43. rocznica podpisania Porozumienia Dąbrowskiego. Piotr Duda: Nie chcemy być tylko mięsem wyborczym

- Dzisiaj mogę z dumą powiedzieć: mamy to! Kolejny postulat sierpnia 1980 roku ma szansę zostać spełniony. Mowa o emeryturach stażowych. Tak wielu z was o to pyta. Wszystko w waszych rękach i w kartce do głosowania - przekonywał dziś podczas obchodów 43. rocznicy Porozumienia Dąbrowskiego Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".
Piotr Duda 43. rocznica podpisania Porozumienia Dąbrowskiego. Piotr Duda: Nie chcemy być tylko mięsem wyborczym
Piotr Duda / fot. M. Żegliński

Piotr Duda podczas wystąpienia przed pomnikiem upamiętniającym wydarzenia sprzed 43 lat przed Bramą dawnej Huty Katowice, zaznaczył: - Musimy w tym miejscu wspomnieć heroizmy polskich pracowników, takie jak Poznań '56 roku, jak wydarzenia z grudnia 1970 roku w Szczecinie, w Gdańsku, w Gdyni i w Elblągu, ale także wydarzenia z 1976 roku z Ursusa, Radomia i Płocka. Dlatego to dla nas bardzo ważne, że dzisiaj spotykamy się na uroczystości podpisania Porozumienia Dąbrowskiego.

"Solidarność powstała, bo chcieli tego pracownicy"

- Jest nas tak wielu, ale nie zawsze tak było. Jeszcze kilkanaście lat temu wielu historyków, ale także i działaczy związkowych stwierdzało, że wokół bardzo dużo się mówi o pozostałych porozumieniach, a o Porozumieniu Dąbrowskim nie mówi się prawie wcale. Było takie stwierdzenie - zapomniane porozumienie. I można zadać sobie pytanie, dlaczego przez ostatnie kilkanaście lat takie słowa wybrzmiały w wielu ustach. A pamiętam to, bo jestem tutaj co rok od kilkudziesięciu lat, najpierw jako szeregowy działacz związkowy, potem także jako przewodniczący Zarządu Regionu. Kiedyś nie było tu tak wielu samorządowców, parlamentarzystów. Nie było listów, nie było pana prezydenta wówczas urzędującego, nie było premiera. Było jak było, ale Solidarność mieliśmy w sercu i byliśmy tutaj po to, aby podziękować naszym bohaterom, którzy wówczas podjęli tą bardzo ważną rolę bycia liderami. Oni doskonale o tym wiedzą, że sami by nie zrobili nic. Wówczas 700 tysięcy osób strajkowało w naszym kraju w 700 zakładach pracy

- przypomniał Piotr Duda.

- Wy jesteście żywym świadectwem, że Porozumienia Dąbrowskie były tak samo ważne, jak Porozumienia Szczecińskie, Gdańskie i Jastrzębskie - dodał.

- Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność" powstał, bo tego chcieli pracownicy. Chcieli tego stoczniowcy, górnicy, ale chcieli także hutnicy. Ci wszyscy, którzy wchodzili w skład tzw. MKS przy Hucie Katowice chcieli niezależnej organizacji, która będzie dbała o podmiotowość ludzkiej pracy,  o bezpieczeństwo i higienę w miejscu pracy. I to pracownikom w Polsce wyszło najlepiej, bo powstał Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność", a tu w Dąbrowie Górniczej, te Porozumienia były dla wielu z nas, działaczy związkowych i członków Solidarności istotne, dlatego, że one scalały nasz związek zawodowy "Solidarność". (...) Tutaj większość postulatów to była swoista ustawa o związkach zawodowych, chociażby postulat dotyczący oddelegowania ze swojego miejsca do pracy związkowej czy przekazanie pomieszczeń związkom zawodowym, żeby mogły normalnie funkcjonować. To bardzo ważna istota wszystkich tych porozumień

- zaznaczył Przewodniczący. Przekonywał, że pracownicy w 1980 roku wiedzieli, że aby porozumienia mogły być zrealizowane, muszą mieć własną wolną niezależną reprezentację.

