Beata Szydło: Wiatraki nie dadzą nam tańszego prądu

„Ogólny brak stabilności dostaw z farm wiatrowych powoduje, że stale trzeba je uzupełniać innymi źródłami – co długoterminowo powoduje wzrost cen energii” – pisze w mediach społecznościowych była premier, a obecnie europoseł PiS Beata Szydło.
Beata Szydło
Beata Szydło / PAP/Piotr Polak

Beata Szydło w środowym wpisie na platformie X (dawniej Twitter) odniosła się do internetowej sondy Radia ZET. 

Czy wiatraki sprawią, że prąd będzie tańszy?

– zapytano internautów. „Tak” odpowiedziało 78 proc., „nie” 22 proc. ankietowanych.

Czytaj również: Szef kancelarii Zełenskiego: Ukrainie grozi przegranie wojny

Beata Szydło: Dostawy prądu z elektrowni wiatrowych stale trzeba uzupełniać innymi źródłami

W swoim wpisie europoseł PiS przyznała, że internetowe sondy są niezwykle cennym źródłem opinii, ale „niestety osoby, które sądzą, że wiatraki dadzą nam tańszy prąd, mocno się mylą”, ponieważ „fakty i liczby świadczą o czymś dokładnie odwrotnym”.

Owszem, jeśli warunki są sprzyjające, to produkcja energii z farm wiatrowych gwałtownie rośnie i na Towarowej Giełdzie Energii ceny spadają. Ale to pojedyncze dni. Ogólny brak stabilności dostaw z farm wiatrowych powoduje, że stale trzeba je uzupełniać innymi źródłami – co długoterminowo powoduje wzrost cen energii

– wskazuje Beata Szydło. Jako „najbardziej spektakularny” przykład podała Niemcy, gdzie dzienna produkcja energii z farm wiatrowych sięga 35 proc. miksu energetycznego, a mimo to ceny energii tam stale wzrastają. 

Zachęcam, by wszyscy Państwo, którzy odpowiedzieli TAK, zapoznali się z danymi na temat realnego wpływu farm wiatrowych na rynek energii

– podsumowała Beata Szydło.

Czytaj także: Nieoficjalnie: Nowy rząd Tuska planuje likwidację Wód Polskich
 

 

Osobista decyzja Tuska ws. afery wiatrakowej

Jak podał portal Onet.pl we wtorek rano, osobistą decyzją Donalda Tuska ustawa wiatrakowa zgłoszona przez grupę posłów Trzeciej Drogi i KO ma zostać wstrzymana. 

Lider PO miał być bardzo niezadowolony z tłumaczeń ws. projektu ustawy o farmach wiatrowych. 

Na tę całą sytuację jest jakieś straszne wkurzenie, szczególnie po stronie Donalda

– przekazał informator portalu.

Afera wiatrakowa. O co chodzi?

Pod koniec listopada grupa posłów Polski 2050-TD i KO 28 listopada wniosła do Sejmu projekt nowelizacji ustawy dot. wsparcia odbiorców energii, przedłużający zamrożenie cen energii do 30 czerwca 2024 r. Projekt zawiera jednak również przepisy liberalizujące stawianie farm wiatrowych i wiatraków w Polsce.

Projekt ma umożliwić budowę cichych wiatraków w odległości od 300 m od zabudowań. Autorzy projektu zaproponowali też rozszerzenie katalogu inwestycji strategicznych o elektrownie wiatrowe, co oznacza, że nie trzeba będzie analizować zgodności ich lokalizacji z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.

Propozycje te wzbudziły szereg kontrowersji, m.in. ze strony polityków PiS, którzy zarzucali, że przepisy są korzystne dla dużych przedsiębiorstw z branży energetyki wiatrakowej i mogą być efektem lobbingu.

Przedstawiano też zarzut, że umieszczenie przepisów dot. energetyki wiatrowej w ustawie poświęconej cenom energii to „wrzutka”, mająca na celu połączenie korzystnych propozycji z kontrowersyjnymi w jednym akcie prawnym.

Czytaj więcej: Afera wiatrakowa. Posłowie KO wnieśli poprawkę do ustawy ws. mrożenia cen energii


 

POLECANE
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

REKLAMA

Beata Szydło: Wiatraki nie dadzą nam tańszego prądu

„Ogólny brak stabilności dostaw z farm wiatrowych powoduje, że stale trzeba je uzupełniać innymi źródłami – co długoterminowo powoduje wzrost cen energii” – pisze w mediach społecznościowych była premier, a obecnie europoseł PiS Beata Szydło.
Beata Szydło
Beata Szydło / PAP/Piotr Polak

Beata Szydło w środowym wpisie na platformie X (dawniej Twitter) odniosła się do internetowej sondy Radia ZET. 

Czy wiatraki sprawią, że prąd będzie tańszy?

– zapytano internautów. „Tak” odpowiedziało 78 proc., „nie” 22 proc. ankietowanych.

Czytaj również: Szef kancelarii Zełenskiego: Ukrainie grozi przegranie wojny

Beata Szydło: Dostawy prądu z elektrowni wiatrowych stale trzeba uzupełniać innymi źródłami

W swoim wpisie europoseł PiS przyznała, że internetowe sondy są niezwykle cennym źródłem opinii, ale „niestety osoby, które sądzą, że wiatraki dadzą nam tańszy prąd, mocno się mylą”, ponieważ „fakty i liczby świadczą o czymś dokładnie odwrotnym”.

Owszem, jeśli warunki są sprzyjające, to produkcja energii z farm wiatrowych gwałtownie rośnie i na Towarowej Giełdzie Energii ceny spadają. Ale to pojedyncze dni. Ogólny brak stabilności dostaw z farm wiatrowych powoduje, że stale trzeba je uzupełniać innymi źródłami – co długoterminowo powoduje wzrost cen energii

– wskazuje Beata Szydło. Jako „najbardziej spektakularny” przykład podała Niemcy, gdzie dzienna produkcja energii z farm wiatrowych sięga 35 proc. miksu energetycznego, a mimo to ceny energii tam stale wzrastają. 

Zachęcam, by wszyscy Państwo, którzy odpowiedzieli TAK, zapoznali się z danymi na temat realnego wpływu farm wiatrowych na rynek energii

– podsumowała Beata Szydło.

Czytaj także: Nieoficjalnie: Nowy rząd Tuska planuje likwidację Wód Polskich
 

 

Osobista decyzja Tuska ws. afery wiatrakowej

Jak podał portal Onet.pl we wtorek rano, osobistą decyzją Donalda Tuska ustawa wiatrakowa zgłoszona przez grupę posłów Trzeciej Drogi i KO ma zostać wstrzymana. 

Lider PO miał być bardzo niezadowolony z tłumaczeń ws. projektu ustawy o farmach wiatrowych. 

Na tę całą sytuację jest jakieś straszne wkurzenie, szczególnie po stronie Donalda

– przekazał informator portalu.

Afera wiatrakowa. O co chodzi?

Pod koniec listopada grupa posłów Polski 2050-TD i KO 28 listopada wniosła do Sejmu projekt nowelizacji ustawy dot. wsparcia odbiorców energii, przedłużający zamrożenie cen energii do 30 czerwca 2024 r. Projekt zawiera jednak również przepisy liberalizujące stawianie farm wiatrowych i wiatraków w Polsce.

Projekt ma umożliwić budowę cichych wiatraków w odległości od 300 m od zabudowań. Autorzy projektu zaproponowali też rozszerzenie katalogu inwestycji strategicznych o elektrownie wiatrowe, co oznacza, że nie trzeba będzie analizować zgodności ich lokalizacji z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.

Propozycje te wzbudziły szereg kontrowersji, m.in. ze strony polityków PiS, którzy zarzucali, że przepisy są korzystne dla dużych przedsiębiorstw z branży energetyki wiatrakowej i mogą być efektem lobbingu.

Przedstawiano też zarzut, że umieszczenie przepisów dot. energetyki wiatrowej w ustawie poświęconej cenom energii to „wrzutka”, mająca na celu połączenie korzystnych propozycji z kontrowersyjnymi w jednym akcie prawnym.

Czytaj więcej: Afera wiatrakowa. Posłowie KO wnieśli poprawkę do ustawy ws. mrożenia cen energii



 

Polecane