Rosyjski opozycjonista: "Jeśli go nie zatrzymamy, Putin dojdzie do Warszawy"

Jeśli nie zatrzymamy Putina, to dojdzie do krajów bałtyckich i do Warszawy – powiedział rosyjski opozycjonista Ilja Jaszyn w wywiadzie dla wtorkowego dziennika „Le Figaro”. Polityk odbywa wyrok ośmiu i pół roku więzienia za rozpowszechnianie informacji o zbrodniach rosyjskiej armii na Ukrainie.
Władimir Putin
Władimir Putin / PAP/EPA/ALEXANDER KAZAKOV / SPUTNIK / KREMLIN POOL

Zapytany o niedawny bunt Jewgienija Prigożyna, szefa najemniczej Grupy Wagnera, Jaszyn stwierdził, że „ta sprawa ujawniła kilka poważnych problemów władz rosyjskich".

"Przede wszystkim słabość i zawodność rosyjskiego systemu w zakresie kierowania armią i służbami. Putin świadomie porzucił państwowy monopol na przemoc, przekazując część władzy prywatnym armiom. System ten opiera się wyłącznie na osobistej lojalności tych wszystkich siłowików wobec Putina. Gdy tylko ta lojalność osłabła, system zaczął pękać w szwach” - uważa opozycjonista.

„Putin publicznie pokazał słabość, wygłaszając ostre wypowiedzi na temat Prigożyna, po których nie nastąpiły tak zdecydowane działania. Bojownicy Wagnera maszerowali w kierunku Moskwy. Ale ostatecznie Prigożyn nie został pociągnięty do odpowiedzialności” – dodał Jaszyn.

Reputacja Putina nadszarpnięta

Jego zdaniem „reputacja Putina została poważnie nadszarpnięta w oczach rosyjskiego społeczeństwa. Obywatele po raz kolejny utwierdzili się w przekonaniu, że państwo nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa. Propaganda głosi, że rosyjska armia jest w stanie skutecznie stawić czoła wojskom NATO. W praktyce jednak uległa bandzie najemników dowodzonej przez bandytę”.

„Putin dosłownie własnymi rękami stwarza egzystencjalne zagrożenie dla naszego kraju. A rolą opozycji demokratycznej jest moim zdaniem ocalenie Rosji, wyzwolenie jej i przywrócenie jej do cywilizowanego społeczeństwa” – podkreślił Jaszyn.

Opozycjonista zaapelował do Rosjan o tworzenie niezależnych serwisów informacyjnych i organizowanie demonstracji zagranicą oraz w kraju.

„Konieczne jest organizowanie kampanii społecznych, demonstracji przed ambasadami, działań promujących sankcje. Oczywiście przeciwnicy na uchodźstwie powinni również angażować się w pracę polityczną. Rozwijać zasoby informacyjne dostępne dla szerokiego kręgu rosyjskich odbiorców, oferując alternatywną wizję obecnej sytuacji, opracowując programy reform i apelując do społeczności międzynarodowej, aby pokazać, że nie wszyscy Rosjanie popierają Putina. Ale ruch opozycyjny nie może istnieć tylko za granicą i izolować się od własnego kraju. Żadne zmiany nie nastąpią, dopóki społeczeństwo tutaj, w Rosji, nie znajdzie motywacji, woli i odwagi, by żądać i wprowadzać te zmiany” - powiedział Jaszyn w wywiadzie dla francuskiego dziennika.

Agresywna polityka rosyjskiego prezydenta

Zapytany o reakcję Zachodu na politykę Putina polityk stwierdził: „Agresywna polityka Putina i rozpętana przez niego wojna to w dużej mierze efekt lat ugłaskiwania rosyjskiej dyktatury przez zachodnich przywódców. Zaraz po przybyciu na Kreml Putin ustanowił reżim władzy osobistej, wsadzając do więzień i mordując swoich krytyków, niszcząc instytucje demokratyczne, zamykając stacje telewizyjne i gazety, które mu się nie podobały. Ale Zachód przymykał na to oko, bo współpraca z Moskwą była ekonomicznie korzystna. Nawet aneksja Krymu i wojna w Donbasie w latach 2014-2015, zamiast wywołać zjednoczoną obronę Ukrainy, zakończyła się rytualnym tańcem wokół Putina w Mińsku. Po 24 lutego 2022 roku Zachód przeżył prawdziwy szok i zaczął zmieniać swoją politykę wobec Kremla”.

„Stany Zjednoczone i UE zrozumiały: jeśli poważnie nie przeciwstawimy się agresji, Putin wgryzie się w tak duży kawałek Europy, jaki tylko zdoła przełknąć. Jeśli nie zatrzymamy go na Ukrainie, to dotrze aż do krajów bałtyckich i Warszawy” – podkreślił opozycjonista.

Zapytany o wynik wojny na Ukrainie Jaszyn odparł, że „zastąpienie (prezydenta Wołodymyra) Zełenskiego kremlowską marionetką jest niemożliwe. Kreml pomylił się w kalkulacjach, stracił inicjatywę strategiczną i wynik wojny zależy głównie od sukcesu, z jakim dowództwo armii ukraińskiej będzie mogło zorganizować letnią kontrofensywę. Wiadomo, że plan Putina polega na utrzymaniu kontroli nad terytoriami już okupowanymi, w tym korytarzem lądowym na Krym przez wybrzeże Morza Azowskiego. Za pomocą propagandy i manipulacji przedstawi rosyjskiemu społeczeństwu te podboje jako militarne zwycięstwo. Czy mu się uda? Wątpię. Złość na Putina wyraźnie narasta wśród jego bardziej radykalnych zwolenników, którzy początkowo żarliwie popierali inwazję na Ukrainę”.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Incydent w Przecławiu. Doszło do ataku na ratownika medycznego


 

POLECANE
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiada we wtorek i środę w Polsce przewagę dużego zachmurzenia, opady deszczu w wielu regionach oraz porywisty wiatr w górach.

Co zrobi Tusk? Nowy sondaż partyjny z ostatniej chwili
Co zrobi Tusk? Nowy sondaż partyjny

Koalicja Obywatelska utrzymuje pozycję lidera z 32,8 proc. poparcia – wynika z badania United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Taką pozostanie w naszej pamięci. Żałoba w małopolskiej policji Wiadomości
"Taką pozostanie w naszej pamięci". Żałoba w małopolskiej policji

Małopolska Policja przekazała smutną informację o śmierci Honoraty Domin, pracownicy Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach. Kobieta zmarła 5 grudnia, miała 48 lat i przez 26 lat była związana z Policją.

Zełenski zaprosił Karola Nawrockiego na Ukrainę. Jest odpowiedź Pałacu Prezydenckiego z ostatniej chwili
Zełenski zaprosił Karola Nawrockiego na Ukrainę. Jest odpowiedź Pałacu Prezydenckiego

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz poinformował w poniedziałek, że ustalana jest data spotkania prezydentów Polski i Ukrainy – Karola Nawrockiego oraz Wołodymyra Zełenskiego – w Warszawie.

Nowa Strategia Bezpieczeństwa Narodowego USA szansą dla Polski tylko u nas
Nowa Strategia Bezpieczeństwa Narodowego USA szansą dla Polski

Stany Zjednoczone ogłosiły nową Strategię Bezpieczeństwa Narodowego. USA są najpotężniejszym ekonomicznie i militarnie państwem świata, trzeba więc poważnie potraktować ten tekst. I odczytywać nie tylko to, co jest tam napisane wprost, ale także to, co jest między wierszami.

Nowe tanie połączenia kolejowe między Holandią a Niemcami Wiadomości
Nowe tanie połączenia kolejowe między Holandią a Niemcami

Holenderski startup GoVolta od marca uruchomi tanie połączenia kolejowe z Amsterdamu do Berlina i Hamburga. Dzięki cenom biletów przewoźnik ma być pierwszą realną konkurencją dla Nederlandse Spoorwegen i Deutsche Bahn na tych trasach.

Prokurator Ewa Wrzosek ukarana dyscyplinarnie z ostatniej chwili
Prokurator Ewa Wrzosek ukarana dyscyplinarnie

Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego podtrzymała karę dyscyplinarną w postaci upomnienia dla prokurator Ewy Wrzosek za jej dwa wpisy na platformie X z lat 2022-2023.

Dobra wiadomość dla fanów Rancza. To już oficjalne Wiadomości
Dobra wiadomość dla fanów "Rancza". To już oficjalne

Po latach przerw i nieporozumień wiadomo to już oficjalnie: „Ranczo” doczeka się finałowego sezonu. Informację potwierdził producent serialu, Maciej Strzembosz. To właśnie on ogłosił przełom w mediach społecznościowych: „Właśnie dogadaliśmy się z TVP, będzie ostatni sezon 'Rancza', 6 odcinków. Więcej niebawem oficjalnymi kanałami TVP” - napisał na Facebooku.

Wołodymyr Zełenski zaprosił prezydenta Karola Nawrockiego na Ukrainę z ostatniej chwili
Wołodymyr Zełenski zaprosił prezydenta Karola Nawrockiego na Ukrainę

Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował w poniedziałek, że zaprosił prezydenta Polski Karola Nawrockiego do złożenia wizyty na Ukrainie. Wyraził też gotowość do odwiedzenia Polski.

Orban: „Bruksela próbuje zmusić Węgry do płacenia jeszcze więcej” Wiadomości
Orban: „Bruksela próbuje zmusić Węgry do płacenia jeszcze więcej”

Węgry nie przyjmą ani jednego migranta, ani za żadnego nie zapłacą - napisał w poniedziałek na platformie X premier Węgier Viktor Orban, komentując wstępne zatwierdzenie przez szefów MSW państw członkowskich UE planu Komisji Europejskiej, dotyczącego mechanizmu solidarnościowego.

REKLAMA

Rosyjski opozycjonista: "Jeśli go nie zatrzymamy, Putin dojdzie do Warszawy"

Jeśli nie zatrzymamy Putina, to dojdzie do krajów bałtyckich i do Warszawy – powiedział rosyjski opozycjonista Ilja Jaszyn w wywiadzie dla wtorkowego dziennika „Le Figaro”. Polityk odbywa wyrok ośmiu i pół roku więzienia za rozpowszechnianie informacji o zbrodniach rosyjskiej armii na Ukrainie.
Władimir Putin
Władimir Putin / PAP/EPA/ALEXANDER KAZAKOV / SPUTNIK / KREMLIN POOL

Zapytany o niedawny bunt Jewgienija Prigożyna, szefa najemniczej Grupy Wagnera, Jaszyn stwierdził, że „ta sprawa ujawniła kilka poważnych problemów władz rosyjskich".

"Przede wszystkim słabość i zawodność rosyjskiego systemu w zakresie kierowania armią i służbami. Putin świadomie porzucił państwowy monopol na przemoc, przekazując część władzy prywatnym armiom. System ten opiera się wyłącznie na osobistej lojalności tych wszystkich siłowików wobec Putina. Gdy tylko ta lojalność osłabła, system zaczął pękać w szwach” - uważa opozycjonista.

„Putin publicznie pokazał słabość, wygłaszając ostre wypowiedzi na temat Prigożyna, po których nie nastąpiły tak zdecydowane działania. Bojownicy Wagnera maszerowali w kierunku Moskwy. Ale ostatecznie Prigożyn nie został pociągnięty do odpowiedzialności” – dodał Jaszyn.

Reputacja Putina nadszarpnięta

Jego zdaniem „reputacja Putina została poważnie nadszarpnięta w oczach rosyjskiego społeczeństwa. Obywatele po raz kolejny utwierdzili się w przekonaniu, że państwo nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa. Propaganda głosi, że rosyjska armia jest w stanie skutecznie stawić czoła wojskom NATO. W praktyce jednak uległa bandzie najemników dowodzonej przez bandytę”.

„Putin dosłownie własnymi rękami stwarza egzystencjalne zagrożenie dla naszego kraju. A rolą opozycji demokratycznej jest moim zdaniem ocalenie Rosji, wyzwolenie jej i przywrócenie jej do cywilizowanego społeczeństwa” – podkreślił Jaszyn.

Opozycjonista zaapelował do Rosjan o tworzenie niezależnych serwisów informacyjnych i organizowanie demonstracji zagranicą oraz w kraju.

„Konieczne jest organizowanie kampanii społecznych, demonstracji przed ambasadami, działań promujących sankcje. Oczywiście przeciwnicy na uchodźstwie powinni również angażować się w pracę polityczną. Rozwijać zasoby informacyjne dostępne dla szerokiego kręgu rosyjskich odbiorców, oferując alternatywną wizję obecnej sytuacji, opracowując programy reform i apelując do społeczności międzynarodowej, aby pokazać, że nie wszyscy Rosjanie popierają Putina. Ale ruch opozycyjny nie może istnieć tylko za granicą i izolować się od własnego kraju. Żadne zmiany nie nastąpią, dopóki społeczeństwo tutaj, w Rosji, nie znajdzie motywacji, woli i odwagi, by żądać i wprowadzać te zmiany” - powiedział Jaszyn w wywiadzie dla francuskiego dziennika.

Agresywna polityka rosyjskiego prezydenta

Zapytany o reakcję Zachodu na politykę Putina polityk stwierdził: „Agresywna polityka Putina i rozpętana przez niego wojna to w dużej mierze efekt lat ugłaskiwania rosyjskiej dyktatury przez zachodnich przywódców. Zaraz po przybyciu na Kreml Putin ustanowił reżim władzy osobistej, wsadzając do więzień i mordując swoich krytyków, niszcząc instytucje demokratyczne, zamykając stacje telewizyjne i gazety, które mu się nie podobały. Ale Zachód przymykał na to oko, bo współpraca z Moskwą była ekonomicznie korzystna. Nawet aneksja Krymu i wojna w Donbasie w latach 2014-2015, zamiast wywołać zjednoczoną obronę Ukrainy, zakończyła się rytualnym tańcem wokół Putina w Mińsku. Po 24 lutego 2022 roku Zachód przeżył prawdziwy szok i zaczął zmieniać swoją politykę wobec Kremla”.

„Stany Zjednoczone i UE zrozumiały: jeśli poważnie nie przeciwstawimy się agresji, Putin wgryzie się w tak duży kawałek Europy, jaki tylko zdoła przełknąć. Jeśli nie zatrzymamy go na Ukrainie, to dotrze aż do krajów bałtyckich i Warszawy” – podkreślił opozycjonista.

Zapytany o wynik wojny na Ukrainie Jaszyn odparł, że „zastąpienie (prezydenta Wołodymyra) Zełenskiego kremlowską marionetką jest niemożliwe. Kreml pomylił się w kalkulacjach, stracił inicjatywę strategiczną i wynik wojny zależy głównie od sukcesu, z jakim dowództwo armii ukraińskiej będzie mogło zorganizować letnią kontrofensywę. Wiadomo, że plan Putina polega na utrzymaniu kontroli nad terytoriami już okupowanymi, w tym korytarzem lądowym na Krym przez wybrzeże Morza Azowskiego. Za pomocą propagandy i manipulacji przedstawi rosyjskiemu społeczeństwu te podboje jako militarne zwycięstwo. Czy mu się uda? Wątpię. Złość na Putina wyraźnie narasta wśród jego bardziej radykalnych zwolenników, którzy początkowo żarliwie popierali inwazję na Ukrainę”.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Incydent w Przecławiu. Doszło do ataku na ratownika medycznego



 

Polecane