- Dlatego powstał Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Solidarność, który te postulaty realizuje do dnia dzisiejszego. (...) Największym podziękowaniem dla bohaterów 1980 roku jest nasza ciężka, codzienna praca. I co roku w miejscach, takich jak Brama przed Stocznią Szczecińską, sala BHP w Gdańsku, pomnik w Jastrzębiu-Zdroju, i tutaj, przed tym pomnikiem przed Hutą Katowice mówię, że tak, cały rok jako związkowcy Solidarności ciężko pracujemy, aby wracać do tych postulatów, ale także realizować bieżące działania związku zawodowego "Solidarność" dla dobra polskich pracowników

- powiedział Przewodniczący.

"Ważne, by stać na straży postulatów"

Piotr Duda stwierdził, że takim działaniem było podpisanie 7 czerwca z rządem porozumienia w Hucie Stalowa Wola, którego jednym z punktów jest odwrócenie wygasającego charakteru emerytur pomostowych. - Wiele tysięcy pracowników spracowanych będzie mogło przejść na to świadczenie. Przypomnijmy, w 2009 roku rząd Platformy Obywatelskiej i PSL-u odmówił prawa do emerytury stażowej pracownikom, którzy pracują w warunkach niebezpiecznych i szkodliwych.

- To bardzo ważne, aby stać na straży tych postulatów z 1980 roku. (...) Dzisiaj także mogę z dumą powiedzieć: mamy to! Kolejny postulat sierpnia 1980 roku ma szansę zostać spełniony. Mowa o emeryturach stażowych. Tak wielu z was o to pyta. Wszystko w waszych rękach i w kartce do głosowania. Bo to dla nas ważne, aby dbać o interes pracowniczy. A niejednokrotnie korzystamy z demokracji, z ustawy o referendach krajowych. Skorzystaliśmy z niej podczas naszych protestów związanych z podwyższeniem wieku emerytalnego. Podjęliśmy wówczas decyzję w grudniu 2011 roku na Komisji Krajowej w Gdańsku, że będziemy zbierać podpisy pod referendum w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego, bo uważaliśmy, że każdy obywatel, każdy pracownik w Polsce ma prawo w tym temacie się wypowiedzieć. Zebraliśmy tych podpisów ponad 3 miliony. Co z nimi zrobiono? Wrzucono do niszczarki. Taka jest w Polsce demokracja. A dzisiaj ci sami odmawiają nam prawa do udziału w referendum. Wreszcie po kilkunastu latach ten postulat Solidarności się ziści. Będziemy mogli iść i nie tylko zagłosować na danego kandydata, ale także wziąć udział w referendum. Bo my jako obywatele nie chcemy być tylko mięsem wyborczym i głosować raz na 4 lata, czy to wyborach parlamentarnych, samorządowych, prezydenckich, ale chcemy także mieć głos w ważnych sprawach dla Polaków, dla nas. Stąd apeluję weźcie udział w referendum

- powiedział.

Na końcu Przewodniczący podziękował za obecność na obchodach członkom Związku, a uczestnikom wydarzeń sprzed 43. lat pogratulował odwagi.

"Miliony Polaków przystąpiły do naprawy życia publicznego"

Podczas obchodów dr Agnieszka Lenartowicz-Łysik, społeczny doradca Prezydenta RP odczytała list od prezydenta Andrzeja Dudy. Prezydent podkreślił w swoim liście rolę papieża Jana Pawła II w tworzeniu się Solidarności.

"Papież Rodak i wsłuchani w jego słowa ludzie pracy ustanowili drogowskazy, które przeprowadziły nas przez wydarzenia kolejnych lat. W 1980 roku nikt nie wiedział, jak długa będzie to droga, jakich wyrzeczeń będzie wymagać. Mimo to miliony Polaków przystąpiły do naprawy życia publicznego w duchu wolności słowa i sumienia swobody, zrzeszania się pluralizmu, mediów, wolności, wyznania, szacunku dla wolności każdego człowieka"

- napisał do zebranych Andrzej Duda.

Podczas uroczystości odczytano także listy od marszałek sejmu Elżbiety Witek oraz premiera Mateusza Morawieckiego. Podckreślono w nich rolę Porozumień Dąbrowskich, a także wyrażono nadzieję, że Porozumienia zwane przez wiele lat Katowickimi, będą teraz w szerokiej świadomości funkdjonować jako Dąbrowskie, podpisano je bowiem w Dąbrowie Górniczej.

