Karuzela z Blogerami. Rosemann: Kryzys romansu

Między Polską a Ukrainą w ostatnim czasie mocno iskrzy na tle embarga na handel ukraińskim zbożem. Być może na tej podstawie niektóre media ukuły tezę o znudzeniu ukraińskiej elity zbliżeniem z Polską i poszukiwaniu w dalszym sąsiedztwie jakiejś bardziej atrakcyjnej alternatywy – gdzieś w okolicach Berlina lub Paryża. Ma to wynikać ze świadomości kierownictwa Ukrainy, że Polska ofiarowała jej już wszystko, czym mogła dysponować w okolicznościach trwającej wojny. Jednym słowem mieliśmy zostać przez Ukrainę wykorzystani i porzuceni.
Pęknięte serce. Ilustracja poglądowa Karuzela z Blogerami. Rosemann: Kryzys romansu
Pęknięte serce. Ilustracja poglądowa / pxfuel.com

Jest to pewnie punkt widzenia nieco odległy od rzeczywistości, ale relacje między Polską i Ukrainą (a także między Ukrainą i niektórymi z jej najbliższych sojuszników) nie są już tak bliskie. To pewnie także wina sposobu, w jaki my – i to nie tylko jako społeczeństwo, ale także jako państwo – podeszliśmy do konfliktu, który w lutym 2022 roku wywołała Rosja, atakując naszego wschodniego sąsiada. Zgadzam się, że w polityce emocje nie są jakąś szczególnie istotną wartością i powinny być tylko czasami traktowane jako przydatne narzędzie. Ale z polskich współczesnych polityków dumny byłem tylko dwa razy. Najpierw, gdy Lech Kaczyński przemawiał w Tbilisi, a drugi raz widząc działania Andrzeja Dudy i Mateusza Morawieckiego na początku tej wojny. Ze szczególnym uwzględnieniem bardzo ostrej wypowiedzi premiera Morawieckiego tuż przed spotkaniem z niemieckim kanclerzem Scholzem w Berlinie. Gdzieś w środku chciałbym chyba, by polityka była uprawiana właśnie przez ludzi, którzy w razie potrzeby potrafią dać się ponieść romantycznemu uniesieniu i zrobić coś z pozoru szalonego albo powiedzieć komuś to, co nie zawsze mieści się w dyplomatycznym kanonie.

Obrona swoich interesów

Wracając zaś do kryzysu w relacjach polsko-ukraińskich, trudno tak na zimno mieć do którejś ze stron pretensję. W końcu polityka to gra interesów, w której walczy się wyłącznie o swoje. I tak naprawdę w tym naszym „romantyzmie” z początku wojny najważniejsza była twarda kalkulacja, z której jasno wynikało, że bardziej nam się opłaca wysyłać na wojnę same czołgi niż czołgi z naszymi załogami. Dzisiejsze oczekiwania Ukrainy także są zrozumiałe. Ich zboże to potencjalne pieniądze na dalsze prowadzenie wojny i chcieliby je pozyskiwać bez żadnych ograniczeń. Z naszej jednak strony rzecz najcelniej podsumował były (niestety) minister rolnictwa, wskazując, że swymi postulatami Ukraina wyraźnie „oczekuje, że Polska poświęci dla niej swoje rolnictwo”. W tej „sprzeczce niedawnych kochanków” obie strony mają prawo do obrony swoich interesów. I tak jak nie powinniśmy dziwić się działaniom Ukrainy, tak w pełni musimy rozumieć stanowisko Polski, która jest gotowa wiele poświęcić dla Ukrainy, ale nie Polskę i Polaków. Być może nigdy w tych relacjach już nie będzie romantycznie, ale najważniejsze, byśmy na Wschodzie mieli TEGO sąsiada. A jak bardzo będziemy się z nim lubić, to rzecz drugorzędna.

 

 

 

 

 

 


 

POLECANE
Potężny ukraiński atak rakietowy na Rosję. Potwierdzono użycie pocisków Storm Shadow z ostatniej chwili
Potężny ukraiński atak rakietowy na Rosję. Potwierdzono użycie pocisków Storm Shadow

Ukraińskie wojsko przeprowadziło potężny atak rakietowo-lotniczy na terytorium Rosji – poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Celem była fabryka zbrojeniowa w Briańsku, produkująca m.in. proch, materiały wybuchowe i komponenty paliwa rakietowego dla rosyjskiej armii. W ataku miały zostać użyte brytyjsko-francuskie pociski dalekiego zasięgu Storm Shadow, które miały „skutecznie przebić rosyjski system obrony powietrznej”.

Polska ma 520 ton złota. NBP w światowej czołówce pod względem rezerw Wiadomości
Polska ma 520 ton złota. NBP w światowej czołówce pod względem rezerw

Polska posiada obecnie 520 ton rezerwy złota, co stanowi prawie 24 proc. wszystkich aktywów – poinformował Artur Soboń, wiceprezes Narodowego Banku Polskiego, w programie „Gość Wydarzeń” Polsatnews. – NBP to 12. bank na świecie pod względem zasobów złota – podkreślił Soboń, dodając, że tak wysoki poziom rezerw sprawia, iż polski złoty pozostaje bardzo stabilną walutą.

Fiasko spotkania Trump–Putin. Oto kulisy decyzji Białego Domu z ostatniej chwili
Fiasko spotkania Trump–Putin. Oto kulisy decyzji Białego Domu

Sekretarz stanu USA Marco Rubio po rozmowie z szefem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem przekazał przedstawicielom Białego Domu, że spotkanie przywódców USA i Rosji w najbliższej przyszłości najpewniej nie przyniosłoby pozytywnych rezultatów dla procesu pokojowego - napisał „Wall Street Journal”.

Ujawniono wartość klejnotów skradzionych z Luwru z ostatniej chwili
Ujawniono wartość klejnotów skradzionych z Luwru

Francja wciąż nie może się otrząsnąć po spektakularnej kradzieży w Luwrze. Podano wartość skradzionych klejnotów, którą oszacowano na 88 milionów euro. Władze w Paryżu podkreślają jednak, że wartość historyczna artefaktów jest bezcenna. W sprawę zaangażowano już około 100 funkcjonariuszy i najlepsi śledczy.

Pokój w Gazie? Główne przeszkody to Hamas i żydowscy nacjonaliści tylko u nas
Pokój w Gazie? Główne przeszkody to Hamas i żydowscy nacjonaliści

Pokój w Gazie zagrożony. Hamas odmawia rozbrojenia, a izraelscy nacjonaliści domagają się wznowienia wojny.

Karambol na Śląsku. Droga krajowa nr 1 zablokowana, policja apeluje z ostatniej chwili
Karambol na Śląsku. Droga krajowa nr 1 zablokowana, policja apeluje

We wtorek wieczorem na drodze krajowej nr 1 w Pszczynie (woj. śląskie) doszło do groźnego karambolu. Jak informuje RMF FM, zderzyło się sześć samochodów osobowych i ciężarówka. W wyniku wypadku rannych zostało sześć osób, a trasa w kierunku Bielska-Białej jest całkowicie zablokowana.

Awaria ciepła w Krakowie. MPEC wydało komunikat z ostatniej chwili
Awaria ciepła w Krakowie. MPEC wydało komunikat

We wtorek wczesnym popołudniem doszło do poważnej awarii sieci ciepłowniczej w Krakowie. Pracownicy firmy budowlanej uszkodzili rurociąg należący do Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej (MPEC). W wyniku zdarzenia mieszkańcy części dzielnicy Zabłocie zostali pozbawieni ogrzewania i ciepłej wody. Według informacji MPEC Kraków, wznowienie dostaw ciepła planowane jest na 22 października około godziny 2:00 w nocy.

Rosja przedstawiła warunki pokoju z Ukrainą w nieoficjalnym dokumencie przekazanym USA z ostatniej chwili
Rosja przedstawiła warunki pokoju z Ukrainą w nieoficjalnym dokumencie przekazanym USA

Rosja w miniony weekend przekazała stronie amerykańskiej nieoficjalny dokument, w którym ponownie przedstawiła swoje poprzednie warunki zawarcia pokoju z Ukrainą – poinformował we wtorek Reuters, powołując się na źródła. Rosjanie powtórzyli swoje żądanie przejęcia kontroli nad całym Donbasem na wschodzie Ukrainy – przekazał przedstawiciel władz amerykańskich. Ten warunek jest sprzeczny ze stanowiskiem prezydenta Donalda Trumpa, który wezwał do zatrzymania walk na obecnej linii frontu.

Znany dziennikarz odchodzi z Wirtualnej Polski z ostatniej chwili
Znany dziennikarz odchodzi z "Wirtualnej Polski"

W redakcji Wirtualnej Polski dochodzi do istotnych zmian personalnych dot. dziennikarzy, którzy zajmowali się polityką. Jak ustalił serwis Wirtualne Media, z końcem listopada z serwisem pożegna się Paweł Figurski, dziennikarz polityczny związany z WP od blisko czterech lat.

Wrocław: Wiceprezydent miasta i szefowa lokalnych struktur PO wyrzucona z partii z ostatniej chwili
Wrocław: Wiceprezydent miasta i szefowa lokalnych struktur PO wyrzucona z partii

Krajowy Sąd Koleżeński Platformy Obywatelskiej wykluczył z partii Renatę Granowską, szefową powiatowych struktur PO we Wrocławiu i wiceprezydent miasta. To oznacza, że podtrzymano decyzję regionalnego sądu koleżeńskiego, od której odwołała się Granowska.

REKLAMA

Karuzela z Blogerami. Rosemann: Kryzys romansu

Między Polską a Ukrainą w ostatnim czasie mocno iskrzy na tle embarga na handel ukraińskim zbożem. Być może na tej podstawie niektóre media ukuły tezę o znudzeniu ukraińskiej elity zbliżeniem z Polską i poszukiwaniu w dalszym sąsiedztwie jakiejś bardziej atrakcyjnej alternatywy – gdzieś w okolicach Berlina lub Paryża. Ma to wynikać ze świadomości kierownictwa Ukrainy, że Polska ofiarowała jej już wszystko, czym mogła dysponować w okolicznościach trwającej wojny. Jednym słowem mieliśmy zostać przez Ukrainę wykorzystani i porzuceni.
Pęknięte serce. Ilustracja poglądowa Karuzela z Blogerami. Rosemann: Kryzys romansu
Pęknięte serce. Ilustracja poglądowa / pxfuel.com

Jest to pewnie punkt widzenia nieco odległy od rzeczywistości, ale relacje między Polską i Ukrainą (a także między Ukrainą i niektórymi z jej najbliższych sojuszników) nie są już tak bliskie. To pewnie także wina sposobu, w jaki my – i to nie tylko jako społeczeństwo, ale także jako państwo – podeszliśmy do konfliktu, który w lutym 2022 roku wywołała Rosja, atakując naszego wschodniego sąsiada. Zgadzam się, że w polityce emocje nie są jakąś szczególnie istotną wartością i powinny być tylko czasami traktowane jako przydatne narzędzie. Ale z polskich współczesnych polityków dumny byłem tylko dwa razy. Najpierw, gdy Lech Kaczyński przemawiał w Tbilisi, a drugi raz widząc działania Andrzeja Dudy i Mateusza Morawieckiego na początku tej wojny. Ze szczególnym uwzględnieniem bardzo ostrej wypowiedzi premiera Morawieckiego tuż przed spotkaniem z niemieckim kanclerzem Scholzem w Berlinie. Gdzieś w środku chciałbym chyba, by polityka była uprawiana właśnie przez ludzi, którzy w razie potrzeby potrafią dać się ponieść romantycznemu uniesieniu i zrobić coś z pozoru szalonego albo powiedzieć komuś to, co nie zawsze mieści się w dyplomatycznym kanonie.

Obrona swoich interesów

Wracając zaś do kryzysu w relacjach polsko-ukraińskich, trudno tak na zimno mieć do którejś ze stron pretensję. W końcu polityka to gra interesów, w której walczy się wyłącznie o swoje. I tak naprawdę w tym naszym „romantyzmie” z początku wojny najważniejsza była twarda kalkulacja, z której jasno wynikało, że bardziej nam się opłaca wysyłać na wojnę same czołgi niż czołgi z naszymi załogami. Dzisiejsze oczekiwania Ukrainy także są zrozumiałe. Ich zboże to potencjalne pieniądze na dalsze prowadzenie wojny i chcieliby je pozyskiwać bez żadnych ograniczeń. Z naszej jednak strony rzecz najcelniej podsumował były (niestety) minister rolnictwa, wskazując, że swymi postulatami Ukraina wyraźnie „oczekuje, że Polska poświęci dla niej swoje rolnictwo”. W tej „sprzeczce niedawnych kochanków” obie strony mają prawo do obrony swoich interesów. I tak jak nie powinniśmy dziwić się działaniom Ukrainy, tak w pełni musimy rozumieć stanowisko Polski, która jest gotowa wiele poświęcić dla Ukrainy, ale nie Polskę i Polaków. Być może nigdy w tych relacjach już nie będzie romantycznie, ale najważniejsze, byśmy na Wschodzie mieli TEGO sąsiada. A jak bardzo będziemy się z nim lubić, to rzecz drugorzędna.

 

 

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe