Sensacja w Pałacu Buckingham. To może być przełom dla Meghan Markle
Odkąd książęca para wyjechała wraz z dziećmi do USA, musiała zacząć radzić sobie samodzielnie. Młodszy syn króla Karola III nie może liczyć już na taką pomoc jak dawniej. Wszystko przez ciągnący się od miesięcy konflikt z Pałacem Buckingham, który zaognił się po wydaniu książki pt. „Spare”, a także ukazaniu się serialu na platformie Netflix. W dokumencie ujawniono wiele niesmacznych szczegółów dotyczących życia rodziny królewskiej, co doprowadziło do dramatycznego pogorszenia wzajemnych relacji. Zarówno książę Harry, jak i Meghan przez ostatnie miesiące mieli desperacko szukać możliwości zarobku. W grę wchodziło nawet aktorstwo.
Pomimo wielu porażek i niepowodzeń dla Meghan Markle nadeszły w końcu dobre wiadomości.
Meghan Markle wejdzie do świata polityki?
Żona księcia Harry’ego postanowiła spróbować swoich sił w polityce. Okazuje się, że księżna chce zawalczyć w wyborach do Senatu Stanów Zjednoczonych w 2024 roku. Po śmierci 90-letniej Dianne Feinstein stało się to dla niej łatwiejsze. Dodatkowo ma poparcie wielu osób, które poprzez rozmowy telefoniczne doradzają jej, co ma robić. Jak podaje „The Mail on Sunday”, Meghan jest zdeterminowana, by dostać się do rządu. O jej aspiracjach rozpisywano się już w 2021 roku.
Meghan z pewnością ma małe szanse, ale w szaleństwie, jakim jest obecnie amerykańska polityka, nie jest to niemożliwe
– stwierdził rozmówca „The Mail on Sunday”.