Stanowski może świętować. To robi spore wrażenie

Krzysztof Stanowski w tym tygodniu opublikował nagranie, na którym zdecydował się zdradzić okoliczności decyzji o odejściu z Kanału Sportowego, który tworzył od 2019 roku z Michałem Polem, Tomaszem Smokowskim i Mateuszem Borkiem.
Z nagrania opublikowanego przez popularnego "Stana" można wprost wywnioskować, że dziennikarz nie czuł się najlepiej w gronie swoich wspólników. Na dodatek nie krył, że nie podobał mu się między innymi system rozliczeń, który obowiązywał w firmie, sytuacja, w której doszło do zwolnienia jego mamy i niektóre zachowania ze strony pozostałych założycieli "KS".
Kanał Zero
Niedługo po ogłoszeniu decyzji o odejściu z Kanału Sportowego – Krzysztof Stanowski poinformował o swoim nowym kanale. Nosi on nazwę "Kanał Zero", co można odbierać jako nawiązanie między innymi do jednego z programów Stanowskiego na Kanale Sportowym – "Dziennikarskie zero", gdzie komentował wiele sytuacji dziejących się nie tylko wokół sportu.
Nowy projekt Stanowskiego ma ruszyć w lutym 2024 roku. Na kanale nie ma jeszcze żadnego filmu, lecz liczba jego subskrybentów może robić wrażenie, bo bez żadnej publikacji zebrał on na ten moment aż 210 tysięcy subskrybentów.