Dziś sąd podejmie decyzję ws. skarg ekoaktywistów na kopalnię Turów

W czwartek sąd administracyjny ma zająć się na rozprawie skargami organizacji ekologicznych na decyzję Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska określającą środowiskowe uwarunkowania w sprawie kopalni Turów. Rozstrzygnięcie może mieć wpływ na kwestię koncesji dla kopalni.
Kopalnia węgla w Turowie Dziś sąd podejmie decyzję ws. skarg ekoaktywistów na kopalnię Turów
Kopalnia węgla w Turowie / Anna Uciechowska, CC BY-SA 3.0 , via Wikimedia Commons

Sprawa rozpatrywana przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie dotyczy decyzji GDOŚ z 30 września 2022 r. określającej środowiskowe uwarunkowania realizacji przedsięwzięcia: "Kontynuacja eksploatacji złoża węgla brunatnego Turów, realizowanego w gminie Bogatynia". Skargę na decyzję środowiskową złożyły m.in. Fundacja Frank Bold, Greenpeace oraz Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA. Zarzuty tych organizacji dotyczą m.in. raportu inwestora o oddziaływaniu na środowisko, który był podstawą wydania decyzji przez GDOŚ.

Zaskarżona decyzja GDOŚ częściowo uchylała, a częściowo utrzymywała w mocy decyzję z 21 stycznia 2020 r. Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia "Kontynuacja eksploatacji złoża węgla brunatnego +Turów+". W lutym 2023 r. opierając się na decyzji GDOŚ z jesieni 2022 r., minister klimatu i środowiska przedłużył koncesję dla Turowa poza 2026 r. - do 2044 r.

Postępowanie to stało się głośne, gdy w końcu maja br., gdy WSA wstrzymał - do czasu rozpoznania tej skargi - wykonanie decyzji środowiskowej dotyczącej koncesji na wydobycie węgla dla kopalni w Turowie po 2026 r. "W ocenie sądu zaistniały przesłanki do wstrzymania wykonania zaskarżonej decyzji z uwagi na możliwość powstania nieodwracalnych szkód w środowisku" - informował wtedy WSA, choć jednocześnie zaznaczał, że wydane nie wstrzymuje pracy kopalni Turów. WSA dodawał wówczas, że "nie można wykluczyć prawdopodobieństwa, że decyzja wydana przez GDOŚ jest wadliwa".

"To jest wyrok na 60 tys. ludzi, którzy tu pracują"

"To nie jest wyrok tylko na kopalnię, to jest wyrok na 60 tys. ludzi, którzy tu pracują; każdy wyrok, który destabilizuje system energetyczny jest wyrokiem bezprawnym; nie pozwolimy zamknąć polskiego górnictwa" - mówił w czerwcu premier Mateusz Morawiecki oceniając postanowienie WSA z końca maja.

Wówczas zażalenia na postanowienie WSA złożyli: Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska, jako organ; PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, jako inwestor oraz Prokuratura Krajowa, która wtedy przystąpiła do tej sprawy przed sądem administracyjnym.

W połowie lipca br. Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił te zażalenia i uchylił postanowienie o wstrzymaniu wykonania decyzji środowiskowej ws. Turowa. Uznał, że wstrzymanie wykonania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach "możliwe jest wyłącznie dopóki nie zakończył się dalszy etap procesu inwestycyjnego", czyli dopóki nie została wydana jedna z następczych decyzji. Wskazał, że w tej sprawie tego rodzaju decyzją była decyzja ministra klimatu i środowiska z 17 lutego br. zmieniająca koncesję na wydobywanie węgla ze złoża "Turów".

NSA zaznaczył też, że "wstrzymanie wykonania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach nie stwarza podstaw do uchylenia koncesji". "Dopiero prawomocne uchylenie lub zmiana decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach może mieć wpływ na byt prawny wydanej w tej sprawie koncesji" - wyjaśniał NSA.

Tymczasem w WSA na rozpoznanie oczekiwała właściwa skarga na decyzję środowiskową - w związku z którą wydano uchylone następnie przez NSA postanowienie o wstrzymaniu wykonania tej decyzji. W drugiej połowie czerwca termin rozprawy wyznaczono w WSA na 31 sierpnia.

"Zaskarżona decyzja środowiskowa została wydana przez GDOŚ z zachowaniem najwyższych standardów dbałości o środowisko"

Prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej Wojciech Dąbrowski zapewniał w czerwcu, że "zaskarżona przez organizacje m.in. z Niemiec i Czech decyzja środowiskowa na kontynuację eksploatacji złoża węgla brunatnego +Turów+ została wydana przez GDOŚ z zachowaniem najwyższych standardów dbałości o środowisko". "W postępowaniu administracyjnym został zapewniony udział społeczności z Polski, Czech i Niemiec, a także organizacji ekologicznych i przedstawicieli samorządów z Czech i Niemiec" - mówił.

Niedawno do WSA trafiło stanowisko Prokuratury Krajowej odnoszące się do skarg organizacji ekologicznych. Zdaniem PK skargi te powinny zostać oddalone przez WSA "z uwagi na ustalenie, że treść decyzji organu środowiskowego odpowiada obowiązującemu prawu", a "zarzuty wobec raportu środowiskowego sporządzonego przez inwestora kopalni są niezasadne".

"Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że inwestor zastosował rozwiązania minimalizujące oddziaływanie kopalni na środowisko. Dotyczy to również wpływu na wody powierzchniowe i podziemne. Co istotne, inwestor dokonał również poprawnej oceny ryzyka odnośnie tzw. oddziaływania skumulowanego, uwzględniając kwestię istnienia pobliskiej elektrowni, tzw. zwału zewnętrznego czy magazynu gipsu, które sąsiadują z kopalnią" - wywodził prokurator w stanowisku do tej sprawy dla sądu administracyjnego.

Rozprawa dotycząca skarg na decyzję GDOŚ odnoszącą się do określenia środowiskowych uwarunkowań kontynuacji eksploatacji złóż w Turowie została wyznaczona przez WSA na godz. 11 w największej sali tego sądu w składzie trojga sędziów. Sprawozdawcą sprawy ma być sędzia Jarosław Łuczaj. (PAP)


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Kanclerz Niemiec otwarcie atakuje Polskę. Niemieckie media: Dlaczego Scholz zmienił podejście? z ostatniej chwili
Kanclerz Niemiec otwarcie atakuje Polskę. Niemieckie media: Dlaczego Scholz zmienił podejście?

Tuż przed wyborami w Polsce w Niemczech zdaje się narastać negatywne emocje wobec Warszawy. Niemieccy politycy zdejmują "białe rękawiczki" i otwarcie, jak Olaf Scholz atakują Polskę. W niemieckich mediach pojawia się artykuł za artykułem, każdy przedstawiający Polaków i Polskę w negatywnym świetle.

Beata Szydło apeluje: Nie dajcie sobie odebrać tego prawa. To są wasze decyzje, bo jesteście gospodarzami z ostatniej chwili
Beata Szydło apeluje: Nie dajcie sobie odebrać tego prawa. To są wasze decyzje, bo jesteście gospodarzami

– Stawką tych wyborów jest bezpieczna i suwerenna Polska; jest godne życie wszystkich Polaków – powiedziała europoseł Beata Szydło w niedzielę wieczorem w Zatorze. Była premier apelowała także o udział w referendum. – Nie dajcie sobie odebrać waszego prawa – mówiła.

„Marsz Miliona Serc”. Stołeczna policja zabrała głos z ostatniej chwili
„Marsz Miliona Serc”. Stołeczna policja zabrała głos

– Podczas niedzielnego marszu w Warszawie doszło do sporadycznych incydentów. Jedna osoba został zatrzymana w związku z zniesławieniem policjanta – poinformował w niedzielę rzecznik komendanta stołecznego Policji podinsp. Sylwester Marczak.

„Miłość i szacunek do drugiego w wersji opozycji”. Dziennikarz publikuje nagranie z marszu Tuska z ostatniej chwili
„Miłość i szacunek do drugiego w wersji opozycji”. Dziennikarz publikuje nagranie z marszu Tuska

Dziennikarz Wiadomości TVP opublikował zaskakujące nagranie

Frekwencja na „Marszu Miliona Serc” znacznie poniżej oczekiwań? Gorące komentarze z ostatniej chwili
Frekwencja na „Marszu Miliona Serc” znacznie poniżej oczekiwań? Gorące komentarze

W niedzielę warszawskimi ulicami przeszedł zainicjowany przez lidera PO Donalda Tuska „Marsz Miliona Serc”.

Fatalna wiadomość dla Czesława Michniewicza. Saudyjczycy podjęli decyzję z ostatniej chwili
Fatalna wiadomość dla Czesława Michniewicza. Saudyjczycy podjęli decyzję

Były szkoleniowiec reprezentacji Polski Czesław Michniewicz przestał pełnić rolę trenera saudyjskiego Abha FC. Klub za pośrednictwem oficjalnego profilu w mediach społecznościowych wydał komunikat.

Morawiecki do Zełenskiego: Warto, aby pan o tym nie zapomniał z ostatniej chwili
Morawiecki do Zełenskiego: Warto, aby pan o tym nie zapomniał

Polska przyjęła parę milionów Ukraińców, warto aby pan nie zapominał o tym prezydencie Załenski - zaapelował podczas niedzielnej konwencji PiS w Katowicach premier Mateusz Morawiecki. Przestrzegł prezydenta Ukrainy, że Niemcy zawsze będą chcieli się porozumieć z Ruskimi ponad głowami państw Europy Środkowej.

Niemieckie media piszą o 100 tys. uczestników „Marszu Miliona Serc” Tuska z ostatniej chwili
Niemieckie media piszą o 100 tys. uczestników „Marszu Miliona Serc” Tuska

Na dwa tygodnie przed wyborami parlamentarnymi w Polsce ponad sto tysięcy osób demonstrowało przeciwko polityce rządzącej w Polsce partii Prawo i Sprawiedliwość – pisze niemiecki „Zeit”.

Budka zapytany o panią Joannę z Krakowa. „Nie wiem, o czym pan mówi” z ostatniej chwili
Budka zapytany o panią Joannę z Krakowa. „Nie wiem, o czym pan mówi”

– Pani Joanna z Krakowa? Nie wiem w tym momencie, o czym pan mówi – mówi szef klubu parlamentarnego KO Borys Budka.

Marsz Miliona Serc w Warszawie. Ratusz podał liczbę uczestników z ostatniej chwili
Marsz Miliona Serc w Warszawie. Ratusz podał liczbę uczestników

W kulminacyjnym momencie w "Marszu Miliona Serc" Koalicji Obywatelskiej brało udział około miliona osób. To dane Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa - przekazał w niedzielę po południu PAP rzecznik warszawskiego ratusza Jakub Leduchowski.

REKLAMA

Dziś sąd podejmie decyzję ws. skarg ekoaktywistów na kopalnię Turów

W czwartek sąd administracyjny ma zająć się na rozprawie skargami organizacji ekologicznych na decyzję Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska określającą środowiskowe uwarunkowania w sprawie kopalni Turów. Rozstrzygnięcie może mieć wpływ na kwestię koncesji dla kopalni.
Kopalnia węgla w Turowie Dziś sąd podejmie decyzję ws. skarg ekoaktywistów na kopalnię Turów
Kopalnia węgla w Turowie / Anna Uciechowska, CC BY-SA 3.0 , via Wikimedia Commons

Sprawa rozpatrywana przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie dotyczy decyzji GDOŚ z 30 września 2022 r. określającej środowiskowe uwarunkowania realizacji przedsięwzięcia: "Kontynuacja eksploatacji złoża węgla brunatnego Turów, realizowanego w gminie Bogatynia". Skargę na decyzję środowiskową złożyły m.in. Fundacja Frank Bold, Greenpeace oraz Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA. Zarzuty tych organizacji dotyczą m.in. raportu inwestora o oddziaływaniu na środowisko, który był podstawą wydania decyzji przez GDOŚ.

Zaskarżona decyzja GDOŚ częściowo uchylała, a częściowo utrzymywała w mocy decyzję z 21 stycznia 2020 r. Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia "Kontynuacja eksploatacji złoża węgla brunatnego +Turów+". W lutym 2023 r. opierając się na decyzji GDOŚ z jesieni 2022 r., minister klimatu i środowiska przedłużył koncesję dla Turowa poza 2026 r. - do 2044 r.

Postępowanie to stało się głośne, gdy w końcu maja br., gdy WSA wstrzymał - do czasu rozpoznania tej skargi - wykonanie decyzji środowiskowej dotyczącej koncesji na wydobycie węgla dla kopalni w Turowie po 2026 r. "W ocenie sądu zaistniały przesłanki do wstrzymania wykonania zaskarżonej decyzji z uwagi na możliwość powstania nieodwracalnych szkód w środowisku" - informował wtedy WSA, choć jednocześnie zaznaczał, że wydane nie wstrzymuje pracy kopalni Turów. WSA dodawał wówczas, że "nie można wykluczyć prawdopodobieństwa, że decyzja wydana przez GDOŚ jest wadliwa".

"To jest wyrok na 60 tys. ludzi, którzy tu pracują"

"To nie jest wyrok tylko na kopalnię, to jest wyrok na 60 tys. ludzi, którzy tu pracują; każdy wyrok, który destabilizuje system energetyczny jest wyrokiem bezprawnym; nie pozwolimy zamknąć polskiego górnictwa" - mówił w czerwcu premier Mateusz Morawiecki oceniając postanowienie WSA z końca maja.

Wówczas zażalenia na postanowienie WSA złożyli: Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska, jako organ; PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, jako inwestor oraz Prokuratura Krajowa, która wtedy przystąpiła do tej sprawy przed sądem administracyjnym.

W połowie lipca br. Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił te zażalenia i uchylił postanowienie o wstrzymaniu wykonania decyzji środowiskowej ws. Turowa. Uznał, że wstrzymanie wykonania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach "możliwe jest wyłącznie dopóki nie zakończył się dalszy etap procesu inwestycyjnego", czyli dopóki nie została wydana jedna z następczych decyzji. Wskazał, że w tej sprawie tego rodzaju decyzją była decyzja ministra klimatu i środowiska z 17 lutego br. zmieniająca koncesję na wydobywanie węgla ze złoża "Turów".

NSA zaznaczył też, że "wstrzymanie wykonania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach nie stwarza podstaw do uchylenia koncesji". "Dopiero prawomocne uchylenie lub zmiana decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach może mieć wpływ na byt prawny wydanej w tej sprawie koncesji" - wyjaśniał NSA.

Tymczasem w WSA na rozpoznanie oczekiwała właściwa skarga na decyzję środowiskową - w związku z którą wydano uchylone następnie przez NSA postanowienie o wstrzymaniu wykonania tej decyzji. W drugiej połowie czerwca termin rozprawy wyznaczono w WSA na 31 sierpnia.

"Zaskarżona decyzja środowiskowa została wydana przez GDOŚ z zachowaniem najwyższych standardów dbałości o środowisko"

Prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej Wojciech Dąbrowski zapewniał w czerwcu, że "zaskarżona przez organizacje m.in. z Niemiec i Czech decyzja środowiskowa na kontynuację eksploatacji złoża węgla brunatnego +Turów+ została wydana przez GDOŚ z zachowaniem najwyższych standardów dbałości o środowisko". "W postępowaniu administracyjnym został zapewniony udział społeczności z Polski, Czech i Niemiec, a także organizacji ekologicznych i przedstawicieli samorządów z Czech i Niemiec" - mówił.

Niedawno do WSA trafiło stanowisko Prokuratury Krajowej odnoszące się do skarg organizacji ekologicznych. Zdaniem PK skargi te powinny zostać oddalone przez WSA "z uwagi na ustalenie, że treść decyzji organu środowiskowego odpowiada obowiązującemu prawu", a "zarzuty wobec raportu środowiskowego sporządzonego przez inwestora kopalni są niezasadne".

"Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że inwestor zastosował rozwiązania minimalizujące oddziaływanie kopalni na środowisko. Dotyczy to również wpływu na wody powierzchniowe i podziemne. Co istotne, inwestor dokonał również poprawnej oceny ryzyka odnośnie tzw. oddziaływania skumulowanego, uwzględniając kwestię istnienia pobliskiej elektrowni, tzw. zwału zewnętrznego czy magazynu gipsu, które sąsiadują z kopalnią" - wywodził prokurator w stanowisku do tej sprawy dla sądu administracyjnego.

Rozprawa dotycząca skarg na decyzję GDOŚ odnoszącą się do określenia środowiskowych uwarunkowań kontynuacji eksploatacji złóż w Turowie została wyznaczona przez WSA na godz. 11 w największej sali tego sądu w składzie trojga sędziów. Sprawozdawcą sprawy ma być sędzia Jarosław Łuczaj. (PAP)



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe