Afera w Instytucie Pileckiego. Podczas konferencji prasowej odebrano głos dziennikarzowi WP

Podczas konferencji prasowej dotyczącej zmian w Instytucie Pileckiego doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik twierdzi, że nie pozwolono mu dokończyć zadawania pytań minister kultury Marcie Cienkowskiej.
Konferencja prasowa, minister Marta Cienkowska
Konferencja prasowa, minister Marta Cienkowska / PAP/Piotr Nowak

Co musisz wiedzieć:

  • Podczas konferencji prasowej minister kultury Marty Cienkowskiej dotyczącej zmian w Instytucie Pileckiego doszło do kontrowersji – dziennikarz WP Patryk Słowik twierdzi, że nie pozwolono mu dokończyć pytań.
  • W sieci opublikowano nagranie, na którym widać, że reporter pytał o los poufnego listu sygnalistki Hanny Radziejowskiej; minister odpowiedziała ogólnikowo i przekazała głos innym mediom.
  • Spotkanie dotyczyło odwołania dyrektora Instytutu Pileckiego prof. Krzysztofa Ruchniewicza, któremu Cienkowska zarzuciła wadliwe decyzje zarządcze, programowe i komunikacyjne.
  • Nowym szefem instytutu został Karol Madaj, wcześniej związany z IPN, Muzeum Historii Polski i Muzeum Dom Rodziny Pileckich; Ruchniewicz stracił stanowisko m.in. po konflikcie wokół zwolnienia Radziejowskiej.

 

Relacja dziennikarza WP

Zadałem jej kilka pytań. Nie odpowiedziała konkretnie na żadne. Przy ostatnim powiedziała: „czy są jakieś inne pytania?”, po czym udzielono głosu korespondentowi niemieckich mediów w Polsce 

– napisał na platformie X Patryk Słowik.

Podobnie opisał sytuację bloger Paweł Rybicki:

Red. @PatrykSlowik kilka razy próbował pytać Cienkowskiej, czy przekazała list sygnalistki Ruchniewiczowi, a w odpowiedzi minister prezentowała skrajny bełkot, po czym Słowikowi zabrali mikrofon. To jest buta tej władzy na jednym obrazku

– wskazał Rybicki.

 

Jest nagranie

Do sieci trafiło nagranie z konferencji prasowej. Faktycznie widzimy na nim, że red. Słowik zadał pytanie pani minister Cienkowskiej.

Wiemy to, że pani koledzy polityczni przekazują ten list [od sygnalistki Hanny Radziejowskiej – red.] dalej, dziennikarzom. Sam go w ten sposób uzyskałem. Moje pytanie: czy nie jest pani głupio, że poufny list – abstrahując, zostawmy już sygnalistów w tym momencie, sąd będzie to wyjaśniał – czy nie jest pani głupio, że dostaje pani list oznaczony jako poufny, przekazuje pani list osobie za pośrednictwem dyrektora departamentu, której ten list dotyczy, i ta osoba w związku z tym jest zwalniana dyscyplinarnie. Dziękuję

–  powiedział Patryk Słowik.

Bardzo dziękuję, panie redaktorze. Chciałabym, żebyśmy w kontekście sprawowania mnie jako ministra kultury i urzędu nie formułowali w ten sposób pytań ani deklaracji. Ja zrobiłam wszystko, żeby wyjaśnić tę sprawę. Wyjaśnić ją w sposób szybki, sprawiedliwy. Tak, żeby żadna z osób, która w tę sprawę jest włączona, odczuła, że ta sprawa jest wyjaśniana. Czy są jakieś inne pytania? Bardzo proszę

– odpowiedziała minister Cienkowska. 

 

Odwołanie Ruchniewicza

Konferencja prasowa dotyczyła zmian personalnych w Instytucie Pileckiego. Minister Marta Cienkowska ogłosiła, że dyrektor instytutu, prof. Krzysztof Ruchniewicz, został odwołany.

Głównym powodem mojej decyzji jest niedopełnienie obowiązków w zakresie umożliwienia statutowego funkcjonowania Instytutu Pileckiego poprzez wadliwe zamierzenia programowe, wadliwą politykę komunikacyjną i wadliwe decyzje zarządcze 

– wyjaśniała minister.

 

Kim jest nowy dyrektor Karol Madaj?

Na stanowisko dyrektora powołano Karola Madaja. 

Dobrze zna Instytut Pileckiego. Pracował także w Instytucie Pamięci Narodowej, w Muzeum Historii Polski, a także pełnił obowiązki dyrektora i był dyrektorem Muzeum Dom Rodziny Pileckich w Ostrowie Mazowieckiej 

– mówiła Cienkowska.

 

O co chodzi?

