Rząd próbuje mydlić oczy Polakom. Brudna gra w sprawie CPK

Nowy rząd, będąc jeszcze w opozycji, podważał sens budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Potem w kampanii wyborczej obecna większość próbowała przekonywać Polaków, że jednak popiera tę ideę. Teraz już po ponad 100 dniach rządów coraz mniej wskazuje na to, że ta ważna dla Polski inwestycja będzie kontynuowana.
Centralny Port Komunikacyjny  Rząd próbuje mydlić oczy Polakom. Brudna gra w sprawie CPK
Centralny Port Komunikacyjny / cpk.pl

Ideę budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego popiera zdecydowana większość Polaków, w tym także tych deklarujących poparcie dla obecnego rządu. W lutym sondażownia IBRIS przeprowadziła badanie na zlecenie „Rzeczpospolitej”, z którego wynika, że ideę powstania wielkiego węzła transportowego popiera 58,2 procent ankietowanych. Przeciwników jest zaledwie 23,2 procent. Pozostali nie mają zdania w tej sprawie.

Czytaj także: Zielony Ład oznacza nowy rodzaj niewolnictwa. Mocna diagnoza profesora Krysiaka

 

Rząd przeciwnikiem CPK

 

Mimo to obecny rząd prowadzi swoistą grę pozorów. Z jednej strony – padają deklaracje, że prace będą kontynuowane, ale z drugiej – po przejęciu CPK przez nowy rząd do władz spółki trafili przeciwnicy tej inwestycji, a politycy koalicji coraz częściej powtarzają swoje tezy o „megalomańskiej inwestycji”.
Do jednego z najbardziej absurdalnych stwierdzeń w tej sprawie posunął się ostatnio prezydent Warszawy, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski, odnosząc się do artykułu niemieckiego „Die Welt”, które ubolewało nad tym, że powstanie CPK będzie wypowiedzeniom wojny niemieckiemu przemysłowi lotniczemu. – Zróbmy im konkurencję Okęciem i rozbudowanym Modlinem. […] Modlin jest na gruntach Skarbu Państwa, nikogo nie trzeba wyrzucać. Jest bliżej Warszawy, jest lepiej skomunikowany. Zróbmy Niemcom taką konkurencję, żeby się nie pozbierali – przekonywał na antenie Radia Zet.

 

PiS nie ma złudzeń

 

W to, że obecny rząd będzie kontynuował prace nad Centralnym Portem Komunikacyjnym, nie wierzy Prawo i Sprawiedliwość.

Zapytaliśmy posła tej formacji Adama Andruszkiewicza, jak ocenia szanse na to, że ostatecznie rząd zdecyduje się na kontynuowanie projektu. – Obawiam się, że szansa jest żadna. Mówię to z bólem serca, bo jestem wielkim zwolennikiem CPK, podobnie zresztą jak całe Prawo i Sprawiedliwość. Obserwując te pozorowane „działania” obecnego rządu, mam poczucie, że to jedynie próba stworzenia wrażenia jakichkolwiek prac z uwagi na to, że obecnie mamy okres wyborczy, aby trochę wyciszyć oczekiwania opinii publicznej – mówił. – Nie po to ta koalicja wygrała wybory, żeby takie ambitne projekty były w Polsce realizowane – dodał.
Adam Andruszkiewicz skomentował także słowa Rafała Trzaskowskiego o tym, że konkurencją dla Berlina mają być Okęcie oraz Modlin. – Jeżeli ktokolwiek twierdzi, że będziemy w stanie Modlinem rywalizować z Berlinem, to naprawdę nie wie, o czym mówi. Myślę, że każdy, kto był na tym lotnisku, wie, że jest ono niewydolne. To lotnisko, na którym często do samolotu trzeba wsiadać, idąc do niego piechotą w czasie deszczu. Takie stwierdzenia powinny wywoływać jedynie śmiech. To propaganda, która ma uzasadnić Polakom brak budowy CPK – ocenił.

– Trzeba sobie jasno powiedzieć: bez Centralnego Portu Komunikacyjnego Polska nie wskoczy na wyższy poziom rozwoju, bo ani Chopin, ani Modlin, nie mają dostatecznych możliwości rozwoju, których Polska potrzebuje – podsumował.

