Marcin Bąk: Sześć pór roku

W szkole uczono nas, że istnieją cztery pory roku. To twierdzenie jest jednak nie do końca poprawne w przypadku naszego kraju. Polska ze swoim klimatem trochę wymyka się naszym szkolnym schematom, a i pogoda potrafi spłatać niekiedy ciekawe figle.
Jesień. Grafika poglądowa Marcin Bąk: Sześć pór roku
Jesień. Grafika poglądowa / Pixabay.com

Astronomia i rzeczywistość

Na lekcjach fizyki poznawaliśmy mechanizm astronomiczny, odpowiedzialny za występowanie pór roku. Oś obrotu Ziemi nachylona jest pod dość znacznym kątem do płaszczyzny orbity i w związku z tym podczas trwającego 365 dni obiegu wokół Słońca różne obszary naszej planety bywają w różnym stopniu oświetlone. Istnieją cztery punkty węzłowe na trasie, jaką Ziemia pokonuje przez rok. Jest to Równonoc Wiosenna, Letnie Przesilenie, Równonoc Jesienna i Zimowe Przesilenie. Każdy z tych punktów w dość jasny i czytelny sposób rozgranicza to, co dzieje się na naszym niebie w sensie astronomicznym – dnia albo przybywa albo ubywa, mówiąc w największym skrócie.  Te cztery węzły w wędrówce ziemi wokół Słońca wyznaczają zatem w sensie astronomicznym podział roku na cztery pory, które zwykliśmy nazywać Zimą, Wiosną, Latem i Jesienią. Wydaje się, że odkrycie zjawiska stale następujących po sobie, rok w rok zmian, było pierwszą poważną obserwacją astronomiczną, poczynioną przez naszych przodków, zapewne jeszcze w neolicie. Badacze takich konstrukcji jak Stonehenge w Anglii twierdzą, że te pierwsze obserwatoria, wzniesione z niemałym trudem, służyły precyzyjnemu wyznaczaniu daty przejścia słońca przez określone punkty podczas swojej corocznej wędrówki po firmamencie. 

Nie powinno też dziwić, że z astronomicznymi zmianami pór roku wiążą się różne rytuały o charakterze magicznym, obecne jeszcze i dzisiaj w szczątkowej formie w folklorze. W okolicach astronomicznych węzłów, wyznaczających początek pór roku, przypada wiele świąt dawnych religii pogańskich, które częściowo zostały schrystianizowane. Zmartwychwstanie Pańskie, Świętego Jana, Wszystkich Świętych czy Boże Narodzenie, wiązały się pierwotnie ze zmianami pór roku. Był to dla dawnych ludzi czas ważny, najczęściej wiązany z kultem zmarłych przodków, płodności, ognia i ogólnie – wielkimi sprawami. 

Tyle jeśli chodzi o astronomię i astronomiczne wyjaśnienie zjawiska czterech pór roku. Czy jednak odpowiadają one dokładnie temu, co zachodzi na naszej, polskiej ziemi podczas 365 dni? Już jako dzieciak dostrzegałem dużą umowność w określaniu kolejnych czterech pór roku i rozbieżność, między przeważającą za oknem pogodą w poszczególnych miesiącach. 

Jesień miała być, zgodnie z treścią szkolnych czytanek, czasem nieco pochmurnym, gdy padają deszcze ale z drugiej strony w lasach pełno jest żółtych liści, można zbierać grzyby i jagody, potrafi być jeszcze całkiem ciepło i słonecznie. Czy taka jest jesień? Owszem, potrafi tak wyglądać w październiku ale już nie w okolicach piętnastego grudnia. Ziemie potrafił wtedy (klimat faktycznie był nieco inny) pokrywać już gruby dywan śniegu, termometry wskazywały temperatury znacznie poniżej zera. A przecież piętnasty dzień grudnia to astronomicznie nadal jest jesień. Jakże jednak różna od tego, z czym mamy do czynienia w październiku. Z kolei wiosna, która rzekomo przychodzi do nas z końcem marca, pora słońca i rozkwitającej przyrody, jest jeszcze mało dostrzegalna w tym miesiącu o którym przysłowie m powiada, że jest w nim jak w garncu. 

 

Nie cztery a sześć

Wiele lat temu pewien leśnik przedstawił mi swoją koncepcję, zgodnie z którą w Polsce nie powinno się stosować podziału na cztery astronomiczne pory roku. Bardziej adekwatne jest, w stosunku do tego co dzieje się w przyrodzie, mówienie o sześciu porach roku. Oprócz Zimy i Lata, istnieją w tej koncepcji dwie różne Jesienie i dwie Wiosny. Pierwszy okres wiosenny, Przedwiośnie, zaczynał by się mniej więcej w początkach marca. Na drzewach nie widać jeszcze oznak liści, potrafi   spaść dużo śniegu a nocą chwycić mocny mróz. Z drugiej strony, przybywa już do Polski wiele odmian ptaków wędrownych, niektóre zwierzęta mają okres godowy lub lęgowy, budzić zaczynają się z hibernacji płazy i owady. Właściwa wiosna wybucha z końcem kwietnia i trwa do końca czerwca, kiedy to rozpoczyna się astronomicznie i faktyczne Lato. 

 

15 sierpnia – początek Jesieni?

Przed nami 15 dzień sierpnia, jedno z ważniejszych świąt maryjnych, rocznica Cudu nad Wisłą ale i data, która w koncepcji starego leśnika stanowiła początek Jesieni. Tej pierwszej, Złotej Jesieni, która najpiękniej wygląda na przełomie września i października. Jeśli lubią Państwo polską przyrodę, jeśli spacerujecie  po naszych lasach, to bez trudu dostrzeżecie, że od połowy sierpnia faktycznie dają się zauważyć znaczne zmiany. Dni potrafią być jeszcze gorące, choć stają się coraz krótsze, natomiast nocą bywa już na prawdę zimno. Zmienia się wygląd lasu, pojawia się mnóstwo jesiennych owoców, znikają gdzieś wędrowne ptaki, do odlotu zbierają się bociany i żurawie, by zniknąć we wrześniu. Coraz więcej widać nitek babiego lata. Ten najpiękniejszy okres jesieni, niektórzy mówią, że najpiękniejszy okres roku w Polsce, kończy się w początkach listopada. Wtedy zaczynają się Jesienne Szarugi, czas gdy jest już bardzo ciemno, drzewa pozbawione liści wyglądają mało zachęcająco, przyroda zdaje się pogrążać we śnie. 

Przyznam się Państwu, że mnie ten podział zaproponowany przez starego leśnika, bardzo odpowiada.  
 


 

POLECANE
Iran trafił w strategiczne obiekty Izraela z ostatniej chwili
Iran trafił w strategiczne obiekty Izraela

Ropociągi i linie przesyłowe między poszczególnymi blokami rafinerii ropy naftowej w Hajfie zostały uszkodzone na skutek irańskich ataków rakietowych – poinformował izraelski operator w komunikacie przesłanym giełdzie w Tel Awiwie.

Katastrofa samolotu w Indiach. Wskazano możliwe przyczyny wypadku z ostatniej chwili
Katastrofa samolotu w Indiach. Wskazano możliwe przyczyny wypadku

– To mógł być prosty błąd drugiego pilota – komentuje kapitan Steve, pilot linii lotniczych i popularnego komentator katastrof lotniczych w serwisie YouTube, komentując katastrofę lotniczą, do jakiej doszło w Indiach.

Donald Tusk pokazał wykres wzrostu PKB za czasów PiS i chwali się jak swoim z ostatniej chwili
Donald Tusk pokazał wykres wzrostu PKB za czasów PiS i chwali się jak swoim

Dość popularny w sieci jest wykres wzrostu polskiego PKB w porównaniu do wzrostu PKB Japonii i Iranu. Tym razem odniósł się do niego Donald Tusk.

Komunikat dla mieszkańców i turystów woj. zachodniopomorskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców i turystów woj. zachodniopomorskiego

28 czerwca ruszy tramwaj wodny na stałej trasie między Szczecinem, Nowym Warpnem a Świnoujściem. Ma to być atrakcja zarówno dla turystów, jak i mieszkańców regionu. Znane są już ceny podróży tramwajem. 

Polska truskawkową potęgą. Jesteśmy drugim producentem truskawek w UE z ostatniej chwili
Polska truskawkową potęgą. Jesteśmy drugim producentem truskawek w UE

Polska jest drugim, po Hiszpanii, producentem truskawek w Unii Europejskiej z 15 proc. udziałem w rynku. W 2024 r. produkcja tych owoców wyniosła 159 tys. ton - poinformował Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Truskawki należą do najbardziej lubianych owoców przez naszych rodaków.

IMGW wydał komunikat: Upały do 32°C i gwałtowne burze z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat: Upały do 32°C i gwałtowne burze

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ważne ostrzeżenia pogodowe dla zachodniej części kraju. W niedzielę temperatura może sięgnąć nawet 32°C, a w wielu regionach prognozowane są gwałtowne burze z intensywnymi opadami i silnym wiatrem nawet do 75 km/h.

Hołownia pełniącym obowiązki prezydenta? Europoseł KO: Taki scenariusz jest możliwy z ostatniej chwili
Hołownia pełniącym obowiązki prezydenta? Europoseł KO: "Taki scenariusz jest możliwy"

Mecenas Michał Wawrykiewicz, europoseł Koalicji Obywatelskiej i współtwórca zaangażowanego politycznie ruchu „Wolne Sądy”, przedstawił w TVP Info kontrowersyjny scenariusz dotyczący przyszłości urzędu prezydenta. Polityk zasugerował, że jeśli nie dojdzie do ważnego zaprzysiężenia zwycięzcy wyborów prezydenckich, obowiązki głowy państwa może tymczasowo przejąć marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

 Policja: coraz więcej kradzieży w sklepach. Co złodzieje wybierają i w jakich regionach kradną najczęściej?  Wiadomości
Policja: coraz więcej kradzieży w sklepach. Co złodzieje wybierają i w jakich regionach kradną najczęściej?

Coraz więcej kradzieży w sklepach - donosi policja, przedstawiając dane z pierwszego kwartału tego roku. Według oficjalnych danych tzw. przestępstw kradzieży o znacznej wartości było o ponad 150 przypadków więcej niż w tym samym czasie w roku ubiegłym. Co złodzieje wybierali najchętniej oraz w jakich sklepach i jakich regionach działali najczęściej? 

Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Dobra wiadomość dla mieszkańców i turystów odwiedzających Kraków – zakończył się remont torowiska na ulicy Franciszkańskiej. Jak zapowiedziały władze miasta, ruch tramwajowy na tym ważnym odcinku zostanie wznowiony już w środę, 19 czerwca.

Trzaskowski niechcący pogodził wyborców koalicji i opozycji. Obydwie grupy są zgodne, co do jednego Wiadomości
Trzaskowski niechcący pogodził wyborców koalicji i opozycji. Obydwie grupy są zgodne, co do jednego

Wyborcy Rafała Trzaskowskiego zdecydowali ws. kolejnej szansy dla kandydata KO. Pracownia United Surveys przeprowadziła sondaż dla Wirtualnej Polski, z którego wynika, że zdecydowana większość nie chciałaby, aby prezydent Warszawy znów wystartował w wyborach na prezydenta Polski. Ich opinia jest zaskakująco zbieżna z poglądami wyborców PiS i Konfederacji.

REKLAMA

Marcin Bąk: Sześć pór roku

W szkole uczono nas, że istnieją cztery pory roku. To twierdzenie jest jednak nie do końca poprawne w przypadku naszego kraju. Polska ze swoim klimatem trochę wymyka się naszym szkolnym schematom, a i pogoda potrafi spłatać niekiedy ciekawe figle.
Jesień. Grafika poglądowa Marcin Bąk: Sześć pór roku
Jesień. Grafika poglądowa / Pixabay.com

Astronomia i rzeczywistość

Na lekcjach fizyki poznawaliśmy mechanizm astronomiczny, odpowiedzialny za występowanie pór roku. Oś obrotu Ziemi nachylona jest pod dość znacznym kątem do płaszczyzny orbity i w związku z tym podczas trwającego 365 dni obiegu wokół Słońca różne obszary naszej planety bywają w różnym stopniu oświetlone. Istnieją cztery punkty węzłowe na trasie, jaką Ziemia pokonuje przez rok. Jest to Równonoc Wiosenna, Letnie Przesilenie, Równonoc Jesienna i Zimowe Przesilenie. Każdy z tych punktów w dość jasny i czytelny sposób rozgranicza to, co dzieje się na naszym niebie w sensie astronomicznym – dnia albo przybywa albo ubywa, mówiąc w największym skrócie.  Te cztery węzły w wędrówce ziemi wokół Słońca wyznaczają zatem w sensie astronomicznym podział roku na cztery pory, które zwykliśmy nazywać Zimą, Wiosną, Latem i Jesienią. Wydaje się, że odkrycie zjawiska stale następujących po sobie, rok w rok zmian, było pierwszą poważną obserwacją astronomiczną, poczynioną przez naszych przodków, zapewne jeszcze w neolicie. Badacze takich konstrukcji jak Stonehenge w Anglii twierdzą, że te pierwsze obserwatoria, wzniesione z niemałym trudem, służyły precyzyjnemu wyznaczaniu daty przejścia słońca przez określone punkty podczas swojej corocznej wędrówki po firmamencie. 

Nie powinno też dziwić, że z astronomicznymi zmianami pór roku wiążą się różne rytuały o charakterze magicznym, obecne jeszcze i dzisiaj w szczątkowej formie w folklorze. W okolicach astronomicznych węzłów, wyznaczających początek pór roku, przypada wiele świąt dawnych religii pogańskich, które częściowo zostały schrystianizowane. Zmartwychwstanie Pańskie, Świętego Jana, Wszystkich Świętych czy Boże Narodzenie, wiązały się pierwotnie ze zmianami pór roku. Był to dla dawnych ludzi czas ważny, najczęściej wiązany z kultem zmarłych przodków, płodności, ognia i ogólnie – wielkimi sprawami. 

Tyle jeśli chodzi o astronomię i astronomiczne wyjaśnienie zjawiska czterech pór roku. Czy jednak odpowiadają one dokładnie temu, co zachodzi na naszej, polskiej ziemi podczas 365 dni? Już jako dzieciak dostrzegałem dużą umowność w określaniu kolejnych czterech pór roku i rozbieżność, między przeważającą za oknem pogodą w poszczególnych miesiącach. 

Jesień miała być, zgodnie z treścią szkolnych czytanek, czasem nieco pochmurnym, gdy padają deszcze ale z drugiej strony w lasach pełno jest żółtych liści, można zbierać grzyby i jagody, potrafi być jeszcze całkiem ciepło i słonecznie. Czy taka jest jesień? Owszem, potrafi tak wyglądać w październiku ale już nie w okolicach piętnastego grudnia. Ziemie potrafił wtedy (klimat faktycznie był nieco inny) pokrywać już gruby dywan śniegu, termometry wskazywały temperatury znacznie poniżej zera. A przecież piętnasty dzień grudnia to astronomicznie nadal jest jesień. Jakże jednak różna od tego, z czym mamy do czynienia w październiku. Z kolei wiosna, która rzekomo przychodzi do nas z końcem marca, pora słońca i rozkwitającej przyrody, jest jeszcze mało dostrzegalna w tym miesiącu o którym przysłowie m powiada, że jest w nim jak w garncu. 

 

Nie cztery a sześć

Wiele lat temu pewien leśnik przedstawił mi swoją koncepcję, zgodnie z którą w Polsce nie powinno się stosować podziału na cztery astronomiczne pory roku. Bardziej adekwatne jest, w stosunku do tego co dzieje się w przyrodzie, mówienie o sześciu porach roku. Oprócz Zimy i Lata, istnieją w tej koncepcji dwie różne Jesienie i dwie Wiosny. Pierwszy okres wiosenny, Przedwiośnie, zaczynał by się mniej więcej w początkach marca. Na drzewach nie widać jeszcze oznak liści, potrafi   spaść dużo śniegu a nocą chwycić mocny mróz. Z drugiej strony, przybywa już do Polski wiele odmian ptaków wędrownych, niektóre zwierzęta mają okres godowy lub lęgowy, budzić zaczynają się z hibernacji płazy i owady. Właściwa wiosna wybucha z końcem kwietnia i trwa do końca czerwca, kiedy to rozpoczyna się astronomicznie i faktyczne Lato. 

 

15 sierpnia – początek Jesieni?

Przed nami 15 dzień sierpnia, jedno z ważniejszych świąt maryjnych, rocznica Cudu nad Wisłą ale i data, która w koncepcji starego leśnika stanowiła początek Jesieni. Tej pierwszej, Złotej Jesieni, która najpiękniej wygląda na przełomie września i października. Jeśli lubią Państwo polską przyrodę, jeśli spacerujecie  po naszych lasach, to bez trudu dostrzeżecie, że od połowy sierpnia faktycznie dają się zauważyć znaczne zmiany. Dni potrafią być jeszcze gorące, choć stają się coraz krótsze, natomiast nocą bywa już na prawdę zimno. Zmienia się wygląd lasu, pojawia się mnóstwo jesiennych owoców, znikają gdzieś wędrowne ptaki, do odlotu zbierają się bociany i żurawie, by zniknąć we wrześniu. Coraz więcej widać nitek babiego lata. Ten najpiękniejszy okres jesieni, niektórzy mówią, że najpiękniejszy okres roku w Polsce, kończy się w początkach listopada. Wtedy zaczynają się Jesienne Szarugi, czas gdy jest już bardzo ciemno, drzewa pozbawione liści wyglądają mało zachęcająco, przyroda zdaje się pogrążać we śnie. 

Przyznam się Państwu, że mnie ten podział zaproponowany przez starego leśnika, bardzo odpowiada.  
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe