Nieobecność szefa polskiego MSZ na szczycie w Kijowie. Zbigniew Rau zabiera głos

W poniedziałek rano w Kijowie rozpoczęły się spotkania ministrów spraw zagranicznych UE, którzy omawiali m.in. wsparcie dla walczącej z agresją Rosji Ukrainy oraz formułę pokoju przygotowaną przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Na miejsce nie przybył minister polskiego resortu spraw zagranicznych Zbigniew Rau; Polskę reprezentował podsekretarz stanu w MSZ Wojciech Gerwel. Dyplomatę takiego samego szczebla wysłały Węgry, Łotwa i Szwecja. Szefowie MSZ pozostałych 23 krajów UE przybyli osobiście do Kijowa.
Dotychczas nie była znana przyczyna nieobecności polskiego ministra. Na stronie MSZ nie pojawił się żaden komunikat w tej sprawie.
Czytaj więcej: Kijów: Rozpoczęło się spotkanie szefów MSZ krajów UE. Polskiego ministra brak
Zbigniew Rau zabiera głos
W poniedziałek wieczorem gościem w Polsat News był minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau, który tłumaczył przyczyny swojej nieobecności na zjeździe w Kijowie.
W polityce, także bilateralnej między różnymi państwami, mamy okres koniunktury i dekoniunktury. Obecnie, jeśli chodzi o stosunki między Polską a Ukrainą, to wchodzimy w taki okres dekoniunktury. Moja absencja tam po części jest tego wyrazem
– tłumaczył Zbigniew Rau. Jako inną przyczynę nieobecności podał kwestie zdrowotne. Dodał, że Polska miała godną reprezentację w postaci wiceministra Wojciecha Gerwela.
Absolutnie to nie jest ranga za niska. Był tam obok trzech innych wiceministrów
– podsumował szef polskiego MSZ.