Głos zabrał także jeden z sygnatariuszy Porozumienia Dąbrowskiego Zbigniew Kupisiewicz. W swoim wystąpieniu przypomniał rolę tych wszystkich osób, które brały udział lub doradzały przy negocjacjach z ówczesnym rządem.

Za obecność na uroczystości zaś dziękował Mirosław Nowak, przewodniczący NSZZ "S" w Hucie Katowice.

Obchody 43. rocznicy podpisania Porozumienia Katowickiego (Dąbrowskiego) trwały dziś w Dąbrowie Górniczej od rana. Rozpoczęły się o godz. 9.30 mszą św. w sanktuarium św. Antoniego z Padwy.

Ulica Porozumienia Dąbrowskiego 1980

O godz. 11.30 przedstawiciele Solidarności z Piotrem Dudą, wraz z sygnatariuszami Porozumienia Dąbrowskiego oraz reprezentantami samorządu lokalnego dokonali odsłonięcia nowej nazwy dawnej ulicy Katowickiej w Dąbrowie Górniczej. Nadano jej nazwę Porozumienia Dąbrowskiego 1980, upamiętniającej porozumienie z 1980 roku.

- Nie jest to przypadkowa ulica. To jest strategiczna i reprezentacyjna ulica miasta Dąbrowa Górnicza, która ciągnie się od Sławkowa aż po Sosnowiec

- mówiła podczas obchodów Bożena Borowiec, zastępca prezydenta Dąbrowy Górniczej.

- W Dąbrowie Górniczej przy każdej okazji celebrujemy to, że wolność nie jest nam dana raz na zawsze, że musimy o nią dbać i musimy pamiętać i podkreślać, skąd ta wolność się wzięła

- dodała pani wiceprezydent.

Około godz. 12.30 złożono kwiaty pod pamiątkowym Krzyżem za bramą główną ArcelorMittal Poland SA (dawna Huta Katowice). Następnie uczestnicy obchodów zgromadzili się przed Pomnikiem Porozumienia Katowickiego, gdzie wygłoszone zostały okolicznościowe przemówienia. Obchody zakończyła ceremonia składania kwiatów.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Niemcy uderzają w Polskę: Hańba! z ostatniej chwili
Niemcy uderzają w Polskę: "Hańba!"

Ulrich Lechte, niemiecki polityk partii FDP (Wolna Partia Demokratyczna) ostro skrytykował politykę Polski wobec Ukrainy w związku z kryzysem wokół ukraińskiego zboża.

Michał Probierz trenerem polskiej kadry. Zabrał głos ws. Lewandowskiego z ostatniej chwili
Michał Probierz trenerem polskiej kadry. Zabrał głos ws. Lewandowskiego

Nowy trener piłkarskiej reprezentacji Polski Michał Probierz zapowiedział, że zarówno on osobiście, jak i cała drużyna będzie bardziej otwarta na ludzi i media. "Postaramy się, aby reprezentacja była bardziej lubiana, bardziej kochana przez społeczeństwo" - zaznaczył.

Ukraiński politolog porównał Andrzeja Dudę do... Miedwiediewa. Duda obraża naród ukraiński z ostatniej chwili
Ukraiński politolog porównał Andrzeja Dudę do... Miedwiediewa. "Duda obraża naród ukraiński"

Ukraiński politolog i publicysta Witalij Portnikow w rozmowie z dziennikiem "Rzeczpospolita" zaatakował Polskę za politykę dot. ukraińskiego zboża. Porównał również prezydenta Dudę do... Dmitrija Miedwiediewa.

Znany piosenkarz bardzo cierpi. Choroba odbiera mu sprawność z ostatniej chwili
Znany piosenkarz bardzo cierpi. Choroba odbiera mu sprawność

Sufjan Stevens to znany, amerykański piosenkarz i autor tekstów. W ostatnim czasie podzielił się w mediach społecznościowych dramatycznym wyznaniem. Okazuje się, że artysta z powodu poważnej choroby bardzo cierpi.

sprostowanie z ostatniej chwili
sprostowanie

sprostowanie

Warszawa: Autobus miejski wjechał w przystanek z ostatniej chwili
Warszawa: Autobus miejski wjechał w przystanek

Kierowca autobusu jadąc ul. Zdziarską w Warszawie najprawdopodobniej zasłabł i wjechał w przystanek. Mężczyzna został zabrany na badania do szpitala. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Film Agnieszki Holland uderza w polskie służby mundurowe. Premier zabrał głos z ostatniej chwili
Film Agnieszki Holland uderza w polskie służby mundurowe. Premier zabrał głos

– Najważniejsze zadania stojące przed nami to m.in powstrzymanie fali nielegalnej migracji z południa Europy i Bliskiego Wschodu i powstrzymanie tych, którzy plugawią polski mundur – powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki.

Sygnatariusz Porozumień Sierpniowych: W III Rzeszy Niemcy kręcili filmy pokazujące Polaków jako bandytów i morderców. Dziś mają Holland z ostatniej chwili
Sygnatariusz Porozumień Sierpniowych: W III Rzeszy Niemcy kręcili filmy pokazujące Polaków jako bandytów i morderców. Dziś mają Holland

Premiera uderzającego w Polską Straż Graniczną i w Polaków filmu w Polsce ma mieć miejsce 22 września, czego trudno nie rozpatrywać w kontekście wyborów parlamentarnych, które mają się odbyć 15 października 2023 roku. Wygląda jednak na to, że efekt premiery może się „nieco” różnić od założeń.

Książę Harry w szoku. Takiego prezentu się nie spodziewał z ostatniej chwili
Książę Harry w szoku. Takiego prezentu się nie spodziewał

Książę Harry wraz ze swoją żoną Meghan Markle podróżował ostatnio po Europie. Para uczestniczyła m.in. w igrzyskach Invictus Games w Düsseldorfie. Pomimo narastającej atmosfery plotek i niedomówień małżeństwo wciąż cieszy się dużą popularnością.

W Nowym Jorku doszło jednak do spotkania Duda–Zełenski z ostatniej chwili
W Nowym Jorku doszło jednak do spotkania Duda–Zełenski

Jak podaje litewska telewizja publiczna LRT, w Nowym Jorku doszło do spotkania Andrzeja Dudy z Wołodymyrem Zełenskim. Na spotkaniu obecny był również prezydent Litwy Gitanas Nauseda.

REKLAMA

43. rocznica podpisania Porozumienia Dąbrowskiego. Piotr Duda: Nie chcemy być tylko mięsem wyborczym

- Dzisiaj mogę z dumą powiedzieć: mamy to! Kolejny postulat sierpnia 1980 roku ma szansę zostać spełniony. Mowa o emeryturach stażowych. Tak wielu z was o to pyta. Wszystko w waszych rękach i w kartce do głosowania - przekonywał dziś podczas obchodów 43. rocznicy Porozumienia Dąbrowskiego Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".
Piotr Duda 43. rocznica podpisania Porozumienia Dąbrowskiego. Piotr Duda: Nie chcemy być tylko mięsem wyborczym
Piotr Duda / fot. M. Żegliński

Piotr Duda podczas wystąpienia przed pomnikiem upamiętniającym wydarzenia sprzed 43 lat przed Bramą dawnej Huty Katowice, zaznaczył: - Musimy w tym miejscu wspomnieć heroizmy polskich pracowników, takie jak Poznań '56 roku, jak wydarzenia z grudnia 1970 roku w Szczecinie, w Gdańsku, w Gdyni i w Elblągu, ale także wydarzenia z 1976 roku z Ursusa, Radomia i Płocka. Dlatego to dla nas bardzo ważne, że dzisiaj spotykamy się na uroczystości podpisania Porozumienia Dąbrowskiego.

"Solidarność powstała, bo chcieli tego pracownicy"

- Jest nas tak wielu, ale nie zawsze tak było. Jeszcze kilkanaście lat temu wielu historyków, ale także i działaczy związkowych stwierdzało, że wokół bardzo dużo się mówi o pozostałych porozumieniach, a o Porozumieniu Dąbrowskim nie mówi się prawie wcale. Było takie stwierdzenie - zapomniane porozumienie. I można zadać sobie pytanie, dlaczego przez ostatnie kilkanaście lat takie słowa wybrzmiały w wielu ustach. A pamiętam to, bo jestem tutaj co rok od kilkudziesięciu lat, najpierw jako szeregowy działacz związkowy, potem także jako przewodniczący Zarządu Regionu. Kiedyś nie było tu tak wielu samorządowców, parlamentarzystów. Nie było listów, nie było pana prezydenta wówczas urzędującego, nie było premiera. Było jak było, ale Solidarność mieliśmy w sercu i byliśmy tutaj po to, aby podziękować naszym bohaterom, którzy wówczas podjęli tą bardzo ważną rolę bycia liderami. Oni doskonale o tym wiedzą, że sami by nie zrobili nic. Wówczas 700 tysięcy osób strajkowało w naszym kraju w 700 zakładach pracy

- przypomniał Piotr Duda.

- Wy jesteście żywym świadectwem, że Porozumienia Dąbrowskie były tak samo ważne, jak Porozumienia Szczecińskie, Gdańskie i Jastrzębskie - dodał.

- Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność" powstał, bo tego chcieli pracownicy. Chcieli tego stoczniowcy, górnicy, ale chcieli także hutnicy. Ci wszyscy, którzy wchodzili w skład tzw. MKS przy Hucie Katowice chcieli niezależnej organizacji, która będzie dbała o podmiotowość ludzkiej pracy,  o bezpieczeństwo i higienę w miejscu pracy. I to pracownikom w Polsce wyszło najlepiej, bo powstał Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność", a tu w Dąbrowie Górniczej, te Porozumienia były dla wielu z nas, działaczy związkowych i członków Solidarności istotne, dlatego, że one scalały nasz związek zawodowy "Solidarność". (...) Tutaj większość postulatów to była swoista ustawa o związkach zawodowych, chociażby postulat dotyczący oddelegowania ze swojego miejsca do pracy związkowej czy przekazanie pomieszczeń związkom zawodowym, żeby mogły normalnie funkcjonować. To bardzo ważna istota wszystkich tych porozumień

- zaznaczył Przewodniczący. Przekonywał, że pracownicy w 1980 roku wiedzieli, że aby porozumienia mogły być zrealizowane, muszą mieć własną wolną niezależną reprezentację.

- Dlatego powstał Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Solidarność, który te postulaty realizuje do dnia dzisiejszego. (...) Największym podziękowaniem dla bohaterów 1980 roku jest nasza ciężka, codzienna praca. I co roku w miejscach, takich jak Brama przed Stocznią Szczecińską, sala BHP w Gdańsku, pomnik w Jastrzębiu-Zdroju, i tutaj, przed tym pomnikiem przed Hutą Katowice mówię, że tak, cały rok jako związkowcy Solidarności ciężko pracujemy, aby wracać do tych postulatów, ale także realizować bieżące działania związku zawodowego "Solidarność" dla dobra polskich pracowników

- powiedział Przewodniczący.

"Ważne, by stać na straży postulatów"

Piotr Duda stwierdził, że takim działaniem było podpisanie 7 czerwca z rządem porozumienia w Hucie Stalowa Wola, którego jednym z punktów jest odwrócenie wygasającego charakteru emerytur pomostowych. - Wiele tysięcy pracowników spracowanych będzie mogło przejść na to świadczenie. Przypomnijmy, w 2009 roku rząd Platformy Obywatelskiej i PSL-u odmówił prawa do emerytury stażowej pracownikom, którzy pracują w warunkach niebezpiecznych i szkodliwych.

- To bardzo ważne, aby stać na straży tych postulatów z 1980 roku. (...) Dzisiaj także mogę z dumą powiedzieć: mamy to! Kolejny postulat sierpnia 1980 roku ma szansę zostać spełniony. Mowa o emeryturach stażowych. Tak wielu z was o to pyta. Wszystko w waszych rękach i w kartce do głosowania. Bo to dla nas ważne, aby dbać o interes pracowniczy. A niejednokrotnie korzystamy z demokracji, z ustawy o referendach krajowych. Skorzystaliśmy z niej podczas naszych protestów związanych z podwyższeniem wieku emerytalnego. Podjęliśmy wówczas decyzję w grudniu 2011 roku na Komisji Krajowej w Gdańsku, że będziemy zbierać podpisy pod referendum w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego, bo uważaliśmy, że każdy obywatel, każdy pracownik w Polsce ma prawo w tym temacie się wypowiedzieć. Zebraliśmy tych podpisów ponad 3 miliony. Co z nimi zrobiono? Wrzucono do niszczarki. Taka jest w Polsce demokracja. A dzisiaj ci sami odmawiają nam prawa do udziału w referendum. Wreszcie po kilkunastu latach ten postulat Solidarności się ziści. Będziemy mogli iść i nie tylko zagłosować na danego kandydata, ale także wziąć udział w referendum. Bo my jako obywatele nie chcemy być tylko mięsem wyborczym i głosować raz na 4 lata, czy to wyborach parlamentarnych, samorządowych, prezydenckich, ale chcemy także mieć głos w ważnych sprawach dla Polaków, dla nas. Stąd apeluję weźcie udział w referendum

- powiedział.

Na końcu Przewodniczący podziękował za obecność na obchodach członkom Związku, a uczestnikom wydarzeń sprzed 43. lat pogratulował odwagi.

"Miliony Polaków przystąpiły do naprawy życia publicznego"

Podczas obchodów dr Agnieszka Lenartowicz-Łysik, społeczny doradca Prezydenta RP odczytała list od prezydenta Andrzeja Dudy. Prezydent podkreślił w swoim liście rolę papieża Jana Pawła II w tworzeniu się Solidarności.

"Papież Rodak i wsłuchani w jego słowa ludzie pracy ustanowili drogowskazy, które przeprowadziły nas przez wydarzenia kolejnych lat. W 1980 roku nikt nie wiedział, jak długa będzie to droga, jakich wyrzeczeń będzie wymagać. Mimo to miliony Polaków przystąpiły do naprawy życia publicznego w duchu wolności słowa i sumienia swobody, zrzeszania się pluralizmu, mediów, wolności, wyznania, szacunku dla wolności każdego człowieka"

- napisał do zebranych Andrzej Duda.

Podczas uroczystości odczytano także listy od marszałek sejmu Elżbiety Witek oraz premiera Mateusza Morawieckiego. Podckreślono w nich rolę Porozumień Dąbrowskich, a także wyrażono nadzieję, że Porozumienia zwane przez wiele lat Katowickimi, będą teraz w szerokiej świadomości funkdjonować jako Dąbrowskie, podpisano je bowiem w Dąbrowie Górniczej.

Głos zabrał także jeden z sygnatariuszy Porozumienia Dąbrowskiego Zbigniew Kupisiewicz. W swoim wystąpieniu przypomniał rolę tych wszystkich osób, które brały udział lub doradzały przy negocjacjach z ówczesnym rządem.

Za obecność na uroczystości zaś dziękował Mirosław Nowak, przewodniczący NSZZ "S" w Hucie Katowice.

Obchody 43. rocznicy podpisania Porozumienia Katowickiego (Dąbrowskiego) trwały dziś w Dąbrowie Górniczej od rana. Rozpoczęły się o godz. 9.30 mszą św. w sanktuarium św. Antoniego z Padwy.

Ulica Porozumienia Dąbrowskiego 1980

O godz. 11.30 przedstawiciele Solidarności z Piotrem Dudą, wraz z sygnatariuszami Porozumienia Dąbrowskiego oraz reprezentantami samorządu lokalnego dokonali odsłonięcia nowej nazwy dawnej ulicy Katowickiej w Dąbrowie Górniczej. Nadano jej nazwę Porozumienia Dąbrowskiego 1980, upamiętniającej porozumienie z 1980 roku.

- Nie jest to przypadkowa ulica. To jest strategiczna i reprezentacyjna ulica miasta Dąbrowa Górnicza, która ciągnie się od Sławkowa aż po Sosnowiec

- mówiła podczas obchodów Bożena Borowiec, zastępca prezydenta Dąbrowy Górniczej.

- W Dąbrowie Górniczej przy każdej okazji celebrujemy to, że wolność nie jest nam dana raz na zawsze, że musimy o nią dbać i musimy pamiętać i podkreślać, skąd ta wolność się wzięła

- dodała pani wiceprezydent.

Około godz. 12.30 złożono kwiaty pod pamiątkowym Krzyżem za bramą główną ArcelorMittal Poland SA (dawna Huta Katowice). Następnie uczestnicy obchodów zgromadzili się przed Pomnikiem Porozumienia Katowickiego, gdzie wygłoszone zostały okolicznościowe przemówienia. Obchody zakończyła ceremonia składania kwiatów.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe