Dziewczynki zginęły w pożarze. Prokuratura wszczyna śledztwo
- "Prokurator Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście w Gdańsku wszczął śledztwo w sprawie sprowadzenia w piątek w Gdańsku zdarzenia, które zagrażało życiu lub zdrowiu wielu osób w postaci pożaru, w wyniku którego śmierć poniosły dwie osoby" - podał w poniedziałek prokuratur Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Wyjaśnił, że czyn ten jest zagrożony karą od 2 do 12 lat więzienia.
Czytaj także: Nie żyje znany aktor. Miał 58 lat
Dalsze działania
Podał, że w poniedziałek zostały przeprowadzone sekcje zwłok dwóch dziewczynek, które zginęły w pożarze. "Ze wstępnych ustaleń wynika, że dzieci żyły przed pożarem" - dodał. Zaznaczył, że ostateczna opinia po sekcji zwłok zostanie wydana po przeprowadzeniu przez biegłych dodatkowych badań krwi oraz badań histopatologicznych.
Prokurator planuje m.in. przeprowadzenie oględziny budynku z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa i pozyskanie opinii z zakresu pożarnictwa.
Czytaj także: Nie żyje słynna wokalistka
Kontekst: śmierć dziewczynek
Do pożaru domu jednorodzinnego przy ul. Stokrotki w gdańskiej dzielnicy Olszynka doszło w piątek po południu. W trakcie akcji gaśniczej strażacy odnaleźli ciała dwóch dziewczynek w wieku 2 lat i roku.
Oficer prasowy gdańskiej straży pożarnej bryg. Jacek Jakóbczyk w piątek podał, że strażacy po dojeździe na miejsce zdarzenia zastali rozwinięty pożar budynku.
Dodał, że dom przy ul. Stokrotki jest murowany z drewnianą konstrukcją dachu.
Prokurator Duszyński zaznaczył, że po zakończeniu akcji gaśniczej funkcjonariusze policji pod nadzorem prokuratora podjęli czynności procesowe na miejscu zdarzenia: przeprowadzono oględziny ciał obu ofiar z udziałem biegłego lekarza z zakresu medycyny sądowej, przesłuchano świadków zdarzenia oraz rozpoczęto oględziny pogorzeliska z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa.