Dr Rafał Brzeski: Widmo bolszewizmu krąży nad Polską

Trawestując Manifest Komunistyczny widmo krąży po Polsce - widmo bolszewizmu. Obserwując poczynania nowej ekipy przypominają się słowa Michaiła Frynowskiego, zastępcy szefa NKWD, który w szczycie stalinowskich czystek tłumaczył śledczym: “Nie można działać tak, jak w normalnych czasach - najpierw proces, a potem rozstrzelanie. Teraz trzeba najpierw rozstrzelać, a dopiero potem sądzić”.
Donald Tusk
Donald Tusk / (aldg) PAP/Paweł Supernak

Jeden z ministrów, zwany za plecami “Obwisłe jaja”, zaraz po odebraniu teki pokłonił się mużyckim fasonem w pas gwiazdom na wieżach Kremla i dał sygnał, że każde kłamstwo płynące z Moskwy będzie teraz przyjmowane w Warszawie za prawdę, nawet jeśli łgarstwo będzie dotyczyć ostatecznej eliminacji elity politycznej RP. Kwestionujący moskiewską “prawdę” niedowiarkowie zostaną wykryci i przykładnie ukarani. Prokuratorów pewnie nie zabraknie, bowiem inny minister, zapewne  przepojony duchem i naukami polskiego renegata Andrieja Wyszyńskiego, już zapisał Rzeczpospolitą do euro-prokuratury. Wyszyński był najbardziej krwawym prokuratorem Stalina i uznawany jest za inicjatora “fizycznego oddziaływania” na przesłuchiwanych. Pod tym naukowo brzmiącym terminem kryły się wulgarne tortury, wskutek których oskarżeni przyznawali się do najbardziej wyimaginowanych przestępstw. Przyznanie się, nawet wbrew faktom, Wyszyński uważał za decydujący dowód winy i opracował całą teorię opartą na tej tezie, za co otrzymał w latach “wielkiej czystki” Nagrodę Stalinowską. Czy współcześni naginacze prawa dostaną jakieś nagrody kiedy Stalina zabrakło? Trudno powiedzieć. Można natomiast z dużą dozą pewności założyć, że czekają nas procesy pokazowe, gdyż Wyszyński nauczał, iż prawo musi podlegać praktyce politycznej. Na razie tylko jedna posłanka w bolszewickim entuzjazmie orzekła, że przesłuchiwać należy wszędzie, nawet ciężko chorego w szpitalu.

Czytaj również: Jest porozumienie w sprawie paktu migracyjnego. „Do Polski mogą być przymusowo relokowani nielegalni imigranci”

Tusk rozpętał międzynarodowy skandal. Ekspert, były urzędnik NATO: To całkowicie niedopuszczalne!

 

Demontaż mediów publicznych

Ale co się dziwić prowincjonalnej posłance skoro sam premier stosuje leninowskie zasady. Lenin zalecał, by gazetom niechętnym bolszewikom konfiskować papier i maszyny drukarskie. Chcąc stłumić krytykę, premier postanowił zdemontować media publiczne, czyli TVP, Polskie Radio i Polską Agencję Prasową “zgodnie z prawem, tak jak my je rozumiemy”. Lenin nie troszczył się o podstawę prawną. Następnego dnia po szturmie na Pałac Zimowy, w Petersburgu i Moskwie zamknięto “burżuazyjne gazety i kontrrewolucyjne wydawnictwa”.

Zapowiadając likwidację TVP, Polskiego Radia i PAP, premier groził “konsekwencjami” wobec osób, które “dopuściły”, aby media publiczne działały “wbrew konstytucji i oczywiście niezgodnie z misją i przepisami prawa powszechnego”. Lenin grzmiał, że kto pozwala na rozpowszechnianie “burżuazyjnych” publikacji ten nie jest prawdziwym bolszewikiem zaś Sownarkom (Rada Komisarzy Ludowych) natychmiast po przewrocie wydał dekret upoważniający do likwidacji gazet, które sprzeciwiają się rewolucji i “sieją zamieszanie poprzez publikację wyraźnie oszczerczych przeinaczeń faktów”. Od lata 1918 roku w mediach sowieckiej Rosji obowiązywał tylko jeden punk widzenia. Aktualny premier obiecał, że pod jego rządami w Polsce też tak będzie i już się zaczęło.

 

Bolszewizm

Bolszewizm szerzy się nie tylko w sferze informacji. Pewna ministra ogłosiła, że “już najwyższy czas na wprowadzenie związków partnerskich w Polsce”. Zapewne chciała “przebić” Aleksandrę Kołłontaj, która w Sownarkomie była pierwszą w świecie kobietą w randze ministra. Postępowa deklaracja ministry okazała się jednak niewypałem. Pod rządami pani minister Kołłątaj (termin ministra nawet u bolszewików nikomu nie przyszedł do głowy) emancypacja kobiet w Rosji osiągnęła nieznane dotychczas wyżyny. W niektórych regionach rady rewolucyjne wyzwalały “sprywatyzowane” kobiety ze ślubnej niewoli mężów i proklamowały, że “kobieta jest własnością państwa”, a więc każdy proletariusz winien mieć do niej swobodny dostęp. Głoszono też hasła “Precz z przyzwoitością!” oraz “Kopulacja musi być tak dostępna jak szklanka wody!”. Kiedy po kilku miesiącach rewolucyjnych rządów nadeszła wiosna, po ulicach Moskwy zaczęli przechadzać się nudyści a na zebraniach partyjnych uznawano, że tradycyjna rodzina to przesąd zaś dzieci są przeszkodą w budowie świetlanej przyszłości.

Oceniając z bolszewickiej perspektywy, Polska pod obecnymi rządami jest dopiero na początku drogi ku powszechnej szczęśliwości. Szef NKWD Nikołaj Jeżow, zwany “Krwawym karłem”, mówił podwładnym: “potrzebne są czystki i czystki, coraz więcej czystek” jednocześnie zapewniając: “ja, Jeżow, nie będę miał wątpliwości, ani wahań, ani słabości.” Urzędujący premier tłumaczy swoim zwolennikom: “proszę się nie martwić o moją skuteczność”.

[Dr Rafał Brzeski jest ekspertem w zakresie bezpieczeństwa i służb specjalnych, jako dziennikarz pracował dla BBC, ABC News, Baltimore Sun, Polskiego Radio), tłumacz, pisarz, publicysta, szkolił oficerów brytyjskiej policji. W czasach PRL działacz niepodległościowy]


 

POLECANE
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

REKLAMA

Dr Rafał Brzeski: Widmo bolszewizmu krąży nad Polską

Trawestując Manifest Komunistyczny widmo krąży po Polsce - widmo bolszewizmu. Obserwując poczynania nowej ekipy przypominają się słowa Michaiła Frynowskiego, zastępcy szefa NKWD, który w szczycie stalinowskich czystek tłumaczył śledczym: “Nie można działać tak, jak w normalnych czasach - najpierw proces, a potem rozstrzelanie. Teraz trzeba najpierw rozstrzelać, a dopiero potem sądzić”.
Donald Tusk
Donald Tusk / (aldg) PAP/Paweł Supernak

Jeden z ministrów, zwany za plecami “Obwisłe jaja”, zaraz po odebraniu teki pokłonił się mużyckim fasonem w pas gwiazdom na wieżach Kremla i dał sygnał, że każde kłamstwo płynące z Moskwy będzie teraz przyjmowane w Warszawie za prawdę, nawet jeśli łgarstwo będzie dotyczyć ostatecznej eliminacji elity politycznej RP. Kwestionujący moskiewską “prawdę” niedowiarkowie zostaną wykryci i przykładnie ukarani. Prokuratorów pewnie nie zabraknie, bowiem inny minister, zapewne  przepojony duchem i naukami polskiego renegata Andrieja Wyszyńskiego, już zapisał Rzeczpospolitą do euro-prokuratury. Wyszyński był najbardziej krwawym prokuratorem Stalina i uznawany jest za inicjatora “fizycznego oddziaływania” na przesłuchiwanych. Pod tym naukowo brzmiącym terminem kryły się wulgarne tortury, wskutek których oskarżeni przyznawali się do najbardziej wyimaginowanych przestępstw. Przyznanie się, nawet wbrew faktom, Wyszyński uważał za decydujący dowód winy i opracował całą teorię opartą na tej tezie, za co otrzymał w latach “wielkiej czystki” Nagrodę Stalinowską. Czy współcześni naginacze prawa dostaną jakieś nagrody kiedy Stalina zabrakło? Trudno powiedzieć. Można natomiast z dużą dozą pewności założyć, że czekają nas procesy pokazowe, gdyż Wyszyński nauczał, iż prawo musi podlegać praktyce politycznej. Na razie tylko jedna posłanka w bolszewickim entuzjazmie orzekła, że przesłuchiwać należy wszędzie, nawet ciężko chorego w szpitalu.

Czytaj również: Jest porozumienie w sprawie paktu migracyjnego. „Do Polski mogą być przymusowo relokowani nielegalni imigranci”

Tusk rozpętał międzynarodowy skandal. Ekspert, były urzędnik NATO: To całkowicie niedopuszczalne!

 

Demontaż mediów publicznych

Ale co się dziwić prowincjonalnej posłance skoro sam premier stosuje leninowskie zasady. Lenin zalecał, by gazetom niechętnym bolszewikom konfiskować papier i maszyny drukarskie. Chcąc stłumić krytykę, premier postanowił zdemontować media publiczne, czyli TVP, Polskie Radio i Polską Agencję Prasową “zgodnie z prawem, tak jak my je rozumiemy”. Lenin nie troszczył się o podstawę prawną. Następnego dnia po szturmie na Pałac Zimowy, w Petersburgu i Moskwie zamknięto “burżuazyjne gazety i kontrrewolucyjne wydawnictwa”.

Zapowiadając likwidację TVP, Polskiego Radia i PAP, premier groził “konsekwencjami” wobec osób, które “dopuściły”, aby media publiczne działały “wbrew konstytucji i oczywiście niezgodnie z misją i przepisami prawa powszechnego”. Lenin grzmiał, że kto pozwala na rozpowszechnianie “burżuazyjnych” publikacji ten nie jest prawdziwym bolszewikiem zaś Sownarkom (Rada Komisarzy Ludowych) natychmiast po przewrocie wydał dekret upoważniający do likwidacji gazet, które sprzeciwiają się rewolucji i “sieją zamieszanie poprzez publikację wyraźnie oszczerczych przeinaczeń faktów”. Od lata 1918 roku w mediach sowieckiej Rosji obowiązywał tylko jeden punk widzenia. Aktualny premier obiecał, że pod jego rządami w Polsce też tak będzie i już się zaczęło.

 

Bolszewizm

Bolszewizm szerzy się nie tylko w sferze informacji. Pewna ministra ogłosiła, że “już najwyższy czas na wprowadzenie związków partnerskich w Polsce”. Zapewne chciała “przebić” Aleksandrę Kołłontaj, która w Sownarkomie była pierwszą w świecie kobietą w randze ministra. Postępowa deklaracja ministry okazała się jednak niewypałem. Pod rządami pani minister Kołłątaj (termin ministra nawet u bolszewików nikomu nie przyszedł do głowy) emancypacja kobiet w Rosji osiągnęła nieznane dotychczas wyżyny. W niektórych regionach rady rewolucyjne wyzwalały “sprywatyzowane” kobiety ze ślubnej niewoli mężów i proklamowały, że “kobieta jest własnością państwa”, a więc każdy proletariusz winien mieć do niej swobodny dostęp. Głoszono też hasła “Precz z przyzwoitością!” oraz “Kopulacja musi być tak dostępna jak szklanka wody!”. Kiedy po kilku miesiącach rewolucyjnych rządów nadeszła wiosna, po ulicach Moskwy zaczęli przechadzać się nudyści a na zebraniach partyjnych uznawano, że tradycyjna rodzina to przesąd zaś dzieci są przeszkodą w budowie świetlanej przyszłości.

Oceniając z bolszewickiej perspektywy, Polska pod obecnymi rządami jest dopiero na początku drogi ku powszechnej szczęśliwości. Szef NKWD Nikołaj Jeżow, zwany “Krwawym karłem”, mówił podwładnym: “potrzebne są czystki i czystki, coraz więcej czystek” jednocześnie zapewniając: “ja, Jeżow, nie będę miał wątpliwości, ani wahań, ani słabości.” Urzędujący premier tłumaczy swoim zwolennikom: “proszę się nie martwić o moją skuteczność”.

[Dr Rafał Brzeski jest ekspertem w zakresie bezpieczeństwa i służb specjalnych, jako dziennikarz pracował dla BBC, ABC News, Baltimore Sun, Polskiego Radio), tłumacz, pisarz, publicysta, szkolił oficerów brytyjskiej policji. W czasach PRL działacz niepodległościowy]



 

Polecane