Czytaj także: [Felieton „TS”] Magdalena Okraska: W świecie szkodliwych prezentów

 

O’Leary ujawnił prawdziwe zamiary

 

To, że nowy rząd nie zamierza realizować Centralnego Portu Komunikacyjnego, zdradził znany ze swojego sprzeciwu wobec tej inwestycji prezes linii Ryanair Michael O’Leary, któremu bardzo zależy na zachowaniu Modlina, na który jego linie posiadają praktycznie monopol. – Wydaje mi się, że nowy rząd ma lepsze i bardziej przyszłościowe podejście. Nie ma też wizji tworzenia Centralnego Portu Komunikacyjnego. Spotkaliśmy się już z wiceministrem infrastruktury i jesteśmy zdania, że zależy mu na rozwoju wszystkich lotnisk w Polsce – powiedział w rozmowie z wnp.pl.

– Wydaje mi się, że nowy zarząd PPL, jak tylko zakończą się wybory samorządowe, a marszałek województwa mazowieckiego zostanie wybrany na kolejną kadencję, wdroży nowy plan rozwoju dla Modlina i mam nadzieję, że część tego planu zostanie zrealizowana w ciągu najbliższego roku lub dwóch lat – dodał.

 

Gra audytem

 

Obecne władze cały czas próbują tłumaczyć swoje zwlekanie w sprawie CPK kwestią konieczności przeprowadzenia audytu, który ma wykazać, że w czasach Prawa i Sprawiedliwości dochodziło do rzekomych nadużyć.

Po zaprzysiężeniu rządu zapowiedziano osiem audytów poszczególnych obszarów w spółce, które miały prowadzić zewnętrzne firmy. Rozstrzygnięto cztery przetargi i wszystkie zostały unieważnione. Pierwszy bez podania przyczyny, drugi z uwagi na ofertę powyżej założonego budżetu, następnie konfliktu interesów, a na końcu z powodu... niewpłynięcia żadnej oferty.

Na początku kwietnia służby prasowe Centralnego Portu Komunikacyjnego przekazały w komunikacie, że z powodu braku ofert nie rozstrzygnięto kolejnego przetargu na audyt finansowy projektu.

Maciej Lasek, próbując wyjść z twarzą, następnie ogłosił, że audyt zostanie przeprowadzony wewnętrznie. Wzbudziło to ogromne kontrowersje. Trudno wyobrazić sobie „niezależny” raport, skoro ma on zostać przeprowadzony przez ekipę, która została powołana przez nowy rząd i ma ona rozliczać poprzedni, a do tego sama w większości składa się ze zdeklarowanych przeciwników inwestycji, łącznie z samym pełnomocnikiem rządu ds. CPK Maciejem Laskiem. Co więcej, według informacji Onetu samo przeprowadzanie audytu jest o tyle absurdalne, że zmieniły się władze, ale trzon pozostał ten sam, i teraz pracownicy, którzy pracują tam od lat… sprawdzają samych siebie.

Aktualnie do Biura Pełnomocnika do spraw CPK trafiły pierwsze wewnętrzne i trwa ich analiza.
Inwestycja opóźniana jest przez obecny rząd także innymi metodami. 8 kwietnia biuro prasowe CPK poinformowało, że spółka Centralny Port Komunikacyjny złożyła pismo do wojewody mazowieckiego o przedłużenie o 30 dni terminu uzupełnienia wniosku o decyzję lokalizacyjną dla lotniska. Chociaż wniosek o decyzję lokalizacyjną dla lotniska do wojewody został złożony już w październiku ubiegłego roku przez poprzednie władze, wojewoda 10 lutego zwrócił go do uzupełnienia, dając na to 60 dni. Ten czas okazał się jednak zbyt krótki dla obecnego zarządu CPK, który nie podołał z tym zadaniem. Pozostaje tylko pytanie, czy nie zrobiono tego celowo.

 

CPK w cieniu wyborów 

 

Nie można wykluczyć scenariusza, że cały obecny cyrk spowodowany jest tym, że obecnie mamy gorący wyborczy okres. Dopiero co odbyły się wybory samorządowe, a przed nami europarlamentarne. Być może obecna gra to tylko chłodna kalkulacja wynikająca z obawy, że odrzucenie tego ważnego dla Polaków projektu mogłoby negatywnie odbić się na wynikach. Niewykluczone, że już zaraz po wyborach do PE dowiemy się, że Centralny Port Komunikacyjny jednak się nam nie opłaca.
 

Nowy numer

Tekst ukazał się w nowym numerze „Tygodnika Solidarność” dostępnym już od środy w kioskach. 

Chcesz otrzymywać „Tygodnik Solidarność” prosto do swojego domu lub zakładu pracy? Zamów prenumeratę <TUTAJ>

 

 


 

POLECANE
Dlaczego Trump odkłada sankcje na Rosję? tylko u nas
Dlaczego Trump odkłada sankcje na Rosję?

Donald Trump po raz pierwszy – wreszcie - nazwał Rosję agresorem w wojnie przeciwko Ukrainie. Czy to – wreszcie – oznacza zaostrzenie polityki USA wobec Moskwy? Jak wiemy, do słów Trumpa nie ma się co za mocno przywiązywać.

Prohibicja w Warszawie. W koalicji zatrzeszczało gorące
Prohibicja w Warszawie. W koalicji zatrzeszczało

W czwartek obradowały komisje radnych Warszawy, na których odbyło się pierwsze czytanie dwóch projektów uchwał wprowadzających nocną prohibicję w stolicy. Radni zaopiniowali negatywnie oba projekty.

Komunikat dla mieszkańców Gdańska pilne
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

W Gdańsku na terenie rafinerii odbędą się ćwiczenia. W związku z tym służby poinformowały, że dojdzie do zakłóceń w ruchu drogowym, a mieszkańców czekają utrudnienia.

Karol Nawrocki dla francuskiego LCI: Mam nadzieję, ze stworzymy konserwatywną Europę gorące
Karol Nawrocki dla francuskiego LCI: Mam nadzieję, ze stworzymy konserwatywną Europę

Trwa wizyta Prezydenta RP we Francji. Prezydent Karol Nawrocki udzielił wywiadu francuskiej telewizji LCI.

Nagła dymisja w MSZ gorące
Nagła dymisja w MSZ

Anna Radwan-Röhrenschef odwołana ze stanowiska wiceszefowej MSZ. W resorcie zajmowała się współpracą z urzędem prezydenta, polityką kulturalną i obszarem Ameryki Południowej

Rząd Tuska kłamał ws. tego co spadło na dom w Wyrykach? Nowy komunikat BBN z ostatniej chwili
Rząd Tuska kłamał ws. tego co spadło na dom w Wyrykach? Nowy komunikat BBN

Prokuratura Okręgowa w Lublinie prowadzi śledztwo w sprawie „niezidentyfikowanego obiektu latającego”, który spadł na dom w Wyrykach na Lubelszczyźnie. Według oficjalnego komunikatu obiekt „nie został na chwilę obecną zidentyfikowany ani jako dron, ani jako jego fragmenty”. Z kolei, jak donosi dziennik „Rzeczpospolita”, powołując się na swoich informatorów, na dom spadła rakieta wystrzelona z polskiego F-16. Jest nowy komunikat BBN

Prezydent Nawrocki: Sprawa reparacji jest otwarta z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki: Sprawa reparacji jest otwarta

Na spotkaniu z mediami podsumowującym wizyty w Niemczech i Francji prezydent Karol Nawrocki zapewnił, że "sprawa reparacji została otwarta".

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Południowa Europa i jej krańce wschodnie będą pod wpływem wyżów, pozostały obszar kontynentu pozostanie w strefie oddziaływania niżów z układami frontów atmosferycznych. Początkowo pogodę w Polsce kształtować będzie niż.

Prezydent Karol Nawrocki w Paryżu. Rozmowy „w cztery oczy” z prezydentem Francji z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki w Paryżu. Rozmowy „w cztery oczy” z prezydentem Francji

W Paryżu rozpoczęło się spotkanie prezydentów Polski i Francji: Karola Nawrockiego i Emmanuela Macrona. Polski prezydent został uroczyście powitany w Pałacu Elizejskim.

Komisja ds. Pegasusa. Jest decyzja ws. Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
"Komisja ds. Pegasusa". Jest decyzja ws. Zbigniewa Ziobry

Sąd wyraził zgodę na doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed sejmową pseudokomisję śledczą ds. Pegasusa.

