Polscy piłkarze skarżą się na rasizm w Niemczech

"Wiele lat poprzez naszą narodowość byliśmy obrażani, a sędziowie nie raz podejmowali wobec nas decyzje niezrozumiałe i niezgodne z wytycznymi IFAB. Ostatnimi czasy ataki ksenofobiczne ( już nie tylko stosowane przez kibiców - rozumiemy że piłka wyzwala emocje), ale w ostatnim czasie też przez sędziów powodują, że mecz przestaje być widowiskiem sportowym" – piszą polscy piłkarze grający w klubie SV Grün-Weiß Nadrensee w specjalnym oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe / pixabay.com

W czwartek polscy zawodnicy niemieckiego klubu Grün-Weiß Nadrensee (klub został reaktywowany 12 lat temu przez polskich zawodników ze Szczecina i dziś składa się w 100% z polskich piłkarzy) opublikowali oświadczenie, w którym wyrazili sprzeciw dotyczący ksenofobicznego traktowania przez niemiecki związek piłki nożnej i tamtejszych sędziów.

Polscy piłkarze mają dość

My zawodnicy klubu Grun Weiss Nadrensee nie zgadzamy się na traktowanie które obserwujemy od kilku lat. Piłka nożna to dla nas wszystkich pasja i miłość , wielu z nas zawsze stawia na zasade fairplay na boisku i zgodnie z duchem gry staramy się walczyć o punkty w lidze. Jednakże od kilku lat mamy nieodparte wrażenie, że rzucane są nam pod nogi coraz to cięższe kłody

– piszą polscy zawodnicy i wskazują, że "od 12 lat starają się być na każdym meczu i godnie reprezentować barwy klubu z Nadrensee", mimo to że dla wielu kibiców i osób ze środowiska lig w których występują jest to coś "niepożądanego, gdzie w 100% Niemieckim zespole gra drużyna złożona z Polskich piłkarzy". 

Wiele lat poprzez naszą narodowość byliśmy obrażani, a sędziowie nie raz podejmowali wobec nas decyzje niezrozumiałe i niezgodne z wytycznymi IFAB

– skarżą się polscy piłkarze i podkreślają, że w ostatnim czasie ataki się nasiliły.

Ostatnimi czasy ataki ksenofobiczne ( już nie tylko stosowane przez kibiców - rozumiemy że piłka wyzwala emocje), ale w ostatnim czasie też przez sędziów powodują że, mecz przestaje być widowiskiem sportowym a traktowanie nas z góry powoduję niesmak na boisku wśród drużyny

– czytamy w oświadczeniu.

"Jest to dla nas uwłaczające"

Przez wszystkie lata w których jesteśmy polskim zespołem nigdy nie udało się nam przełożyć spotkania lecz nam tych spotkań było przekładane -naście. Ze względu na zbliżające się święto (wszystkich świętych) jako że w większości drużyna złożona jest z piłkarzy o wyznaniu katolickim, postanowiliśmy przełożyć mecz z drużyną z Loitzl, zostało nam zapewnione że nie będzie z tym problemów, sami rozumiemy że nasze kultury są różne i ze względu na święta w Niemczech często zgadzaliśmy się przekładać mecze. Dziś otrzymaliśmy wiadomość o nie możliwym do zrealizowania przełożeniu spotkania. Drużyna z Loitzl chce mecz rozegrać a niemiecki związek nie ma na to wpływu. Jest to dla nas uwłaczające że w kraju który zawsze stawiał na demokracje, równość oraz odmienność jesteśmy traktowani gorzej

– piszą polscy piłkarze i gorzko podsumowują, że dla nich piłka nożna to sport w którym zasady tak chętnie głoszone jak FAIR PLAY czy RESPECT przestały mieć znaczenie.

Nie godzimy się na mowę nienawiści skierowaną wobec nas wyśmiewania nas czy podejmowania decyzji w której to zawsze jesteśmy na gorszej pozycji. Jesteśmy o swoje prawa walczyć bo jesteśmy tak jak wszyscy po prostu ludźmi. Niech wygra sport !

– podsumowują zawodnicy. W komentarzu do oświadczenia podkreślili, że nie mają pretensji do niemieckich zawodników czy kibiców, bo taka jest piłka nożna, ale "nie godzą się na zachowanie związku niemieckiego piłki nożnej oraz sędziów". 


 

POLECANE
Dywersja na kolei. Nowy ruch prokuratury z ostatniej chwili
Dywersja na kolei. Nowy ruch prokuratury

Prokurator złożył do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania wobec Jewhenija Iwanowa i Ołeksandra Kononowa. Informację przekazał w piątek rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak.

Zaskakujące doniesienia z granicy. Pilny komunikat z ostatniej chwili
Zaskakujące doniesienia z granicy. Pilny komunikat

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy zarówno ze strony Białorusi, Litwy, jak i Niemiec.

W Austrii bezrobocie wśród imigrantów bije rekordy Wiadomości
W Austrii bezrobocie wśród imigrantów bije rekordy

Austriacki Urząd Pracy alarmuje, że niemal połowa bezrobotnych cudzoziemców ma tylko podstawowe wykształcenie, a tysiące z nich nadal nie potrafią porozumieć się po niemiecku. W warunkach przedłużającej się recesji ten brak kompetencji jeszcze mocniej obciąża rynek pracy.

CBŚP dopadło lidera gangu po latach ucieczki. Czeka go ekstradycja z ostatniej chwili
CBŚP dopadło lidera gangu po latach ucieczki. Czeka go ekstradycja

Funkcjonariusze CBŚP przy wsparciu Europolu oraz policji z Danii i Hiszpanii zatrzymali 37-letniego obywatela Danii polskiego pochodzenia. Mężczyzna od 2023 roku ukrywał się w Stanach Zjednoczonych i był poszukiwany czerwoną notą Interpolu.

Katastrofa śmigłowca pod Rzeszowem. Zginęli znani biznesmeni z ostatniej chwili
Katastrofa śmigłowca pod Rzeszowem. Zginęli znani biznesmeni

W sobotę w okolicach miejscowości Cierpisz w powiecie łańcuckim doszło do katastrofy śmigłowca. Zginęło w nim dwóch braci – to znani podkarpaccy biznesmeni, właściciele firmy SupFol.

Rząd dosypuje pieniędzy do systemu ochrony zdrowia. Znamy szczegóły pilne
Rząd dosypuje pieniędzy do systemu ochrony zdrowia. Znamy szczegóły

W weekend do NFZ trafiły setki milionów złotych, które mają zostać przeznaczone głównie na uregulowanie nadwykonań w szpitalach, w tym zabiegów ratujących życie.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego i NFZ ruszają z akcją "Weź się zbadaj", która od 1 do 5 grudnia zachęca rolników i ich bliskich do bezpłatnych badań profilaktycznych oraz sprawdzenia praktycznych porad zdrowotnych.

Kto ma dziś większe poparcie Polaków? Odpowiedź nie spodoba się rządowi z ostatniej chwili
Kto ma dziś większe poparcie Polaków? Odpowiedź nie spodoba się rządowi

"Któremu z tych dwóch polityków ufa Pan/Pani bardziej? Premierowi Donaldowi Tuskowi czy prezydentowi Karolowi Nawrockiemu?" - takie pytanie zadano ankietowanym w sondażu przeprowadzonym dla WP.pl

Karambol na S2 pod Warszawą. Nowy komunikat z ostatniej chwili
Karambol na S2 pod Warszawą. Nowy komunikat

Na Południowej Obwodnicy Warszawy, na odcinku S2 między węzłami Konotopa i Opacz, zderzyło się osiem aut osobowych i ciężarówka. Pięć osób, w tym czworo dzieci, zostało rannych.

Poseł CDU: To była ignorancja i pycha wobec Polski z ostatniej chwili
Poseł CDU: To była ignorancja i pycha wobec Polski

W poniedziałek 1 grudnia w Berlinie odbędą się polsko-niemieckie konsultacje międzyrządowe - pierwsze na tak wysokim szczeblu od wielu lat. Na czele polskiej delegacji stanie premier Donald Tusk, niemiecką poprowadzi kanclerz Friedrich Merz. W spotkaniu wezmą udział również ministrowie spraw zagranicznych, obrony, finansów, energii, infrastruktury i kultury. To najszerszy format rozmów od czasu objęcia władzy przez nowy rząd w Berlinie i sygnał, że oba kraje chcą na poważnie odbudować zaufanie.

REKLAMA

Polscy piłkarze skarżą się na rasizm w Niemczech

"Wiele lat poprzez naszą narodowość byliśmy obrażani, a sędziowie nie raz podejmowali wobec nas decyzje niezrozumiałe i niezgodne z wytycznymi IFAB. Ostatnimi czasy ataki ksenofobiczne ( już nie tylko stosowane przez kibiców - rozumiemy że piłka wyzwala emocje), ale w ostatnim czasie też przez sędziów powodują, że mecz przestaje być widowiskiem sportowym" – piszą polscy piłkarze grający w klubie SV Grün-Weiß Nadrensee w specjalnym oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe / pixabay.com

W czwartek polscy zawodnicy niemieckiego klubu Grün-Weiß Nadrensee (klub został reaktywowany 12 lat temu przez polskich zawodników ze Szczecina i dziś składa się w 100% z polskich piłkarzy) opublikowali oświadczenie, w którym wyrazili sprzeciw dotyczący ksenofobicznego traktowania przez niemiecki związek piłki nożnej i tamtejszych sędziów.

Polscy piłkarze mają dość

My zawodnicy klubu Grun Weiss Nadrensee nie zgadzamy się na traktowanie które obserwujemy od kilku lat. Piłka nożna to dla nas wszystkich pasja i miłość , wielu z nas zawsze stawia na zasade fairplay na boisku i zgodnie z duchem gry staramy się walczyć o punkty w lidze. Jednakże od kilku lat mamy nieodparte wrażenie, że rzucane są nam pod nogi coraz to cięższe kłody

– piszą polscy zawodnicy i wskazują, że "od 12 lat starają się być na każdym meczu i godnie reprezentować barwy klubu z Nadrensee", mimo to że dla wielu kibiców i osób ze środowiska lig w których występują jest to coś "niepożądanego, gdzie w 100% Niemieckim zespole gra drużyna złożona z Polskich piłkarzy". 

Wiele lat poprzez naszą narodowość byliśmy obrażani, a sędziowie nie raz podejmowali wobec nas decyzje niezrozumiałe i niezgodne z wytycznymi IFAB

– skarżą się polscy piłkarze i podkreślają, że w ostatnim czasie ataki się nasiliły.

Ostatnimi czasy ataki ksenofobiczne ( już nie tylko stosowane przez kibiców - rozumiemy że piłka wyzwala emocje), ale w ostatnim czasie też przez sędziów powodują że, mecz przestaje być widowiskiem sportowym a traktowanie nas z góry powoduję niesmak na boisku wśród drużyny

– czytamy w oświadczeniu.

"Jest to dla nas uwłaczające"

Przez wszystkie lata w których jesteśmy polskim zespołem nigdy nie udało się nam przełożyć spotkania lecz nam tych spotkań było przekładane -naście. Ze względu na zbliżające się święto (wszystkich świętych) jako że w większości drużyna złożona jest z piłkarzy o wyznaniu katolickim, postanowiliśmy przełożyć mecz z drużyną z Loitzl, zostało nam zapewnione że nie będzie z tym problemów, sami rozumiemy że nasze kultury są różne i ze względu na święta w Niemczech często zgadzaliśmy się przekładać mecze. Dziś otrzymaliśmy wiadomość o nie możliwym do zrealizowania przełożeniu spotkania. Drużyna z Loitzl chce mecz rozegrać a niemiecki związek nie ma na to wpływu. Jest to dla nas uwłaczające że w kraju który zawsze stawiał na demokracje, równość oraz odmienność jesteśmy traktowani gorzej

– piszą polscy piłkarze i gorzko podsumowują, że dla nich piłka nożna to sport w którym zasady tak chętnie głoszone jak FAIR PLAY czy RESPECT przestały mieć znaczenie.

Nie godzimy się na mowę nienawiści skierowaną wobec nas wyśmiewania nas czy podejmowania decyzji w której to zawsze jesteśmy na gorszej pozycji. Jesteśmy o swoje prawa walczyć bo jesteśmy tak jak wszyscy po prostu ludźmi. Niech wygra sport !

– podsumowują zawodnicy. W komentarzu do oświadczenia podkreślili, że nie mają pretensji do niemieckich zawodników czy kibiców, bo taka jest piłka nożna, ale "nie godzą się na zachowanie związku niemieckiego piłki nożnej oraz sędziów". 



 

Polecane