Publicysta "Die Welt" broni wschodnioeuropejskich racji i nie zostawia suchej nitki na eurokratach

Dirk Schümer, niemiecki dziennikarz, w opublikowanym na łamach "Die Welt" tekście zatytułowanym "Bruksela musi baczyć, by nie stać się tak arogancka jak Układ Warszawski" bardzo ostro opisuje konflikt pomiędzy Unią Europejską a państwami Europy Środkowej i Wschodniej stając w obronie prawa Polaków, Węgrów, Czechów etc. do samostanowienia i zachowania dobrego imienia.
 Publicysta "Die Welt" broni wschodnioeuropejskich racji i nie zostawia suchej nitki na eurokratach
/ Aleksandra Jakubiak- prywatne zbiory
Polska uznaje się słusznie za ofiarę drugiej wojny światowej, za kraj, który nie tylko niewinnie wycierpiał miliony zabitych ale i cztery dekady sowieckiej dyktatury. Dla wielu Polaków Unia jest, spóźnioną i niepełną, ale jednak jakąś formą reparacji
- twierdzi Schümer.
 
A czyż sama Unia nie stosuje podwójnych standardów? Budowniczy murów taki jak Wiktor Orban nigdy nie będzie w Brukseli tak lubiany jak Mariano Rajoy z Hiszpanii, który mimo to nie tylko zbudował mur na granicy z Marokiem, lecz także nie wpuścił prawie żadnego uchodźcy do siebie. Również i liberalny kosmopolita, prezydent Francji Emmanuel Macron nie wpuszcza żadnego migranta z Włoch powyżej ciężko wywalczonego limitu. A to, że we Francji od wielu miesięcy obowiązuje stan wyjątkowy wprowadzony z powodu islamskiego terroryzmu nie jest dla nikogo w Europie problemem z punktu widzenia państwa prawa
- mówi dziennikarz.
 
Z perspektywy Brukseli Europa dzieli się dziś – zupełnie niesłusznie – na cywilizowany Zachód oraz prymitywny Wschód. Krótkie spojrzenie w historię, szybka podróż pośród dynamicznymi społeczeństwami mieszkającymi między Bukaresztem a Tallinem uzmysłowiłaby każdemu w Europie jak płytkie i w istocie kolonialne jest to spojrzenie 
- pisze.

 
Ponad tym unosi się pytanie o demokratyczną legitymację czołowych brukselskich polityków takich jak Jean-Claude Juncker  (odwołany premier Luksemburga), Frans Timmermans (którego socjaldemokracji w Holandii zostali obróceni w pył) czy Donald Tusk (który utracił poparcie polskiego rządu). Naprzeciw takim eurokratom stoją partie rządzące w Polsce czy na Węgrzech, które dysponują absolutną większością i są na wskroś demokratyczne, czy ich polityka się komuś podoba czy nie
- stwierdza.
 

Za kilka lat zrozumiemy, czy to ludzie na Wschodzie są zacofani, czy przeciwnie – ich rzeczywistość wyprzedza naszą na kilka sposobów. Bruksela musi baczyć, by nie stać się tak arogancka jak Układ Warszawski

-zauważa autor.


źródło: welt.de, wszystkoconajwazniejsze.pl

#REKLAMA_POZIOMA#

 

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń tylko u nas
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń

W kontekście kolejnej rocznicy zbrodni w Jedwabnem (10 lipca 1941 r.) lewacy lansują tezę, że tak znienawidzone przez nich środowiska patriotyczne celowo pomijają tę rzekomo polską akcję eksponując ludobójstwo wołyńskie. „Wołyń dla Polaków to przykrywka, za którą chcą schować Jedwabne” – twierdzi wprost dziennikarz Tomasz Lis. Tylko co ma piernik do wiatraka?

Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem gorące
Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem

W Jedwabnem, kilkadziesiąt metrów od oficjalnego pomnika ofiar z 1941 r., ustawiono siedem granitowych głazów z tablicami, które kwestionują udział miejscowych Polaków w zbrodni. Jad Waszem wzywa władze o usunięcie "obraźliwej instalacji", a polska prokuratura bada, czy szerzy ona nienawiść.

Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli Pieśń o podrzynaniu gardeł tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli "Pieśń o podrzynaniu gardeł"

Pamiętacie Państwo western z Johnem Waynem, zatytułowany „Rio Bravo", prawda? Klasyk nad klasyki, na którego ścieżce dźwiękowej wybrzmiewają dźwięki tradycyjnego hiszpańskiego utworu „El Deguello” – "Pieśni o podrzynaniu gardeł".

Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otrzymał od premiera Donalda Tuska "bardzo wyraźną propozycję, ofertę albo sugestię, żeby jednak odłożyć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego – twierdzą dziennikarze Interii.

Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos z ostatniej chwili
Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos

Wypowiedzi Grzegorza Brauna w sprawie Holokaustu tylko potwierdzają, że działa on z obcej inspiracji na szkodę - bardzo poważną szkodę - naszego kraju – stwierdził w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic z ostatniej chwili
Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic

Z mostu granicznego Słubice / Frankfurt nad Odrą zdjęto banery Ruchu Obrony Granic. Robert Bąkiewicz oskarża wiceburmistrza Tomasza Stefańskiego o realizowanie niemieckich poleceń.

Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy Wiadomości
Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy

Według nieoficjalnych doniesień pasażerowie i załoga Boeinga 737-800 lecącego z Mińska do Moskwy zostali namierzeni i ostrzelani przez rosyjski system obrony powietrznej. Wojsko miało wziąć rejsową maszynę za ukraiński dron.   

Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź z ostatniej chwili
Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź

Adam Szłapka wzywa do zatrzymania Roberta Bąkiewicza. Narodowiec odpowiada ostro, nazywając atak rzecznika rządu oznaką słabości władzy.

Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie z ostatniej chwili
Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie

W piątek w Chełmnie w woj. kujawsko-pomorskim kierowca auta osobowego wjechał w grupę ludzi. Są ranni.

Robert Bąkiewicz:  Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej tylko u nas
Robert Bąkiewicz: Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej

Nie występujemy przeciwko polskiej Straży Granicznej czy policji. Wiemy o tym, że o sytuacji decyduje wola polityczne, a wygląda ona następująco: trzeba dobrze robić Niemcom, trzeba robić grę pozorów i trzeba medialnie ograć tę sytuację - mówił Robert Bąkiewicz w rozmowie z Cezarym Krysztopą. Lider Ruchu Obrony Granic poinformował, że obywatelskie patrole będą się równiez organizować na granicy ze Słowacją, gdzie przebiega bałkański szlak przemytniczy migrantów.

REKLAMA

Publicysta "Die Welt" broni wschodnioeuropejskich racji i nie zostawia suchej nitki na eurokratach

Dirk Schümer, niemiecki dziennikarz, w opublikowanym na łamach "Die Welt" tekście zatytułowanym "Bruksela musi baczyć, by nie stać się tak arogancka jak Układ Warszawski" bardzo ostro opisuje konflikt pomiędzy Unią Europejską a państwami Europy Środkowej i Wschodniej stając w obronie prawa Polaków, Węgrów, Czechów etc. do samostanowienia i zachowania dobrego imienia.
 Publicysta "Die Welt" broni wschodnioeuropejskich racji i nie zostawia suchej nitki na eurokratach
/ Aleksandra Jakubiak- prywatne zbiory
Polska uznaje się słusznie za ofiarę drugiej wojny światowej, za kraj, który nie tylko niewinnie wycierpiał miliony zabitych ale i cztery dekady sowieckiej dyktatury. Dla wielu Polaków Unia jest, spóźnioną i niepełną, ale jednak jakąś formą reparacji
- twierdzi Schümer.
 
A czyż sama Unia nie stosuje podwójnych standardów? Budowniczy murów taki jak Wiktor Orban nigdy nie będzie w Brukseli tak lubiany jak Mariano Rajoy z Hiszpanii, który mimo to nie tylko zbudował mur na granicy z Marokiem, lecz także nie wpuścił prawie żadnego uchodźcy do siebie. Również i liberalny kosmopolita, prezydent Francji Emmanuel Macron nie wpuszcza żadnego migranta z Włoch powyżej ciężko wywalczonego limitu. A to, że we Francji od wielu miesięcy obowiązuje stan wyjątkowy wprowadzony z powodu islamskiego terroryzmu nie jest dla nikogo w Europie problemem z punktu widzenia państwa prawa
- mówi dziennikarz.
 
Z perspektywy Brukseli Europa dzieli się dziś – zupełnie niesłusznie – na cywilizowany Zachód oraz prymitywny Wschód. Krótkie spojrzenie w historię, szybka podróż pośród dynamicznymi społeczeństwami mieszkającymi między Bukaresztem a Tallinem uzmysłowiłaby każdemu w Europie jak płytkie i w istocie kolonialne jest to spojrzenie 
- pisze.

 
Ponad tym unosi się pytanie o demokratyczną legitymację czołowych brukselskich polityków takich jak Jean-Claude Juncker  (odwołany premier Luksemburga), Frans Timmermans (którego socjaldemokracji w Holandii zostali obróceni w pył) czy Donald Tusk (który utracił poparcie polskiego rządu). Naprzeciw takim eurokratom stoją partie rządzące w Polsce czy na Węgrzech, które dysponują absolutną większością i są na wskroś demokratyczne, czy ich polityka się komuś podoba czy nie
- stwierdza.
 

Za kilka lat zrozumiemy, czy to ludzie na Wschodzie są zacofani, czy przeciwnie – ich rzeczywistość wyprzedza naszą na kilka sposobów. Bruksela musi baczyć, by nie stać się tak arogancka jak Układ Warszawski

-zauważa autor.


źródło: welt.de, wszystkoconajwazniejsze.pl

#REKLAMA_POZIOMA#

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe