Leszek Miller tłumaczy skąd tak wysokie poparcie dla PiS
– Wielu ludzi zadaje sobie pytanie, jak to się dzieje, że notowania PiS są tak wysokie. Według mnie dlatego, że te wszystkie programy socjalne robią wrażenie – powiedział w TVP1 Leszek Miller. Były premier wskazał m.in. na 500+ i podwyższenie płacy minimalnej.
zrzut ekranu / Youtube.com
Z najnowszego sondażu CBOS wynika, że gdyby wybory odbywały się w sierpniu, na PiS zagłosowałoby 42 proc. osób deklarujących udział w głosowaniu, PO uzyskałaby 20 proc., ugrupowanie Kukiz'15 – 8 proc., a 6 proc. osiągnęłaby Nowoczesna. SLD i PSL uzyskałyby po 4 proc. głosów, nie przekraczając progu wyborczego.
Według byłego premiera na poparcie PiS-u potężny wpływ mają programy socjalne, szczególnie 500 plus. Polityk podkreślił, że ten rodzaj wsparcia nie tylko przyczynił się do podwyższenia procentu dzietności, ale także pomógł wielu rodzinom, które były na granicy skrajnej biedy. Na decyzje wyborców mogło wpłynąć także podwyższenie miesięcznej i godzinowej płacy minimalnej.
Polityk przekonywał także, że za swojej kadencji w Sejmie próbował zgłaszać podobne pomysły. - W poprzedniej kadencji Sejmu, my jako Sojusz Lewicy Demokratycznej, a ja jako szef klubu parlamentarnego, myśmy zgłaszali te ustawy. Tylko, że one najczęściej szły do kosza po pierwszym czytaniu – powiedział były premier.
Według badania BIG InfoMonitor oraz BIK na temat programu 500 plus niemal co trzeciej rodzinie korzystającej z tego programu otrzymane pieniądze pozwoliły wyjść z zaległych długów lub przynajmniej je zmniejszyć.
Według byłego premiera na poparcie PiS-u potężny wpływ mają programy socjalne, szczególnie 500 plus. Polityk podkreślił, że ten rodzaj wsparcia nie tylko przyczynił się do podwyższenia procentu dzietności, ale także pomógł wielu rodzinom, które były na granicy skrajnej biedy. Na decyzje wyborców mogło wpłynąć także podwyższenie miesięcznej i godzinowej płacy minimalnej.
– stwierdził Leszek Miller.– Sądzę, że późniejsze rządy, te które dopiero nastąpią, nie będą mogły zrezygnować z 500 plus, dlatego że spowodują wtedy olbrzymie niezadowolenie
Polityk przekonywał także, że za swojej kadencji w Sejmie próbował zgłaszać podobne pomysły. - W poprzedniej kadencji Sejmu, my jako Sojusz Lewicy Demokratycznej, a ja jako szef klubu parlamentarnego, myśmy zgłaszali te ustawy. Tylko, że one najczęściej szły do kosza po pierwszym czytaniu – powiedział były premier.
Według badania BIG InfoMonitor oraz BIK na temat programu 500 plus niemal co trzeciej rodzinie korzystającej z tego programu otrzymane pieniądze pozwoliły wyjść z zaległych długów lub przynajmniej je zmniejszyć.
Wczytuję ocenę...
![[Felieton „TS”] Magdalena Okraska: Pracownik znowu niepotrzebny?](https://www.tysol.pl/imgcache/60x42/c/uploads/news/121156/1714676389f073c663b2ba5829d665a6.png){kind=small}
