Znany publicysta miał wypadek

Z wpisu wynika, że Radziejewskiemu nic poważnego się nie stało, choć zdjęcie samochodu leżącego na lewym boku na poboczu drogi robi niepokojące wrażenie.
Bartłomiej Radziejewski miał wypadek
Taka sytuacja w drodze powrotnej z Zamościa. Opony zimowe, samochód bardzo stabilny, sprawny, kierowca - mogę chyba powiedzieć, że co najmniej dobry, trzeźwy, prędkość przepisowa. A mimo to wpadnięcie w poślizg i utrata panowania nad pojazdem
– pisze Radziejewski w mediach społecznościowych. Dodał, że wg. miejscowych "tu ciągle są wypadki, ale władze nic z tym nie robią". Przypomniał, że przepisy obciążają odpowiedzialnością kierowcę, więc otrzymał mandat.
Dostałem 1100 zł mandatu i punkty karne. Wielkie dzięki za to dla światłych ustawodawców. Uważajcie na siebie na drogach. Zwłaszcza w Izbicy k. Zamościa
– podsumował gorzko Bartłomiej Radziejewski. W kolejnym wpisie dodał, że w pobliżu miał miejsce "niezależny karambol siedmiu samochodów".
Czytaj także: "Piekło". Rozwiązanie wprowadzające Strefy Czystego Transportu narusza szereg praw
Taka sytuacja w drodze powrotnej z Zamościa. Opony zimowe, samochód bardzo stabilny, sprawny, kierowca - mogę chyba powiedzieć, że co najmniej dobry, trzeźwy, prędkość przepisowa. A mimo to wpadnięcie w poślizg i utrata panowania nad pojazdem. Miejscowi mówią, że tu ciągle są… pic.twitter.com/DFNuz8thp8
— Bartłomiej Radziejewski (@Radziejewski) November 28, 2023