Romuald Szeremietiew: Widok znajomy ten?
W tamtym czasie miałem przeprowadzić przetargi na zakup uzbrojenia dla WP na kwotę 25 mld PLN. I wtedy właśnie zostałem w trybie natychmiastowym usunięty ze stanowiska sekretarza stanu w MON, a mojego współpracownika aresztowano (odsiedział 2,5 roku).
Po latach postępowań prokuratorskich i wlokących się procesach sądowych w końcu 2010 r. zostałem prawomocnie uniewinniony. Dłużej to trwało w przypadku mojego współpracownika , którego ostatecznie uniewinniono we wrześniu 2017 r., a więc po 16 latach.
Mam nadzieję, że coś podobnego nie spotka prof. Michała Królikowskiego, w końcu tym razem chodzi tylko o projekty dwu ustaw, no i nie ma WSI. Spokojny powinien też być gen. Jarosław Kraszewski, którego sprawdza Służba Kontrwywiadu Wojskowego, a nie jacyś WSI-owi tajniacy gen. Rusaka. Gdyby jednak działo się coś wg sprawdzonego wzoru WSI to należałoby zaśpiewać:
Romuald Szeremietiew