Romuald Szeremietiew: Rosja czeka na pretekst do ataku
Kreml od pewnego czasu zaczął używać sił zbrojnych jako instrumentu swojej polityki zagranicznej – Gruzja, Krym, Ukraina. Musi więc pojawiać się podejrzenie, czy gromadzenie wojska na ćwiczenia nie jest tylko przykrywką dla przeprowadzenia kolejnej operacji wojskowej wymierzonej w integralność terytorialną któregoś z sąsiadów Rosji
- mówił były wiceminister obrony w rozmowie z Tomaszem Wandasem.
Rosja przecież cały czas trzyma swoje siły zbrojne pod „parą” i wyraźnie czeka na okazję, kiedy będzie mogła je użyć. Te wszystkie ćwiczenia, które Rosja ciągle przeprowadza, są taką wiszącą nad nami siekierą, która może kiedyś spaść. Jest wojskowe powiedzenie: „im więcej potu na ćwiczeniach, tym mniej krwi w boju”. W ostatnim czasie armia rosyjska wylewa tego potu bardzo dużo i dobrze byłoby wiedzieć kiedy i gdzie zamierza przelewać krew. Musimy zachowywać czujność i jedność w ramach NATO, aby Rosja nie uznała, że znowu może ruszyć „na zapad”
- ostrzegał Romuald Szeremietiew.
źródło: fronda.pl