Gorące komentarze po zwycięstwie partii Roberta Fico: "Na Słowacji stało się coś niebywałego"

Po przeliczeniu głosów z 98 proc. lokali wyborczych, wiadomo że partia Roberta Fico wygrywa wybory na Słowacji. Jest to sytuacja o tyle zaskakująca, że na zupełnie inny wynik wskazywał sondaż exit-poll.
Robert Fico
Robert Fico / EPA/MARTIN DIVISEK Dostawca: PAP/EPA

- Na Słowacji stało się coś niebywałego. Badania Exit Poll wykazały zupełnie inny wynik, niż ten, który wyłonił się rano po podliczeniu głosów (a „eksperci” już się zdążyli tyle nawymądrzać). A teraz wyobraźmy sobie, że to samo dzieje się w Polsce. Przecież PO już zapowiada, że opublikuje „swoje” wyniki, które z pewnością rozdmuchają sprzyjające PO media. A kiedy głosy zostaną oficjalnie policzone, zacznie się krzyczenie o „sfałszowaniu” i wzywanie pomocy Niemiec.

- komentuje na platformie "X" (dawniej "Twitter") znany bloger, były dyrektor sekretariatu wicepremier Beaty Szydło, Paweł Rybicki.

 

"Kompromitacja dwóch sondażowni"

- Kompromitacja dwóch sondażowni, które zbierając dane przed lokalami wyborczymi uczyniły zwycięzcę z liberałów (PS), podczas gdy w realnym głosowaniu o 6 pp zwyciężyła partia byłego premiera Roberta Fico. W Bratysławie szykuje się rząd z udziałem SMERu i HLASu z KDH lub SNS.

- komentuje znany socjolog Marcin Palade.

- Na Słowacji badania exit poll się pomyliły (tak, to się zdarza) dając zwycięstwo liberalnej PS. Zgodnie z przedwyborczymi oczekiwaniami wygrywa socjalno-narodowy SMER.

Gdyby podobna rzecz miała miejsce w Polsce, to biorąc pod uwagę nastroje wśród (jednych i drugich) partyjnych ultrasów, w noc wyborczą oglądalibyśmy pod Sejmem gwałtowne wystąpienia  przeciwko sfałszowanym wyborom.

Przypominam, że w 2014 roku mieliśmy już przedsmak podobnych wydarzeń.

Za dwa tygodnie na IPSOSie będzie spoczywać duża odpowiedzialność.

- pisze szef IBRiS Marcin Duma.

 

"Może skomplikować drogę Kijowa do Brukseli"

- Wygląda na to, że antyukraiński były premier Robert Fico wygrał sobotnie wybory na Słowacji i przymierza się  do utworzenia nowego rządu koalicyjnego, co może skomplikować drogę  Kijowa do Brukseli. Może, ale może też być tak, że Berlin sięgnie po swoje narzędzia uprawiania dyplomacji i i utemperuje Fico, co tylko wzmocni znaczenie Niemiec dla Ukrainy.

- uważa szef Prezes Warsaw Enterprise Institute Tomasz Wróblewski.

Czytaj również: Robert Fico i jego partia wygrywają wybory na Słowacji

Nowy sondaż wyborczy. Pięć ugrupowań w Sejmie

 

Smer wygrywa wybory na Słowacji

Według wyników przedterminowych wyborów parlamentarnych sobotnie głosowania wygrała partia Kierunek – Słowacka Socjaldemokracja (Smer-SSD) kierowana byłego premiera Roberta Ficę, który w kampanii wyborczej obiecywał zakończenie pomocy wojskowej dla Ukrainy.

Partia Smer wygrywała wybory parlamentarne trzykrotnie, ostatni raz w 2016 roku. W marcu 2018 roku Fico musiał jednak zrezygnować z funkcji szefa rządu w związku ze skandalem, jaki wywołało zabójstwo dziennikarza śledczego Jana Kuciaka i jego narzeczonej. Przez Słowację przewaliła się fala ulicznych demonstracji, a Ficę obciążono polityczną odpowiedzialnością za powstanie skorumpowanego mafijnego państwa, w którym można było zamówić zabójstwo dziennikarza, a także korzystne wyroki sądów.

Fico oddał stanowisko premiera swojemu zastępcy Peterowi Pellegriniemu, który po przegranych przez Smer w wyborach w 2020 roku założył nową formację Hlas-SD. Szef Smer znalazł się w opozycji i krytykował centroprawicową koalicję rządową, której politycy wciąż kłócili się między sobą o wydatki socjalne, służbę zdrowia, szczepionki przeciwko Covid-19 lub wsparcie dla Ukrainy i pomoc dla uchodźców wojennych.

Koalicja rozpadła się w maju 2023 roku, a władzę powierzono rządowi technicznemu premiera Ludovita Odora. On także był krytykowany przez polityków Smer. Na celowniku Fica znalazła się również prezydent Zuzana Czaputova. Już w trakcie kampanii wyborczej Fico oświadczył, że po wyborach rozpocznie walkę o pozbawienie jej urzędu. Nazywał Czaputovą amerykańską agentką, która odbiera polecenia od z ambasady USA i jest związana z amerykańskim finansistą Georgem Sorosem.

 

Możliwa zmiana kursu Słowacji

Obserwatorzy zwracają uwagę na możliwą po wyborach zmianę kursu w polityce zagranicznej Słowacji. Do lamusa może odejść proeuropejska i zorientowana na NATO polityka Bratysławy, która od początku rosyjskiej inwazji wspierała Kijów. Fico ma zamiar zakończyć pomoc wojskową dla Ukrainy.

Przywódca Smeru mówił w kampanii wyborczej, że „wojna na Ukrainie rozpoczęła się w 2014 roku, kiedy ukraińscy faszyści zabijali rosyjskie ofiary cywilne". Twierdził także, że celem Słowacji powinno być utrzymywanie dobrych stosunków ze wszystkimi krajami na świecie, w tym z Rosją. Zachód i USA nazwał podżegaczami wojennymi. Szczególnie groźnie zabrzmiała deklaracja, że „po wygranej Smeru ani jedna kula nie trafi na Ukrainę”.

Niespełna sześćdziesięcioletni prawnik z Topolczianek zaczynał karierę polityczną jeszcze w Komunistycznej Partii Słowacji. Po zmianach politycznych i rozpadzie wspólnego państwa Czechów i Słowaków był przedstawicielem Słowacji w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu. W grudniu 1999 roku pożegnał się z postkomunistyczną Partią Lewicy Demokratycznej (SDL), której był posłem od 1992 roku i założył Smer.

Nowa formuła lewicowej partii podkreślała bliskie związki z Unią Europejską, a Fico z entuzjazmem odniósł się do projektu wspólnej waluty. Podczas kryzysu migracyjnego w 2015 roku politycy Smeru zajęli twarde stanowisko wobec migrantów. Fico zarzucał im chęć stworzenia na Słowacji społeczności muzułmańskiej. Krytykował programy redystrybucji i kwoty migrantów.

Zdaniem przeciwników politycznych, Ficę napędza chęć zemsty za część niepowodzeń oraz potrzeba posiadania immunitetu, ponieważ w przeciwnym razie może stanąć przed sądem; w 2022 roku postawiono zarzuty popełnienia kilku przestępstw. Śledztwo wstrzymał prokurator generalny, który wykorzystał w tym celu bardzo krytykowany przepis prawny. Oskarżenie ostatecznie wycofano. Na listach kandydatów Smer znalazło się kilkudziesięciu polityków, którzy mają większe lub mniejsze kłopoty z prawem. Słowacka ordynacja wyborcza pozwala na kandydowanie w wyborach osobom z zarzutami, a zabrania prawomocnie skazanym.

Szef zwycięskiej partii mówi biegle po angielsku, lubi szybkie samochody, piłkę nożną i siłownię. Jego żona Svetlana jest prawniczką. Według słowackich mediów, małżeństwo jest w separacji.

Ostatnie dwa śródtytuły z Bratysławy Piotr Górecki (PAP)

ptg/ fit/


 

POLECANE
Von der Leyen będzie uczestniczyć w rozmowie Trumpa z Zełenskim z ostatniej chwili
Von der Leyen będzie uczestniczyć w rozmowie Trumpa z Zełenskim

Sobota i niedziela mają przynieść przełom w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen będzie uczestniczyć w sobotniej rozmowie telefonicznej prezydentów Ukrainy i USA oraz przywódców krajów europejskich – poinformował rzecznik KE, cytowany przez agencję Reutera.

Zmasowany atak Rosjan na Kijów. Użyto prawie 500 dronów i 40 rakiet wideo
Zmasowany atak Rosjan na Kijów. Użyto prawie 500 dronów i 40 rakiet

Do ataku, którego głównym celem była ukraińska stolica, Rosja użyła w sobotę blisko 500 dronów i 40 rakiet - napisał w komunikatorze Telegram prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Według mera Witalija Kliczki w wyniku rosyjskiego ataku na Kijów 22 osoby zostały ranne.

Potężny karambol w Japonii. Samochody zderzały się i stawały w ogniu pilne
Potężny karambol w Japonii. Samochody zderzały się i stawały w ogniu

Reakcja łańcuchowa na Kan-Etsu Expressway doprowadziła do zderzenia 67 pojazdów, z czego 20 stanęło w ogniu. Bilans zdarzenia jest tragiczny.

Przeludnienie w belgijskich więzieniach – prawie połowa więźniów to migranci z ostatniej chwili
Przeludnienie w belgijskich więzieniach – prawie połowa więźniów to migranci

Jak informuje European Conservative, ponad 13 000 więźniów —w tym wielu obcokrajowców— jest przetrzymywanych w systemie więzień, który oficjalnie może pomieścić 11 000 osób.

W nocy płonęło słynne warszawskie targowisko. Pożar gasiło 12 zastępów straży Wiadomości
W nocy płonęło słynne warszawskie targowisko. Pożar gasiło 12 zastępów straży

Ogień objął lokale usługowe w rejonie ulicy Bakalarskiej. Choć sytuacja była poważna, służby potwierdzają, że nikt nie odniósł obrażeń.

Doradca Zełenskiego chce, żeby Europa utrzymywała 800 tys. ukraińskich żołnierzy gorące
Doradca Zełenskiego chce, żeby Europa utrzymywała 800 tys. ukraińskich żołnierzy

Doradca ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak wysunął propozycję, aby ukraińska armia była współfinansowana przez całą Europę, w tym również Polskę. Według niego, są to "siły odstraszania", którymi "cała Europa powinna być zainteresowana".

Łukaszenka rozmieszcza potężną broń na Białorusi. Zasięgiem obejmie Europę pilne
Łukaszenka rozmieszcza potężną broń na Białorusi. Zasięgiem obejmie Europę

Rozmieszczenie rakiet Oresznik na Białorusi nie było elementem retoryki ani politycznej gry. Według ludzi reżimu Aleksandra Łukaszenki chodzi o pełnoprawny pułk rakietowy, który ma wzmocnić wspólny potencjał wojskowy Mińska i Moskwy. Putin planuje rozmieszczenie tej broni na Białorusi, aby rozszerzyć jej zasięg na Europę - powiedział John Foreman z brytyjskiego think tanku Chatham House.

Powstanie Wielkopolskie – 107. rocznica jednego z największych sukcesów w historii Polski Wiadomości
Powstanie Wielkopolskie – 107. rocznica jednego z największych sukcesów w historii Polski

Powstanie Wielkopolskie było jednym z nielicznych zrywów niepodległościowych Polaków, które zakończyły się pełnym sukcesem. Dzięki niemu Wielkopolska znalazła się w granicach odradzającego się państwa polskiego. Dzisiaj mija 107. rocznica tych wydarzeń.

Seria ataków nożownika w paryskim metrze. Trzy kobiety ranne pilne
Seria ataków nożownika w paryskim metrze. Trzy kobiety ranne

Do brutalnych ataków doszło w piątkowe popołudnie na kilku stacjach metra w centrum Paryża. Trzy kobiety zostały dźgnięte nożem, a sprawca próbował uciec przed policją.

Lotniska w Rzeszowie i Lublinie zamknięte. Polska poderwała myśliwce pilne
Lotniska w Rzeszowie i Lublinie zamknięte. Polska poderwała myśliwce

W odpowiedzi na nocny atak Rosji na Ukrainę uruchomiono działania wojskowe w polskiej przestrzeni powietrznej. Myśliwce zostały poderwane, a część lotnisk czasowo wstrzymała operacje.

REKLAMA

Gorące komentarze po zwycięstwie partii Roberta Fico: "Na Słowacji stało się coś niebywałego"

Po przeliczeniu głosów z 98 proc. lokali wyborczych, wiadomo że partia Roberta Fico wygrywa wybory na Słowacji. Jest to sytuacja o tyle zaskakująca, że na zupełnie inny wynik wskazywał sondaż exit-poll.
Robert Fico
Robert Fico / EPA/MARTIN DIVISEK Dostawca: PAP/EPA

- Na Słowacji stało się coś niebywałego. Badania Exit Poll wykazały zupełnie inny wynik, niż ten, który wyłonił się rano po podliczeniu głosów (a „eksperci” już się zdążyli tyle nawymądrzać). A teraz wyobraźmy sobie, że to samo dzieje się w Polsce. Przecież PO już zapowiada, że opublikuje „swoje” wyniki, które z pewnością rozdmuchają sprzyjające PO media. A kiedy głosy zostaną oficjalnie policzone, zacznie się krzyczenie o „sfałszowaniu” i wzywanie pomocy Niemiec.

- komentuje na platformie "X" (dawniej "Twitter") znany bloger, były dyrektor sekretariatu wicepremier Beaty Szydło, Paweł Rybicki.

 

"Kompromitacja dwóch sondażowni"

- Kompromitacja dwóch sondażowni, które zbierając dane przed lokalami wyborczymi uczyniły zwycięzcę z liberałów (PS), podczas gdy w realnym głosowaniu o 6 pp zwyciężyła partia byłego premiera Roberta Fico. W Bratysławie szykuje się rząd z udziałem SMERu i HLASu z KDH lub SNS.

- komentuje znany socjolog Marcin Palade.

- Na Słowacji badania exit poll się pomyliły (tak, to się zdarza) dając zwycięstwo liberalnej PS. Zgodnie z przedwyborczymi oczekiwaniami wygrywa socjalno-narodowy SMER.

Gdyby podobna rzecz miała miejsce w Polsce, to biorąc pod uwagę nastroje wśród (jednych i drugich) partyjnych ultrasów, w noc wyborczą oglądalibyśmy pod Sejmem gwałtowne wystąpienia  przeciwko sfałszowanym wyborom.

Przypominam, że w 2014 roku mieliśmy już przedsmak podobnych wydarzeń.

Za dwa tygodnie na IPSOSie będzie spoczywać duża odpowiedzialność.

- pisze szef IBRiS Marcin Duma.

 

"Może skomplikować drogę Kijowa do Brukseli"

- Wygląda na to, że antyukraiński były premier Robert Fico wygrał sobotnie wybory na Słowacji i przymierza się  do utworzenia nowego rządu koalicyjnego, co może skomplikować drogę  Kijowa do Brukseli. Może, ale może też być tak, że Berlin sięgnie po swoje narzędzia uprawiania dyplomacji i i utemperuje Fico, co tylko wzmocni znaczenie Niemiec dla Ukrainy.

- uważa szef Prezes Warsaw Enterprise Institute Tomasz Wróblewski.

Czytaj również: Robert Fico i jego partia wygrywają wybory na Słowacji

Nowy sondaż wyborczy. Pięć ugrupowań w Sejmie

 

Smer wygrywa wybory na Słowacji

Według wyników przedterminowych wyborów parlamentarnych sobotnie głosowania wygrała partia Kierunek – Słowacka Socjaldemokracja (Smer-SSD) kierowana byłego premiera Roberta Ficę, który w kampanii wyborczej obiecywał zakończenie pomocy wojskowej dla Ukrainy.

Partia Smer wygrywała wybory parlamentarne trzykrotnie, ostatni raz w 2016 roku. W marcu 2018 roku Fico musiał jednak zrezygnować z funkcji szefa rządu w związku ze skandalem, jaki wywołało zabójstwo dziennikarza śledczego Jana Kuciaka i jego narzeczonej. Przez Słowację przewaliła się fala ulicznych demonstracji, a Ficę obciążono polityczną odpowiedzialnością za powstanie skorumpowanego mafijnego państwa, w którym można było zamówić zabójstwo dziennikarza, a także korzystne wyroki sądów.

Fico oddał stanowisko premiera swojemu zastępcy Peterowi Pellegriniemu, który po przegranych przez Smer w wyborach w 2020 roku założył nową formację Hlas-SD. Szef Smer znalazł się w opozycji i krytykował centroprawicową koalicję rządową, której politycy wciąż kłócili się między sobą o wydatki socjalne, służbę zdrowia, szczepionki przeciwko Covid-19 lub wsparcie dla Ukrainy i pomoc dla uchodźców wojennych.

Koalicja rozpadła się w maju 2023 roku, a władzę powierzono rządowi technicznemu premiera Ludovita Odora. On także był krytykowany przez polityków Smer. Na celowniku Fica znalazła się również prezydent Zuzana Czaputova. Już w trakcie kampanii wyborczej Fico oświadczył, że po wyborach rozpocznie walkę o pozbawienie jej urzędu. Nazywał Czaputovą amerykańską agentką, która odbiera polecenia od z ambasady USA i jest związana z amerykańskim finansistą Georgem Sorosem.

 

Możliwa zmiana kursu Słowacji

Obserwatorzy zwracają uwagę na możliwą po wyborach zmianę kursu w polityce zagranicznej Słowacji. Do lamusa może odejść proeuropejska i zorientowana na NATO polityka Bratysławy, która od początku rosyjskiej inwazji wspierała Kijów. Fico ma zamiar zakończyć pomoc wojskową dla Ukrainy.

Przywódca Smeru mówił w kampanii wyborczej, że „wojna na Ukrainie rozpoczęła się w 2014 roku, kiedy ukraińscy faszyści zabijali rosyjskie ofiary cywilne". Twierdził także, że celem Słowacji powinno być utrzymywanie dobrych stosunków ze wszystkimi krajami na świecie, w tym z Rosją. Zachód i USA nazwał podżegaczami wojennymi. Szczególnie groźnie zabrzmiała deklaracja, że „po wygranej Smeru ani jedna kula nie trafi na Ukrainę”.

Niespełna sześćdziesięcioletni prawnik z Topolczianek zaczynał karierę polityczną jeszcze w Komunistycznej Partii Słowacji. Po zmianach politycznych i rozpadzie wspólnego państwa Czechów i Słowaków był przedstawicielem Słowacji w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu. W grudniu 1999 roku pożegnał się z postkomunistyczną Partią Lewicy Demokratycznej (SDL), której był posłem od 1992 roku i założył Smer.

Nowa formuła lewicowej partii podkreślała bliskie związki z Unią Europejską, a Fico z entuzjazmem odniósł się do projektu wspólnej waluty. Podczas kryzysu migracyjnego w 2015 roku politycy Smeru zajęli twarde stanowisko wobec migrantów. Fico zarzucał im chęć stworzenia na Słowacji społeczności muzułmańskiej. Krytykował programy redystrybucji i kwoty migrantów.

Zdaniem przeciwników politycznych, Ficę napędza chęć zemsty za część niepowodzeń oraz potrzeba posiadania immunitetu, ponieważ w przeciwnym razie może stanąć przed sądem; w 2022 roku postawiono zarzuty popełnienia kilku przestępstw. Śledztwo wstrzymał prokurator generalny, który wykorzystał w tym celu bardzo krytykowany przepis prawny. Oskarżenie ostatecznie wycofano. Na listach kandydatów Smer znalazło się kilkudziesięciu polityków, którzy mają większe lub mniejsze kłopoty z prawem. Słowacka ordynacja wyborcza pozwala na kandydowanie w wyborach osobom z zarzutami, a zabrania prawomocnie skazanym.

Szef zwycięskiej partii mówi biegle po angielsku, lubi szybkie samochody, piłkę nożną i siłownię. Jego żona Svetlana jest prawniczką. Według słowackich mediów, małżeństwo jest w separacji.

Ostatnie dwa śródtytuły z Bratysławy Piotr Górecki (PAP)

ptg/ fit/



 

Polecane