REKLAMA

Rząd próbuje mydlić oczy Polakom. Brudna gra w sprawie CPK

Nowy rząd, będąc jeszcze w opozycji, podważał sens budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Potem w kampanii wyborczej obecna większość próbowała przekonywać Polaków, że jednak popiera tę ideę. Teraz już po ponad 100 dniach rządów coraz mniej wskazuje na to, że ta ważna dla Polski inwestycja będzie kontynuowana.
Centralny Port Komunikacyjny  Rząd próbuje mydlić oczy Polakom. Brudna gra w sprawie CPK
Centralny Port Komunikacyjny / cpk.pl

Ideę budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego popiera zdecydowana większość Polaków, w tym także tych deklarujących poparcie dla obecnego rządu. W lutym sondażownia IBRIS przeprowadziła badanie na zlecenie „Rzeczpospolitej”, z którego wynika, że ideę powstania wielkiego węzła transportowego popiera 58,2 procent ankietowanych. Przeciwników jest zaledwie 23,2 procent. Pozostali nie mają zdania w tej sprawie.

Czytaj także: Zielony Ład oznacza nowy rodzaj niewolnictwa. Mocna diagnoza profesora Krysiaka

 

Rząd przeciwnikiem CPK

 

Mimo to obecny rząd prowadzi swoistą grę pozorów. Z jednej strony – padają deklaracje, że prace będą kontynuowane, ale z drugiej – po przejęciu CPK przez nowy rząd do władz spółki trafili przeciwnicy tej inwestycji, a politycy koalicji coraz częściej powtarzają swoje tezy o „megalomańskiej inwestycji”.
Do jednego z najbardziej absurdalnych stwierdzeń w tej sprawie posunął się ostatnio prezydent Warszawy, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski, odnosząc się do artykułu niemieckiego „Die Welt”, które ubolewało nad tym, że powstanie CPK będzie wypowiedzeniom wojny niemieckiemu przemysłowi lotniczemu. – Zróbmy im konkurencję Okęciem i rozbudowanym Modlinem. […] Modlin jest na gruntach Skarbu Państwa, nikogo nie trzeba wyrzucać. Jest bliżej Warszawy, jest lepiej skomunikowany. Zróbmy Niemcom taką konkurencję, żeby się nie pozbierali – przekonywał na antenie Radia Zet.

 

PiS nie ma złudzeń

 

W to, że obecny rząd będzie kontynuował prace nad Centralnym Portem Komunikacyjnym, nie wierzy Prawo i Sprawiedliwość.

Zapytaliśmy posła tej formacji Adama Andruszkiewicza, jak ocenia szanse na to, że ostatecznie rząd zdecyduje się na kontynuowanie projektu. – Obawiam się, że szansa jest żadna. Mówię to z bólem serca, bo jestem wielkim zwolennikiem CPK, podobnie zresztą jak całe Prawo i Sprawiedliwość. Obserwując te pozorowane „działania” obecnego rządu, mam poczucie, że to jedynie próba stworzenia wrażenia jakichkolwiek prac z uwagi na to, że obecnie mamy okres wyborczy, aby trochę wyciszyć oczekiwania opinii publicznej – mówił. – Nie po to ta koalicja wygrała wybory, żeby takie ambitne projekty były w Polsce realizowane – dodał.
Adam Andruszkiewicz skomentował także słowa Rafała Trzaskowskiego o tym, że konkurencją dla Berlina mają być Okęcie oraz Modlin. – Jeżeli ktokolwiek twierdzi, że będziemy w stanie Modlinem rywalizować z Berlinem, to naprawdę nie wie, o czym mówi. Myślę, że każdy, kto był na tym lotnisku, wie, że jest ono niewydolne. To lotnisko, na którym często do samolotu trzeba wsiadać, idąc do niego piechotą w czasie deszczu. Takie stwierdzenia powinny wywoływać jedynie śmiech. To propaganda, która ma uzasadnić Polakom brak budowy CPK – ocenił.

– Trzeba sobie jasno powiedzieć: bez Centralnego Portu Komunikacyjnego Polska nie wskoczy na wyższy poziom rozwoju, bo ani Chopin, ani Modlin, nie mają dostatecznych możliwości rozwoju, których Polska potrzebuje – podsumował.

