Branża piwowarska dyskutowała o swojej przyszłości [GALERIA ZDJĘĆ]
Praca jest podstawą potrzebą funkcjonowania polskich rodzin
- napisała.
Minister dodała, że istnieje konieczność pogodzenia potrzeb pracowników z oczekiwaniami pracodawców. Wyraziła nadzieję, że Kongres zaowocuje wypracowaniem rozwiązań korzystnych dla pracowników.
Mirosław Nowicki, przewodniczący Sekretariatu Przemysłu Spożywczego NSZZ Solidarność podkreślił, że niezbyt często zdarza się, aby w jednej branży strona społeczna i pracodawcy mówili jednym głosem.
Pomimo postępu technologicznego, komputeryzacji nie możemy zapomnieć o pracownikach
- podkreślił. Dodał, że globalna polityka kraju musi być stabilna, przewidywalna i dająca gwarancję zatrudnienia.
Kongres podzielony był na dwie części. W pierwszej pochylono się nad tematem "Niepewna przyszłość. Miejsca pracy branży piwowarskiej w obliczu wyzwań". W trakcie dyskusji wskazano na szereg szans i zagrożeń dla odpowiedzialnego rozwoju branży piwowarskiej w Polsce. Mówiono m.in. że konsument staje się coraz bardziej świadomy, a wiedza na temat piwa i jego jakości stałe wzrasta. Krzysztof Jasek z Solidarności w Grupie Żywiec wskazał m.in. na technologiczny rozwój producentów piwa.
Rozwój technologiczny powoduje, że pracownicy muszą być coraz bardziej wykwalifikowani. Są stanowiska, na których brakuje ludzi do pracy, np. elektryków, wózkowych
- powiedział.
Wśród zagrożeń wymieniono także próby ograniczenia legalnego handlu alkoholami, co zdaniem panelistów, wpływa na rozwój szarej strefy. Innym problemem jest "nierozsądne działanie regulatora", które zdaniem Andrzeja Olkowskiego, prezesa Stowarzyszenia Regionalnych Browarów Polskich, może doprowadzić do szkodliwych zawirowań w branży piwowarskiej oraz zahamowania jej rozwoju.
Katarzyna Blachowicz, dyrektor departamentu Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Ministerstwie Rozwoju, zapewniła że nie ma w resorcie rozmów mających wpłynąć na zmiany w branży piwowarskiej.
Obecny na Kongresie poseł Kukiz'15 i właścicieli pięciu browarów Marek Jakubiak wskazał na zbyt rozbudowaną strukturę otwierania nowych browarów, która zniechęca do rozwijania rynku.
W drugiej części Kongresu omówiono kwestię zmian wzorców konsumpcji alkoholu w Polsce. Wstęp do panelu wygłosili dyrektor Polityka Insight Łukasz Lipiński oraz dr Małgorzata Dragan z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.
W trakcie dyskusji wskazano na czynniki wpływające na zmianę modelu spożycia alkoholu, który ulega zmianie. Eksperci wyrazili nadzieję, że dojdziemy do modelu zachodnioeuropejskiego.
Z badań wynika, że konsumpcja alkoholu w Polsce zmienia się. Pijemy mniej alkoholi mocnych na rzecz alkoholi niskoprocentowych, o czym świadczą nie tylko wyniki badań, ale obserwacja rynku
- mówił w czasie panelu dyskusyjnym Jan Hałaś, przewodniczący Sekcji Krajowej Przemysłu Piwowarskiego NSZZ Solidarność.
Podkreślił, że pracownicy branży piwowarskiej i ich rodzin powinny być ambasadorami i promotorem branży.
Powinniśmy zachęcać do spożywania piwa z umiarem i rozsądkiem
- dodał.
Patrząc pod kątem zdrowia publicznego Grzegorz Byszewski, ekspert Pracodawców RP, wskazał na dwa czynniki, które są istotne do realizacji: obniżenie grupy osób pijących w stopniu szkodliwym (czyli upijających się) oraz jeszcze silniejsze przesunięcie konsumpcji na alkohole niskoprocentowe.
Wiele uwagi poświęcono kulturze spożywania alkoholu. Dr Dragan podkreśliła, że na jej rozwój i zachodzące zmiany wpływ ma wiele czynników także działania producentów piwa i mediów. Zaznaczyła, że wbrew promowanych przekazom Polska nie jest krajem, w którym spożywa się nadmierną ilość alkoholu.
Branża piwowarska w Polsce to 200 tys. miejsc pracy w kluczowych sektorach gospodarki, w tym m.in. w handlu, rolnictwie i usługach. Na rynku istnieje jedenaście dużych zakładów skupionych w trzech grupach oraz ok. 200 mniejszych browarów, które często są małymi firmami rodzinnymi. Polska jet czołowym producentem piwa w Europie. W latach 2010-2016 odnotowano ok. 70 proc. wzost.
Każdego roku do budżetu państwa branża piwowarska poprzez warzenie, dystrybucję i sprzedaż piwa przekazuje 10 mld zł. 1/3 tej kwoty stanowią wpływy do budżetu z akcyzy.
Izabela Kozłowska