Premier otworzył „teczkę Tuska”. „Posłuchał jednej osoby”
Szef polskiego rządu podczas spotkania z mieszkańcami Stalowej Woli pokazał „teczkę Tuska”. – Tutaj jest lista przedsiębiorstw, które poszły pod młotek, całkowicie lub częściowo w czasach Tuska. To setki tysięcy miejsc pracy zagrożone, wyprzedane – powiedział.
– Druga plansza z tej teczki, tam jest wiele dokumentów, to wyższy wiek emerytalny i to wszystko, co świadczy o tym, jak Donald Tusk nie liczył się z głosem ludzi – dodał.
CZYTAJ TAKŻE: 100 tys. demonstrantów na Marszu Miliona Serc? Policja zabiera głos
„Tusk posłuchał jednej osoby”
Morawiecki podkreślił również, że NSZZ „Solidarność” już w 2012 roku zaczęła zbierać podpisy przeciwko podniesieniu wieku emerytalnego, ale Donald Tusk „posłuchał jednej osoby”.
– Konkretnie Niemki. Konkretnie Angeli Merkel. Ona mu doradzała podczas rozmowy, żeby podniósł wiek emerytalny. On jej posłuchał. To jest dowód na to, że w referendum musimy pójść i odpowiedzieć jednoznacznie. Czy jest zgoda Polaków na podniesienie wieku emerytalnego – powiedział.
Premier @MorawieckiM w Stalowej Woli: Zgodnie z postulatami "Solidarności " wprowadzamy emerytury stażowe. Dotrzymujemy złożonych obietnic! #BezpiecznaPolska pic.twitter.com/AModLHVk2K
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) October 2, 2023