Karol Nawrocki: Oczekuję przeprosin i stawienia się u mnie szefów służb specjalnych
Co musisz wiedzieć:
- Prezydent Karol Nawrocki oświadczył, że oczekuje przeprosin i osobistego stawienia się szefów służb specjalnych w Pałacu Prezydenckim.
- Obecną sytuację określił jako „pierwszy taki przypadek po 1989 roku”.
- W piątek Donald Tusk zarzucił Karolowi Nawrockiemu wstrzymanie nominacji oficerskich. Prezydent odpowiedział, że premier „uniemożliwił prezydentowi wgląd do kluczowych informacji o bezpieczeństwie państwa”.
- „Odwołano cztery moje spotkania z szefami służb. Pomylono interes państwa z interesem partyjnym. Na to nie będzie mojej zgody” – podkreślił prezydent.
Karol Nawrocki: Czekam na stawienie się szefów służb u prezydenta Polski
– Po raz pierwszy w III RP, po roku 1989, szefowie służb odmówili spotkania z polskim prezydentem wybranym demokratycznie – powiedział Karol Nawrocki w wywiadzie udzielonym Telewizji Republika.
– Czekam na przeproszenie i na stawienie się szefów służb u prezydenta Polski, żeby rozmawiać także o awansach oficerskich – zaznaczył. Podkreślił, że jako prezydent powinien być wyposażony „w pełną wiedzę”, biorąc pod uwagę kwestie bezpieczeństwa i „tego, co dzieje się na całym świecie, także za naszą wschodnią granicą”.
- ZUS wydał ważny komunikat
- Akcja służb w Wielkopolsce. Ewakuowano 300 osób
- Sensacyjny zwrot akcji na Węgrzech. Ringier sprzedaje media ludziom Orbána, co z Onetem i „Faktem” w Polsce?
- Nowy podatek uderzy w Polaków. Rząd chce ściągnąć 5 miliardów zł z naszych portfeli
- Rzecznik prezydenta: "Premier ujawnił niejawne informacje". Skandal wokół awansu w służbach
- Prof. Zbigniew Krysiak: W sytuacji wojny nie dostaniemy ani żywności, ani węgla z zagranicy
Polecenie Donalda Tuska
Według Nawrockiego szefowie służb nie przyszli na rozmowę z prezydentem, a także na ustalenie tego, jak mają wyglądać kolejne awanse na stopnie oficerskie, na polecenie premiera Donalda Tuska, co jest – jak określił – „bardzo niepokojące”. Wskazał przy tym, że „nie zamierzał być małostkowy” i informować o sprawie opinii publicznej, ale zrobił to po wystąpieniu premiera w serwisie X.
– Mam nadzieję, że pan premier wyciągnie z tego konsekwencje i że jest to pierwszy i ostatni raz, gdy posuwa się do polityki twitterowej wokół kwestii bezpieczeństwa – podkreślił Nawrocki.
Atak Donalda Tuska na prezydenta RP
W piątek Donald Tusk przekazał, że nie mógł wziąć udziału w uroczystości wręczenia stopni oficerskich funkcjonariuszom Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, ponieważ – jak twierdzi – prezydent Karol Nawrocki nie podpisał nominacji. Premier skomentował to ostro, mówiąc:
Żeby być prezydentem, nie wystarczy wygrać wyborów.
Mocna odpowiedź Karola Nawrockiego
Na reakcję głowy państwa nie trzeba było długo czekać. Karol Nawrocki odpowiedział w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Pan premier Tusk musi zrozumieć, że nie jest królem, tylko szefem rządu
– stwierdził i dodał, że aby być premierem, „nie wystarczy wrzucanie postów na X”.
Trzeba jeszcze umieć rządzić i stawiać państwo ponad partyjne interesy. Pan premier w swoim stylu skłamał i nie wyjaśnił, co naprawdę się wydarzyło
– mówił Karol Nawrocki.
Jak podkreślił, Donald Tusk miał uniemożliwić prezydentowi kontakt z najważniejszymi służbami.
Donald Tusk podjął decyzję, że szefowie służb specjalnych mają zakaz spotykania się z prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej. W ten sposób po raz kolejny premier wykorzystał służby specjalne w walce politycznej
– powiedział.
Nawrocki zaznaczył, że takie działania utrudniają mu wykonywanie konstytucyjnych obowiązków.
W czasie, gdy za naszą wschodnią granicą trwa wojna, zdecydował, że prezydent, zwierzchnik Sił Zbrojnych, ma być pozbawiony dostępu do najważniejszych informacji o bezpieczeństwie państwa. Odmówiono udzielenia istotnych informacji dotyczących bezpieczeństwa państwa przedstawicielowi prezydenta podczas posiedzenia Kolegium do spraw Służb Specjalnych
– wyjaśnił. Dodał również, że w ostatnim czasie odwołano kilka kluczowych spotkań.
Odwołano cztery moje spotkania z szefami służb specjalnych. To właśnie na nich miały zostać omówione kluczowe kwestie dla bezpieczeństwa Polski. Miały też zapaść decyzje dotyczące nominacji oficerskich. Tak się jednak nie stało, bo pomylono interes państwa z interesem partyjnym. Na to nie może być i nie będzie mojej zgody
– podsumował Karol Nawrocki.