Krzysztof Ruchniewicz kierował instytutem od listopada 2024 r. W sierpniu tego roku zwolnił szefową placówki instytutu w Berlinie Hannę Radziejowską. Wcześniej Radziejowska w poufnej korespondencji zgłaszała Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego swoje obawy wobec planowanego przez dyrektora seminarium, które miało dotyczyć zwrotu dóbr kultury przez Polskę Niemcom, Ukrainie, Białorusi, Litwie oraz osobom pochodzenia żydowskiego. Wkrótce potem straciła stanowisko, choć jako sygnalistka powinna mieć ochronę prawną. 

 

 


 

POLECANE
Stubb: Pokój dla Ukrainy nie będzie ani idealny ani sprawiedliwy z ostatniej chwili
Stubb: Pokój dla Ukrainy nie będzie ani idealny ani sprawiedliwy

Trzeba być przygotowanym na to, że pokój dla Ukrainy nie będzie sprawiedliwy ani pełny – powiedział w środę prezydent Finlandii Alexander Stubb. „Często mówimy, że chcemy sprawiedliwego pokoju, ale jeśli jesteśmy szczerzy, to pokój rzadko kiedy taki jest. Jest raczej kompromisowy” – podkreślił.

Wyłączenia prądu w woj. pomorskim. Ważny komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w woj. pomorskim. Ważny komunikat

Energa opublikowała nowy harmonogram planowych wyłączeń prądu na najbliższe dni w województwie pomorskim. Przerwy obejmą wiele miejscowości – m.in od Gdańska po Kartuzy, Starogard, Tczew, Puck i Wejherowo. Oto lokalizacje podane przez operatora.

Fatalne wieści dla Tuska. Tak Polacy ocenili pomysł premiera ws. odszkodowań dla ofiar wojny [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Fatalne wieści dla Tuska. Tak Polacy ocenili pomysł premiera ws. odszkodowań dla ofiar wojny [SONDAŻ]

W nowym badaniu SW Research dla Onetu zapytano Polaków, co sądzą o ostatniej sugestii Donalda Tuska, że Polska – w przypadku dalszej bierności Niemiec – może sama wypłacić zadośćuczynienia żyjącym ofiarom wojny.

Rubio: Polska dołączy do nas na G20, by zająć należne jej miejsce z ostatniej chwili
Rubio: Polska dołączy do nas na G20, by zająć należne jej miejsce

Polska dołączy do nas na G20, by zająć należne jej miejsce - oświadczył w środę Marco Rubio, sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych, które w poniedziałek przejęły przewodnictwo w tej grupie. Szczyt przywódców G20 odbędzie się w grudniu przyszłego roku w Miami.

Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji

Komisja etyki poselskiej ukarała posła PiS Jarosława Kaczyńskiego naganą za jego słowa podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej w sierpniu. Sejmowa komisja ukarała także szefa PiS za jego słowa pod adresem dziennikarza TVN24.

Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa Kamila z Onetu? tylko u nas
Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa "Kamila z Onetu"?

Sprawa Marii Kurowskiej pokazuje, jak w „uśmiechniętej Polsce” granica między normalnym działaniem posła, a „aferą” zależy wyłącznie od tego, kto akurat rządzi. Kurowską atakuje się za coś, co jest absolutnym fundamentem demokracji: zabieganie o środki dla własnego regionu i pilnowanie, by nie trafiały donikąd.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Na Podkarpaciu potwierdzono 26 przypadków odry powiązanych z jednym ogniskiem epidemicznym i jedno podejrzenie choroby. Sanepid prowadzi dochodzenie i przypomina o szczepieniach oraz zaleca maseczki i unikanie dużych skupisk.

Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok z ostatniej chwili
Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok

Salvador Plasencia, jeden z lekarzy odpowiedzialnych za śmierć aktora Przyjaciele Matthew Perry’ego, został skazany na 30 miesięcy więzienia w związku z przedawkowaniem ketaminy, które doprowadziło do śmierci 54-letniego gwiazdora. Wyrok zapadł w środę przed sądem federalnym w Los Angeles.

Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE tylko u nas
Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE

Historyczna decyzja Sądu Najwyższego wywołała polityczne i prawne trzęsienie ziemi. Uchwała z 3 grudnia po raz pierwszy tak jednoznacznie wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE, stwierdzając, że TSUE działał poza swoimi kompetencjami. To ruch, który może na nowo ułożyć relacje Polska–Unia i zmienić sposób funkcjonowania całego wymiaru sprawiedliwości.

Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń z ostatniej chwili
Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń

Coraz więcej Polaków wraca z Niemiec do ojczyzny. Jak opisuje niemiecki dziennik BILD, przyciągają ich wyższy wzrost gospodarczy w Polsce, niższe bezrobocie i ulgi podatkowe dla powracających.

REKLAMA

Afera w Instytucie Pileckiego. Podczas konferencji prasowej odebrano głos dziennikarzowi WP

Podczas konferencji prasowej dotyczącej zmian w Instytucie Pileckiego doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik twierdzi, że nie pozwolono mu dokończyć zadawania pytań minister kultury Marcie Cienkowskiej.
Konferencja prasowa, minister Marta Cienkowska
Konferencja prasowa, minister Marta Cienkowska / PAP/Piotr Nowak

Co musisz wiedzieć:

  • Podczas konferencji prasowej minister kultury Marty Cienkowskiej dotyczącej zmian w Instytucie Pileckiego doszło do kontrowersji – dziennikarz WP Patryk Słowik twierdzi, że nie pozwolono mu dokończyć pytań.
  • W sieci opublikowano nagranie, na którym widać, że reporter pytał o los poufnego listu sygnalistki Hanny Radziejowskiej; minister odpowiedziała ogólnikowo i przekazała głos innym mediom.
  • Spotkanie dotyczyło odwołania dyrektora Instytutu Pileckiego prof. Krzysztofa Ruchniewicza, któremu Cienkowska zarzuciła wadliwe decyzje zarządcze, programowe i komunikacyjne.
  • Nowym szefem instytutu został Karol Madaj, wcześniej związany z IPN, Muzeum Historii Polski i Muzeum Dom Rodziny Pileckich; Ruchniewicz stracił stanowisko m.in. po konflikcie wokół zwolnienia Radziejowskiej.

 

Relacja dziennikarza WP

Zadałem jej kilka pytań. Nie odpowiedziała konkretnie na żadne. Przy ostatnim powiedziała: „czy są jakieś inne pytania?”, po czym udzielono głosu korespondentowi niemieckich mediów w Polsce 

– napisał na platformie X Patryk Słowik.

Podobnie opisał sytuację bloger Paweł Rybicki:

Red. @PatrykSlowik kilka razy próbował pytać Cienkowskiej, czy przekazała list sygnalistki Ruchniewiczowi, a w odpowiedzi minister prezentowała skrajny bełkot, po czym Słowikowi zabrali mikrofon. To jest buta tej władzy na jednym obrazku

– wskazał Rybicki.

 

Jest nagranie

Do sieci trafiło nagranie z konferencji prasowej. Faktycznie widzimy na nim, że red. Słowik zadał pytanie pani minister Cienkowskiej.

Wiemy to, że pani koledzy polityczni przekazują ten list [od sygnalistki Hanny Radziejowskiej – red.] dalej, dziennikarzom. Sam go w ten sposób uzyskałem. Moje pytanie: czy nie jest pani głupio, że poufny list – abstrahując, zostawmy już sygnalistów w tym momencie, sąd będzie to wyjaśniał – czy nie jest pani głupio, że dostaje pani list oznaczony jako poufny, przekazuje pani list osobie za pośrednictwem dyrektora departamentu, której ten list dotyczy, i ta osoba w związku z tym jest zwalniana dyscyplinarnie. Dziękuję

–  powiedział Patryk Słowik.

Bardzo dziękuję, panie redaktorze. Chciałabym, żebyśmy w kontekście sprawowania mnie jako ministra kultury i urzędu nie formułowali w ten sposób pytań ani deklaracji. Ja zrobiłam wszystko, żeby wyjaśnić tę sprawę. Wyjaśnić ją w sposób szybki, sprawiedliwy. Tak, żeby żadna z osób, która w tę sprawę jest włączona, odczuła, że ta sprawa jest wyjaśniana. Czy są jakieś inne pytania? Bardzo proszę

– odpowiedziała minister Cienkowska. 

 

Odwołanie Ruchniewicza

Konferencja prasowa dotyczyła zmian personalnych w Instytucie Pileckiego. Minister Marta Cienkowska ogłosiła, że dyrektor instytutu, prof. Krzysztof Ruchniewicz, został odwołany.

Głównym powodem mojej decyzji jest niedopełnienie obowiązków w zakresie umożliwienia statutowego funkcjonowania Instytutu Pileckiego poprzez wadliwe zamierzenia programowe, wadliwą politykę komunikacyjną i wadliwe decyzje zarządcze 

– wyjaśniała minister.

 

Kim jest nowy dyrektor Karol Madaj?

Na stanowisko dyrektora powołano Karola Madaja. 

Dobrze zna Instytut Pileckiego. Pracował także w Instytucie Pamięci Narodowej, w Muzeum Historii Polski, a także pełnił obowiązki dyrektora i był dyrektorem Muzeum Dom Rodziny Pileckich w Ostrowie Mazowieckiej 

– mówiła Cienkowska.

 

O co chodzi?

Krzysztof Ruchniewicz kierował instytutem od listopada 2024 r. W sierpniu tego roku zwolnił szefową placówki instytutu w Berlinie Hannę Radziejowską. Wcześniej Radziejowska w poufnej korespondencji zgłaszała Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego swoje obawy wobec planowanego przez dyrektora seminarium, które miało dotyczyć zwrotu dóbr kultury przez Polskę Niemcom, Ukrainie, Białorusi, Litwie oraz osobom pochodzenia żydowskiego. Wkrótce potem straciła stanowisko, choć jako sygnalistka powinna mieć ochronę prawną. 

 

 



 

Polecane