dotyczy tego, czy decydować będzie Rada Europejska jednomyślnie, czy ministrowie w drodze głosowania.

"Gdyby było tak, jak pan redaktor w swoim pytaniu sugeruje, to nie byłoby problemu, żeby wpisać do konkluzji, że przyjęcie migrantów jest dobrowolne, że nie ma żadnego przymusu. To były tylko te dwie sprawy, o które Polska zabiegała, czyli potwierdzenie konkluzji z roku 2018 roku i nie było zgody na to, czyli wniosek z tego taki, że Rada Europejska i Rada Unii Europejskiej chcą doprowadzić do przymusowości" - mówił Morawiecki. "Nie ma zgody polskiego rządu na przymusowość. Jest wyłącznie zapis o dobrowolności z roku 2018" - dodał.

Na uwagę, że blokowanie konkluzji nic Polsce nie da, premier odparł: "Konkluzje są wyrazem akceptacji lub braku akceptacji". "Nie ma naszej akceptacji na kompletną zmianę polityki" - zaznaczył.

"Mam wrażenie, deja vu, powrotu do sytuacji, jaka była w roku 2016, 2017, 2018. Wtedy też część krajów parła też do przymusowej relokacji. Polska się na to nie zgadzała, Czesi, kilka innych krajów również i wtedy doszło do konkluzji w roku 2018, że nie ma żadnej przymusowości, że wszystko jest na zasadzie dobrowolności i my dzisiaj trzymamy się tych konkluzji" - podkreślał Mateusz Morawiecki.

Ministrowie spraw wewnętrznych państw UE przyjęli stanowisko negocjacyjne w sprawie reformy regulacji migracyjnych w Unii. Stanowisko to będzie podstawą negocjacji prezydencji Rady z Parlamentem Europejskim. Polska i Węgry głosowały przeciwko poparciu tzw. paktu migracyjnego. Tzw. pakt migracyjny zawiera m.in. system "obowiązkowej solidarności". Polega on na tym, że - choć "żadne państwo członkowskie nie będzie nigdy zobowiązane do przeprowadzania relokacji" - to "ustalona zostanie minimalna roczna liczba relokacji z państw członkowskich, z których większość osób wjeżdża do UE, do państw członkowskich mniej narażonych na tego rodzaju przyjazdy".

Liczbę tę ustalono na 30 tys. "Natomiast minimalna roczna liczba wkładów finansowych zostanie ustalona na 20 tys. euro na relokację. Liczby te można w razie potrzeby zwiększyć, a sytuacje, w których nie przewiduje się potrzeby solidarności w danym roku, również zostaną wzięte pod uwagę" - napisano w komunikacie Rady UE. Oznacza to de facto, jak tłumaczył PAP wysokiej rangi dyplomata unijny, który uczestniczył w negocjacjach, wybór między relokacją migrantów a ekwiwalentem finansowym w przypadku braku chęci ich przyjęcia.



 

Polecane