Makabra w Redzie. Śledczy ujawnili nowe informacje

W sobotę w jednym z mieszkań w Redzie dokonano szokującego odkrycia. Policja natknęła się na ciało 32-letniego mężczyzny, 6-letniej dziewczynki oraz psa.
Policja / zdjęcie poglądowe
Policja / zdjęcie poglądowe / pexel.com

Od samego początku śledczym najbardziej prawdopodobną wersją wydawało się zabójstwo, po którym miała miejsce próba samobójcza. Na ciele ofiar znaleziono bowiem wiele ciosów zadanych ostrym narzędziem. Policja podejrzewa, że ojciec, który był czynnym żołnierzem i starszym marynarzem, najpierw zabił swojego psa rasy pitbull, następnie swoją córkę, a na koniec sam próbował odebrać sobie życie. 

Policja zabezpieczyła na miejscu pięć noży, które mogą stanowić dowód w sprawie.

Nowe ustalenia śledczych

O nowych szczegółach sprawy w rozmowie z Onetem opowiedział prokurator Mariusz Duszyński. Okazuje się, że żołnierz od razu powiadomił bliską mu osobę o tym, co zrobił. Pomimo wysiłków lekarzy również i jego życia nie udało się uratować. 

– W sobotę 32-letni mężczyzna napisał SMS-a do matki, w którym poinformował, że „zrobił coś strasznego”. Wiadomość mocno zaniepokoiła kobietę. Między godz. 17 a 18 pojechała do mieszkania do Redy. Mieszkanie było zamknięte, ale kobieta miała swój klucz. Gdy weszła do środka, zobaczyła swoją nieżywą wnuczkę. A także syna, który był w łazience zakrwawiony. Na miejsce wezwano policję i karetkę pogotowia. Okazało się, że mężczyzna daje jeszcze oznaki życia. Podjęto reanimację. 32-latka nie udało się jednak uratować – przekazał Duszyński.

Na 2 sierpnia zaplanowana została sekcja zwłok, która pozwoli odpowiedzieć na więcej pytań. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Awantura na pokładzie samolotu. Interweniowała Straż Graniczna


 

POLECANE
Nie żyje Maciej Misztal. Kabareciarz miał tylko 43 lata z ostatniej chwili
Nie żyje Maciej Misztal. Kabareciarz miał tylko 43 lata

Maciej Misztal, współzałożyciel Kabaretu Trzeci Wymiar i wieloletni współpracownik OFPA w Rybniku, zmarł 22 grudnia 2025 r. po ciężkiej chorobie. Miał 43 lata.

Katastrofa samolotu w Turcji. Nie żyje szef sztabu armii Libii z ostatniej chwili
Katastrofa samolotu w Turcji. Nie żyje szef sztabu armii Libii

Służby dotarły do wraku samolotu, którym leciał szef sztabu armii Libii Mohammed Ali Ahmed Al-Haddad – przekazał minister spraw wewnętrznych Turcji Ali Yerlikaya. Wcześniej informowano, że z samolotem utracono kontakt radiowy.

Ogłoszenia o pracę muszą być neutralne płciowo. Minister: Mamy piękny, bogaty język z ostatniej chwili
Ogłoszenia o pracę muszą być neutralne płciowo. Minister: "Mamy piękny, bogaty język"

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w TVP w likwidacji przekonywała, że w ogłoszeniach o pracę nie powinno się wskazywać płci. Zmiany wejdą w życie 24 grudnia 2025 r.

Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku z ostatniej chwili
Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku

Nie żyje mężczyzna, który w niedzielę w centrum Gdańska został zaatakowany przez 26-latka – poinformował serwis tvn24.pl.

Szokujące wieści z Włoch. Znany biathlonista znaleziony martwy podczas zgrupowania z ostatniej chwili
Szokujące wieści z Włoch. Znany biathlonista znaleziony martwy podczas zgrupowania

Sivert Guttorm Bakken, reprezentant Norwegii w biathlonowym Pucharze Świata, został we wtorek znaleziony martwy w hotelu we włoskim Lavaze – poinformowała norweska federacja biathlonu.

Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika z ostatniej chwili
Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika

Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika. Chodzi o opublikowane przez stację w czerwcu tzw. "taśmy Giertycha". – Powodem tej sprawy jest to, że opublikowaliśmy jego rozmowę z Romanem Giertychem. Czyli nie to, że pokazaliśmy nieprawdę – stwierdził szef Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz.

Łódzkie: Budynek zawalił się po wybuchu. Trwają poszukiwania z ostatniej chwili
Łódzkie: Budynek zawalił się po wybuchu. Trwają poszukiwania

Prawdopodobnie wybuch butli z gazem doprowadził do zawalenia się budynku w miejscowości Besiekierz Nawojowy w woj. łódzkim. Trwają poszukiwania jednej osoby, która w chwili katastrofy mogła przebywać w budynku.

Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia Wiadomości
Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia

Trzy promile alkoholu w organizmie miał lekarz pełniący dyżur na izbie przyjęć w jednym ze szpitali w powiecie opolskim. Sprawą zajmuje się prokuratura, która sprawdza, czy pacjenci nie zostali narażeni na utratę zdrowia lub życia.

Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem pilne
Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem

Trzech młodych cudzoziemców z Ukrainy i Białorusi przyznało się do wtargnięcia na teren bazy wojskowej w Gdyni. Sprawę przejęła Żandarmeria Wojskowa, która analizuje zabezpieczone telefony podejrzanych.

Rodzinna choinka już w pałacu. Prezydent Nawrocki zamieścił film z ostatniej chwili
"Rodzinna choinka już w pałacu". Prezydent Nawrocki zamieścił film

Prezydent Karol Nawrocki pokazał nagranie z przygotowań świątecznych. Po żywą choinkę pojechał osobiście na plantację do gminy Celestynów.

REKLAMA

Makabra w Redzie. Śledczy ujawnili nowe informacje

W sobotę w jednym z mieszkań w Redzie dokonano szokującego odkrycia. Policja natknęła się na ciało 32-letniego mężczyzny, 6-letniej dziewczynki oraz psa.
Policja / zdjęcie poglądowe
Policja / zdjęcie poglądowe / pexel.com

Od samego początku śledczym najbardziej prawdopodobną wersją wydawało się zabójstwo, po którym miała miejsce próba samobójcza. Na ciele ofiar znaleziono bowiem wiele ciosów zadanych ostrym narzędziem. Policja podejrzewa, że ojciec, który był czynnym żołnierzem i starszym marynarzem, najpierw zabił swojego psa rasy pitbull, następnie swoją córkę, a na koniec sam próbował odebrać sobie życie. 

Policja zabezpieczyła na miejscu pięć noży, które mogą stanowić dowód w sprawie.

Nowe ustalenia śledczych

O nowych szczegółach sprawy w rozmowie z Onetem opowiedział prokurator Mariusz Duszyński. Okazuje się, że żołnierz od razu powiadomił bliską mu osobę o tym, co zrobił. Pomimo wysiłków lekarzy również i jego życia nie udało się uratować. 

– W sobotę 32-letni mężczyzna napisał SMS-a do matki, w którym poinformował, że „zrobił coś strasznego”. Wiadomość mocno zaniepokoiła kobietę. Między godz. 17 a 18 pojechała do mieszkania do Redy. Mieszkanie było zamknięte, ale kobieta miała swój klucz. Gdy weszła do środka, zobaczyła swoją nieżywą wnuczkę. A także syna, który był w łazience zakrwawiony. Na miejsce wezwano policję i karetkę pogotowia. Okazało się, że mężczyzna daje jeszcze oznaki życia. Podjęto reanimację. 32-latka nie udało się jednak uratować – przekazał Duszyński.

Na 2 sierpnia zaplanowana została sekcja zwłok, która pozwoli odpowiedzieć na więcej pytań. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Awantura na pokładzie samolotu. Interweniowała Straż Graniczna



 

Polecane