Czytaj także: [Felieton „TS”] Magdalena Okraska: W świecie szkodliwych prezentów

 

O’Leary ujawnił prawdziwe zamiary

 

To, że nowy rząd nie zamierza realizować Centralnego Portu Komunikacyjnego, zdradził znany ze swojego sprzeciwu wobec tej inwestycji prezes linii Ryanair Michael O’Leary, któremu bardzo zależy na zachowaniu Modlina, na który jego linie posiadają praktycznie monopol. – Wydaje mi się, że nowy rząd ma lepsze i bardziej przyszłościowe podejście. Nie ma też wizji tworzenia Centralnego Portu Komunikacyjnego. Spotkaliśmy się już z wiceministrem infrastruktury i jesteśmy zdania, że zależy mu na rozwoju wszystkich lotnisk w Polsce – powiedział w rozmowie z wnp.pl.

– Wydaje mi się, że nowy zarząd PPL, jak tylko zakończą się wybory samorządowe, a marszałek województwa mazowieckiego zostanie wybrany na kolejną kadencję, wdroży nowy plan rozwoju dla Modlina i mam nadzieję, że część tego planu zostanie zrealizowana w ciągu najbliższego roku lub dwóch lat – dodał.

 

Gra audytem

 

Obecne władze cały czas próbują tłumaczyć swoje zwlekanie w sprawie CPK kwestią konieczności przeprowadzenia audytu, który ma wykazać, że w czasach Prawa i Sprawiedliwości dochodziło do rzekomych nadużyć.

Po zaprzysiężeniu rządu zapowiedziano osiem audytów poszczególnych obszarów w spółce, które miały prowadzić zewnętrzne firmy. Rozstrzygnięto cztery przetargi i wszystkie zostały unieważnione. Pierwszy bez podania przyczyny, drugi z uwagi na ofertę powyżej założonego budżetu, następnie konfliktu interesów, a na końcu z powodu... niewpłynięcia żadnej oferty.

Na początku kwietnia służby prasowe Centralnego Portu Komunikacyjnego przekazały w komunikacie, że z powodu braku ofert nie rozstrzygnięto kolejnego przetargu na audyt finansowy projektu.

Maciej Lasek, próbując wyjść z twarzą, następnie ogłosił, że audyt zostanie przeprowadzony wewnętrznie. Wzbudziło to ogromne kontrowersje. Trudno wyobrazić sobie „niezależny” raport, skoro ma on zostać przeprowadzony przez ekipę, która została powołana przez nowy rząd i ma ona rozliczać poprzedni, a do tego sama w większości składa się ze zdeklarowanych przeciwników inwestycji, łącznie z samym pełnomocnikiem rządu ds. CPK Maciejem Laskiem. Co więcej, według informacji Onetu samo przeprowadzanie audytu jest o tyle absurdalne, że zmieniły się władze, ale trzon pozostał ten sam, i teraz pracownicy, którzy pracują tam od lat… sprawdzają samych siebie.

Aktualnie do Biura Pełnomocnika do spraw CPK trafiły pierwsze wewnętrzne i trwa ich analiza.
Inwestycja opóźniana jest przez obecny rząd także innymi metodami. 8 kwietnia biuro prasowe CPK poinformowało, że spółka Centralny Port Komunikacyjny złożyła pismo do wojewody mazowieckiego o przedłużenie o 30 dni terminu uzupełnienia wniosku o decyzję lokalizacyjną dla lotniska. Chociaż wniosek o decyzję lokalizacyjną dla lotniska do wojewody został złożony już w październiku ubiegłego roku przez poprzednie władze, wojewoda 10 lutego zwrócił go do uzupełnienia, dając na to 60 dni. Ten czas okazał się jednak zbyt krótki dla obecnego zarządu CPK, który nie podołał z tym zadaniem. Pozostaje tylko pytanie, czy nie zrobiono tego celowo.

 

CPK w cieniu wyborów 

 

Nie można wykluczyć scenariusza, że cały obecny cyrk spowodowany jest tym, że obecnie mamy gorący wyborczy okres. Dopiero co odbyły się wybory samorządowe, a przed nami europarlamentarne. Być może obecna gra to tylko chłodna kalkulacja wynikająca z obawy, że odrzucenie tego ważnego dla Polaków projektu mogłoby negatywnie odbić się na wynikach. Niewykluczone, że już zaraz po wyborach do PE dowiemy się, że Centralny Port Komunikacyjny jednak się nam nie opłaca.
 

Nowy numer

Tekst ukazał się w nowym numerze „Tygodnika Solidarność” dostępnym już od środy w kioskach. 

Chcesz otrzymywać „Tygodnik Solidarność” prosto do swojego domu lub zakładu pracy? Zamów prenumeratę <TUTAJ>

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe